hej mamuśki, u nas pada i nie przyjemnie zimno. dzisiaj normalnie w nocy nie mogłam spać bo co chwile do kibelka latałam, dziwne bo dzień nic prawie nie wypiłam a tu tyle siuśków. a teraz zbieram się pomału bo muszę mocz zrobić a w tym głupim szpitalu takie kolejki.
reklama
mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
Hej dziewczynki (i chłopczyki;-)). U mnie też zimno, mokro, buro i ponuro:/
Spałam dosyć dobrze, choć też mnie częściej siku męczy
Taka pogoda, że nawet z domu się nie chce wychodzić....
Gola - witaj! Jeju, mnie też męczy! Biegam i po 4 razy w ciągu nocy!!! Ufff, co to będzie później! Mieliśmy z M. chęć bryknąć do domku letniskowego na weekend, ale tam jest kibelek-wychodek, a mi się jakoś nie uśmiecha biegać po ciemku po skałkach 4 razy w nocy do WC!
Cześć dziewczyny!
U nas leje. Wczoraj było pięknie, wręcz plażowo, zostawiłam pranie na balkonie, żeby mi wyschło... a rano wszystko bardziej mokre niż wieczorem
Za 2 dni wizyta, nie mogę się już doczekać wiadomości, co jest z moim małym chłopcem Dla mnie najprzyjemniejsza rzecz to słuchanie serduszka :-) czekam na to od dwóch tygodni, a jednak wolałabym słyszeć codziennie
U nas leje. Wczoraj było pięknie, wręcz plażowo, zostawiłam pranie na balkonie, żeby mi wyschło... a rano wszystko bardziej mokre niż wieczorem
Za 2 dni wizyta, nie mogę się już doczekać wiadomości, co jest z moim małym chłopcem Dla mnie najprzyjemniejsza rzecz to słuchanie serduszka :-) czekam na to od dwóch tygodni, a jednak wolałabym słyszeć codziennie
Ssabrinaa
Podwójna Mama ☺️
Hej dziewczyny :-)
Ja niedawno wstalam,u mnie jest tak duszno ze ledwo dycham a w nocy to spac nie moglam
mary-beth spacer byl udany ale bylo dosc cieplo wiec nie bylismy zbyt dlugo zaliczylismy pare sklepow,moj se kupil koszulke a ja jakas tuniczke
A teraz ide na sniadanie
Ja niedawno wstalam,u mnie jest tak duszno ze ledwo dycham a w nocy to spac nie moglam
mary-beth spacer byl udany ale bylo dosc cieplo wiec nie bylismy zbyt dlugo zaliczylismy pare sklepow,moj se kupil koszulke a ja jakas tuniczke
A teraz ide na sniadanie
Cześć dziewczynki,
u mnie tak samo zimno i szaro buro niestety :--(
cały weekend spędziłam na rozdawaniu zaproszeń na ślub :-), więc nie nudziłam się hehe... jeszcze kilka zaproszeń zostało ale to już na następny weekend.
a dzisiaj mam zamiar wybrać się na "Ciuchy" u mnie w rodzinnym mieście jest taki fajny sklepik gdzie są nowe ciuchy z metkami papierowymi np. z H&M z najnowszej kolekcji w cenie 3 razy tańszej niż w sklepie (i to pełna rozmiarówka) więc mam nadzieję że uda mi się coś upolować
Miłego dnia życzę mimo tej paskudnej pogody
u mnie tak samo zimno i szaro buro niestety :--(
cały weekend spędziłam na rozdawaniu zaproszeń na ślub :-), więc nie nudziłam się hehe... jeszcze kilka zaproszeń zostało ale to już na następny weekend.
a dzisiaj mam zamiar wybrać się na "Ciuchy" u mnie w rodzinnym mieście jest taki fajny sklepik gdzie są nowe ciuchy z metkami papierowymi np. z H&M z najnowszej kolekcji w cenie 3 razy tańszej niż w sklepie (i to pełna rozmiarówka) więc mam nadzieję że uda mi się coś upolować
Miłego dnia życzę mimo tej paskudnej pogody
Hej cięzaróweczki :-)
Widze że przez weekend większośc mam miala problemy ze spadkiem formy? ;-) Ja także, bo jestem niskociśnieniowcem i do tego meteopatą, wiec w taka deszczowa pogode jak wczoraj poprostu MUSIAŁAM uciąć sobie drzemkę razem z Maćkiem ;-)
Dziś spaliśmy do 9 godziny!!!
Jeszcze w to nie moge uwierzyć Ostatnio młody pospał mi tak chyba z rok temu Ale dzieki mu wielkie za to, bo przynajmniej raz na kilka tygodniu mam szanse sie wyspać ;-)
Wczoraj dostałam prezent od rodziców - ciśnieniomierz naramienny elektroniczny. :-) Moje marzenie :-) Bądź co bądź mama zna mnie najlepiej i wie czego mi trzeba. Choć ostatnio z nia sie ciągle kłucę, ale w dawaniu prezentów i tak przebija mojego męża ;-) Dla niego kwiatki są najlepszym prezentem na każdą okazje.
Tak czy inaczej wczoraj i dzis zmierzylam sobie ciśnienie i jest takie same.... ok 97/65 puls 69 Jestem ciekawa jakie wyjdzie mi ciśnienie gdy naprawde źle sie bede czuła, bo takie to jest u mnie normalne
Widze że przez weekend większośc mam miala problemy ze spadkiem formy? ;-) Ja także, bo jestem niskociśnieniowcem i do tego meteopatą, wiec w taka deszczowa pogode jak wczoraj poprostu MUSIAŁAM uciąć sobie drzemkę razem z Maćkiem ;-)
Dziś spaliśmy do 9 godziny!!!
