Moje zdanie jest takie ze ci mało wrazliwi ludzie ktorzy nie rozumieja zmeczenia ciężarnej to po prostu dzieci nie maja. Bo tak sobie mysle ze kobieta ktora raz przez ciąze przeszla to zawsze chetnie przepusci inna ciężarną w kolejce i to bez dogadywania.
Ja tam zawsze chętnie przepuszczałam ciężarne czy mamy z malymi dziećmi, czy tez ustępywalam miejsca. Nawet chetniej robilam to niz w przypadku ludzi starszych, bo ci sie zachowuje nieraz jakby wszystkie rozumy pozjadali
Pracując jeszcze w resteuracji tez zawsze jakoś wypatrywalam wzrokiem mlodych mam, aby ulzyć im w zmęczeniu i zaprosić do kasy, zeby nie musiły stac w kolejkach, męczyć siebie i dzieci w ten sposob.
Ja tam zawsze chętnie przepuszczałam ciężarne czy mamy z malymi dziećmi, czy tez ustępywalam miejsca. Nawet chetniej robilam to niz w przypadku ludzi starszych, bo ci sie zachowuje nieraz jakby wszystkie rozumy pozjadali
Pracując jeszcze w resteuracji tez zawsze jakoś wypatrywalam wzrokiem mlodych mam, aby ulzyć im w zmęczeniu i zaprosić do kasy, zeby nie musiły stac w kolejkach, męczyć siebie i dzieci w ten sposob.