Listopad 2011

[nimfii]

nimfii Mój synek jak był w wieku Twojego to też był średnio zainteresowany zwierzakami...W zoo bardziej go interesowały lody i balony;-) Dopiero jak miał ok 4 latka to zaczął interesować się tym co można fajnego pooglądać. Ten leśny park polecam, bo jest to fajny ok 1,5 godzinny spacer wśród lasu, gdzie zwierzaki chodzą sobie swobodnie, poza tym jest tam też plac zabaw:-) Natomiast lepiej nie brać wózka, bo idzie się po leśnych ścieżkach z kamykami, korzeniami itp.

...

Z wozkiem nie ma problemu bo my go nie uzywamy od roku ;-) Troche wygodniej, a jednak troszke cierpia na tym niektore nasze wycieczki, ponieważ Maciek czasami szybko sie zniechceca, tak jak w tym ZOO. Pewnie zaczekamy te 2-3 lata na ten Park Leśny i wybierzemy sie tam już w czwórke z nowym maluszkiem ;-)


Ewa gratuluje dziewczynki do pary Idealny układ! Kolejna mala księżniczka listopadowa.


agalodz szybko z ta szkola rodzenia... Z tych szkół co znam w Krakowie to mozna zapisywać sie dużoooo poźniej w II trymestrze. Ja już chodzilam na SR w pierwszej ciązy. Rozczarowalam sie totalnie. Tym razem bede chodzic na indywidualne spotkania z położną środowiskowa po 26TC - bezpłatnie


aneczka jeszcze bardziej beda ci sie przygladac z kazdym dniem ;-) takie jest juz nzasze społeczeństwo Moi sąsiedzi to już pewnie nie mogą się nagadac na mój temat. Niektorzy mysla jeszcze ze jestem nastolatka, bo mlodo wyglądam, a tutaj już mąż i drugie dziecko w drodze. Słyszalam co mówili o mie zaraz po moim ślubie. Nie mogli wyjść z podziwu że "taka mloda" i już zaklada rodzine


sara gratuluje synka
Widze ze równowaga na forum zaczyna panować jeśli chodzi o płeć...



Dziewczyny dzis na spacerze widzialam na bilboardzie informacje ze w sobote bedzie dodatek w Gazecie "Gdzie rodzic?" wiec mysle ze warto siegnąc po tą gazetę Jutro sie przyjrze temu ogłoszeniu to może coś ciekawego wyczytam.

 

[kachutka]

Gola84 Gdzie dokładnie jest ten sklep dziecięcy w Mysłowicach? Bo ja jestem z Katowic, więc mam blisko

Co do patrzenia na brzuszek, to na mnie też już zaczynają patrzeć, pewnie część osób która mnie zna z widzenia zastanawia się czy to ciąża czy po prostu sobie przytyłam:-) Bo na razie mój brzusio wygląda tak, jakbym się bardzo porządnie najadła...Swoją drogą ciekawe czemu dziewczyny w ciąży wzbudzają takie zainteresowanie, przecież jest nas całkiem sporo...A już chyba na listopad najwięcej;-) Ja mam 4 bliskie koleżanki z terminami na drugą połowę listopada i śmiejemy się, że się spotkamy w szpitalu...Niestety ten w którym będę rodzić nie ma sal czteroosobowych hihi

 

[Margana]

nimfii pytałaś czemu w weekendy siedze sama w domu. Mój mąż tak pracuje:-( Generalnie to pracuje co drugi dzień od rana do wieczora, ale w sezonie w weekendy jest wiecej roboty, więc zazwyczaj idzie w piątek, sobotę i niedzielę. Teraz np. bedzie przcował czwartek, piątek, sobota, niedziela, poniedziałek. A w sobotę do 2.00 w nocy:-(
I tak teraz jak ja w domu siedzę to sie cześciej widujemy, bo jak ja pracuje na zmiany to jest kiepsko.
A ja tak bym już chciała pojeźdić na zakupy, pooglądać wózki, łóżeczka i wszystko inne, a tu nie ma kiedy.

Ewa87 gratuluje córeczki!

Sara_R gratulują synka! Mam nadzieję, ze juz będziesz czuć sie lepiej!

A mi sie ostatnio coraz częściej zdarza, ze tak nagle mi sie zrobi słabo i niedobrze, ze prawie wymiotuję. Raz przechodzi jak coś zjem, a raz nie. No i dzisiaj mi sie tak zrobiło rano i trzyma cały czas, ech...

A zima w tym roku była bardzo pracowita, bo na prawde dużo jest teraz cieżarówek

 

[nimfii]

Za to ja jestem osłabiona przez dusznosc i gorąco :-( Na szczescie popoludniami mam męża do pomocy przy Maćku, bo tak to mi dziecka szkoda, ze musi siedziec z mama co tylko brzuchem do góry lezy. Słowo daje że czasem nie mam siły sie podnieść z fotela.

No i teraz wszedzie chodze z poduszka pod reka. Zeby wygodnie siedziec musze ja podkladac pod plecy czy to na wersalce, czy na krzesle itp.

Wczoraj mama pożyczyla mi poduszke ortopedyczna do spania na boku i dzieki temu choc dzis w nocy moj kregoslyp nie cierpial ;-) Spałam calkiem dobrze :-)

 

[kasiente]

Sara cudnie ze kolewjny chlopaczek)

U mnie dzis upal a teraz przechodzi burza i tempka spadla do 20stopni))

A ja dzis dwie super kiecki kupilam w lumpie kazda po 30 zlotych bosko ale juz musze skonczyc z zakupami bo mam pelna szafe)

 

[julieet]

U nas dzisiaj było 33 stopnie, myślałam, że umrę, jeszcze w korku stałam w aucie bez klimy, masakra totalna.

Byłam na naszym nowym mieszkaniu, remont się zaczyna i oczywiście pierwsze schody hehe, standard, całe szczęście mamy genialnego pana Stefana Remontowego, bez niego byśmy zginęli marnie. Jeszcze tylko 2,5 mca i się wprowadzamy hehe ;-) A tam jest tak super, spokój cisza, ogródek i chłooodno, nie to co w bloku.

Ja dzisiaj buszuję po Allegro za ciuchami dla siebie, ale jutro chyba też się wybiorę na lumpy, a w piątek jedziemy razem z sis do jakiegoś jej upatrzonego lumpku więc mam nadzieję, że coś mi wpadnie, bo połowa bluzek na lato jest już za krótka albo w cyckach za ciasna, o spodniach nie wspomnę ;-)

Sara, gratuluję synka, super wiadomość, imię też ładne wybraliście

Gola, też fajne imiona bierzecie pod uwagę

 

[Gola84]

Kachutka o ile dobrze kojarzę to Bytomska w Mysłowicach to jak jedziesz od k-wic, to za mostem musisz skręcić w lewo (tam gdzie przebiegają tory tramwajowe), a wtedy kościół miniesz po prawej ręce i jedziesz w dół, tam jest Bytomska, dokładnie Bytomska 12 to ma być tak jakbyś jechała na giełdę do mysłowic, jak ja jadę od strony Sosnowca, Jaworzna to muszę skręcić zaraz w prawo koło kościoła i jechać w dół wzdłuż torów. Mam nadzieję, że jakoś wytłumaczyłam A gdzie zamierzasz rodzić ?
Julieet, a teraz coś Igor i Mikołaj zaczynają przebijać Jasia (a Jasiek to był pewniak - po dziadku imię ;-) )

 

[ewika87]

Dziewczyny zjadłabym takiego loda włoskiego dużego, kręconego , żeby był obowiązkowo śmietankowo - czekoladowy, z przewagą czekoladowego smaku

o tak właśnie o takim lodzie marzę.. o i to sie nazywa ciążowa zachcianka hihi..

 

[winki80]

Witajcie kochane..


Ewa87 gratuluje córeczki!
Sara_R gratulują synka!

Ladne imiona beda mialy te nasze dzieci. U mnie bedzie Lilly albo Aleksander. Jejku, pierwszy raz to napisalam. do tej pory tylko tak sobie myslelismy. Kto tam u mnie mieszka dowiem sie w poniedzialek. Juz nie moge sie doczekac. Troszke sie martwie (wiadomo) bo nie czuje jeszcze ruchow. wy juz prawie wszystkie ,a u mnie spokoj i cisza. Czuje sie fantastycznie. ale nareszcie przytylam 2 kg. Po lazeniu w Rzymie bylam pewna ,ze cos mi zlecialo ,a tu niespodzianka + 2kg i 3 cm w brzuchu. ( od ostatniego mierzenia -jakies 3 tyg. temu)

Malzonek szanowny wyjechal w biznesach daleko ,wiec mam caly dom dla siebie do piatku.. Jesli ktora ma ochote wpasc- serdecznie zapraszam. Pogoda super ,morze 9 min od domu.

 

[Angun]

Cześć dziewczyny!
My właśnie pałaszujemy kolację Wreszcie trochę chłodniej, przed chwilą przeszła burza i jest przyjemniej.
Ewa gratuluję córeczki,
Sara gratuluję synusia, chyba się zrównoważyło, może to kiedyś policzymy