Jeszcze w to nie moge uwierzyć Ostatnio młody pospał mi tak chyba z rok temu Ale dzieki mu wielkie za to, bo przynajmniej raz na kilka tygodniu mam szanse sie wyspać ;-)
Wczoraj dostałam prezent od rodziców - ciśnieniomierz naramienny elektroniczny. :-) Moje marzenie :-) Bądź co bądź mama zna mnie najlepiej i wie czego mi trzeba. Choć ostatnio z nia sie ciągle kłucę, ale w dawaniu prezentów i tak przebija mojego męża ;-) Dla niego kwiatki są najlepszym prezentem na każdą okazje.
Tak czy inaczej wczoraj i dzis zmierzylam sobie ciśnienie i jest takie same.... ok 97/65 puls 69 Jestem ciekawa jakie wyjdzie mi ciśnienie gdy naprawde źle sie bede czuła, bo takie to jest u mnie normalne
ja się pewnie nie wyłamię jak napiszę,ze u nas wczoraj lało jak z cebra
Ale na szczęscie samopoczucie ok jedyne co to nie mam głowy do niczego.Coraz częściej myślę ,aby iść na L4,tym bardziej ,ze dyr dał mi nowe zadanie i codziennie mam stresa,ze będzie coś nie tak.Właśnie mam iść do niego na 11 i już jestem zesr..a aż mi niedobrze,chaciaż niby wszystko mam gotowe,ale wiadomo,ze jemu się zapewne coś nie spodoba Do tego musze teraz przed wyjazdem zrobic analize półroczną i ciągle czekam na dane,a kolega mi jeszcze jedno podrzucił i sama nie wiem które robić i co wazniejsze
Coś mi się wydaje,ze jak teraz pójde na L4,tzn za dwa tygodnie,bo wyjeżdżamy,to już nie wróce,no moze na tydzień,zeby biurko posprzątać
Ale na szczęscie samopoczucie ok jedyne co to nie mam głowy do niczego.Coraz częściej myślę ,aby iść na L4,tym bardziej ,ze dyr dał mi nowe zadanie i codziennie mam stresa,ze będzie coś nie tak.Właśnie mam iść do niego na 11 i już jestem zesr..a aż mi niedobrze,chaciaż niby wszystko mam gotowe,ale wiadomo,ze jemu się zapewne coś nie spodoba Do tego musze teraz przed wyjazdem zrobic analize półroczną i ciągle czekam na dane,a kolega mi jeszcze jedno podrzucił i sama nie wiem które robić i co wazniejsze
Coś mi się wydaje,ze jak teraz pójde na L4,tzn za dwa tygodnie,bo wyjeżdżamy,to już nie wróce,no moze na tydzień,zeby biurko posprzątać
reklama
asia333
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2010
- Postów
- 325
witam Mamuski:-)
i co klejny szaro-bury dzień za oknem jejku jak ja potrzebuje słonca mam nadzieje ze juz niedlugo sie doczekam. Ja się troche zmartwilam bo wczoraj coś moj maluszek prawie wogóle nie brykał jak to zawsze wieczorkiem bywa i dzisiaj narazie tez go jeszcze nie czuje i juz oczywiscie mam głupie myślenie. Ja chybwa to dopiero teraz zwariuje bo jak nie czułam ruchów to myslałam dobrze a teraz wystarczy ze dzidek jest spokojnijeszy to jak juz schizuje:-( kurcze a tu jeszcze połowa jak to przetrwac i nie zwariowac? Głupol ze mnie ale cóz tak juz mam. Pasuje mi sie wybrac na zakupy a tak mi sie nie chce wychodzic z domu na ta zimnice ze szok no ale co nie bede sie tez kisic w domu cały dzień> Pewnie sie ogarne i pojde sobie:-)
Madzia737 jak masz taką nerwową atomosferę w pracy to idz sobie spkojnie na chorobowe nie ma co sie męczyć bo w imię czego masz się tak stresować a tak to odpoczniesz i maluszek bedzie tez zadowolony ze mama spkojna.
Miłego dzionka :*
i co klejny szaro-bury dzień za oknem jejku jak ja potrzebuje słonca mam nadzieje ze juz niedlugo sie doczekam. Ja się troche zmartwilam bo wczoraj coś moj maluszek prawie wogóle nie brykał jak to zawsze wieczorkiem bywa i dzisiaj narazie tez go jeszcze nie czuje i juz oczywiscie mam głupie myślenie. Ja chybwa to dopiero teraz zwariuje bo jak nie czułam ruchów to myslałam dobrze a teraz wystarczy ze dzidek jest spokojnijeszy to jak juz schizuje:-( kurcze a tu jeszcze połowa jak to przetrwac i nie zwariowac? Głupol ze mnie ale cóz tak juz mam. Pasuje mi sie wybrac na zakupy a tak mi sie nie chce wychodzic z domu na ta zimnice ze szok no ale co nie bede sie tez kisic w domu cały dzień> Pewnie sie ogarne i pojde sobie:-)
Madzia737 jak masz taką nerwową atomosferę w pracy to idz sobie spkojnie na chorobowe nie ma co sie męczyć bo w imię czego masz się tak stresować a tak to odpoczniesz i maluszek bedzie tez zadowolony ze mama spkojna.
Miłego dzionka :*
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 406
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: