reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Dziewczynki jestem już po wizycie wszystko ok - dziękować za kciukasy mocno zaciśnięte, co i jak napisalam w wizytach lekarskich:-)
 
reklama
Ale tez sie pochwale, chociaz zdalam sprawozdanie w odpowiednim watku, od nas nastepny chlopak do listopadowej kolekcji:D
Gratuluję chłopaka!

Cześć mamuchny jestem po wizycie u gina.trochę mnie zdziwiło że badał mnie usg na brzuszku a nie wewnętrznie (a tak lepiej widać) od kiedy się już nie bada dopochwowo? i innej beczki pokazałam mu wyniki cmv igg igm powiedział to co już wiedziałam że przebyłam już tą chorobę tzn.wirusam cytomegali ale też jest w trakcie trwania jak długo to mam nie był wstanie określić bo na wynikach nie było podanych jednostek (bez sensu) tylko że igm jest dodatnie, musze za 3 tyg. czyli przed wizytą powtórzyć i spr. czy nadal to mam i jakie stężenie- najgosza wersja byłaby gdybym nigdy wcześniej nie chorowała na to i dopiero w ciąży ten wirus by mnie dopadał. pytałam się czy dużo ciężarnych to ma on tywierdzi że b.mało ... konkrety w ciąży tego nie leczą jaki ma wplyw na dziecko ...może przejść wirus na moje bobo ale w małym stopniu, jest ryzyko wad- i dlatego muszę być pracyzyjnie badana w ciąży tzn.dzidzia. czyli nie jest źle ale nie tak błacho jak miałam nadzieje.
trochę optimizmu :) widziałam dziecko ale machało rączkami nóżkami tak się wyginało że szok :) wymiary główki i brzucha są prawidłowe widziałam rączką jak dotykało główki :))) między nogami echo sisiaka wiec wieksze szanse na córeczke.
Wam kochane gratuluje określenia płci i zazdroszczę bo u mnie jeszcze nie pewna córka
Tak czy inaczej nic konkretnego nie zrobicie w sprawie cytomegali, trzymam kciuki za następne wyniki i wierzę, że nic tam do twojego dzieciątka nie dotrze.
Ale mam niestety mały problem;( Od soboty nie czuję bicia serduszka mojego dziecka, zawsze jak leżałam to czułam od samego początku, a teraz już nie i nie wiem czemu tak. Pobolewa mnie troszeczkę brzuszek ale nie jakoś tak bardzo mocno, jajniki mnie bolały raz prawy i raz lewy, tak na przemian, boję się trochę.
Kochana, nie martw się na zapas. Obawiam się, że to co do tej pory czułaś to twoje tętno a nie dzidziusia. Musiało by bić tak mocno jak twoje zeby je poczuć. Ale napewno niedługo poczujesz ruchy, pukanie, kopanie i czkawkę!
Poxo, śliczne obrączki. I wogóle wszystkie trzy ładnie, ja mam platynę.

Emy własnie lekarz mówił o takich ciągnieciach, ale chyba nic takiego na szczęście nie czuję. Za to od początku ciąży bolą mnie plecy w krzyżu. Nigdy nie zwracałam na to uwagi, ani lekarzowi nie mówiłam, bo przed ciążą często mnie bolały jak chwile postałam w jednej pozycji, szczególnie w pracy. W ciąży mnie bolały bez powodu tak, ze czasem chodzić nie mogę, ale zwalałam to na hormony. A teraz zastanowiła mnie Twoja wypowiedź. Może u mnie to też te bóle świadczą o skracaniu się szyjki? Bo w sumie nic innego nie czułam, a sie skracała. Dzieki za podpowiedź, po prostu na następnej wizycie zapytam lekarza czy to moze być to.
Wiesz ten ból w krzyżu też może ciągnąć w dół przy bardzo silnych skurczach. to taki ból pleców trochę jak dosc silny bol menstruacyjny i faktycznie jak jest silny skurcz to przchodzi z krzyża w dół aż do łona. Zapytaj swojego lekarza. Ja takich skurczy z przodu nie uraczyłam, tylko własnie ciągnięcie u dołu, albo z krzyża w dół.
Wcale bym się nie zdziwiła że to własnie to, skoro szyjka się skróciła. Ja w pierwszej ciąży nie byłam świadoma, bolały mnie plecy, myslałam że od stania, poszlam spac, myslalam ze przejdzie, a rano mialam 3cm rozwarcia. w zyciu by mi do głowy nie przyszło, że to tak wygląda

No to my już po wizycie... dziś USG nie było (bo było tydzień temu...) ale zbadał nas lekarz i powiedział, że wszystko jest fajnie... :happy2:

Powiedzcie mi proszę... (jeśli coś minęłam to przepraszam...) robiłyście już albo macie zamiar robić "test potrójny" i jaki ew. to jest u Was koszt??
Cieszę się że wszystko fajnie.
Ja chyba tego testu nie będę robić

Dziewczynki jestem już po wizycie wszystko ok - dziękować za kciukasy mocno zaciśnięte, co i jak napisalam w wizytach lekarskich:-)
I następna udana wizyta! Pięknie!

U nas do kitu, dzis złapały mnie silne skurcze, caly dzien na telefonie z ginem, zwiększyłam dawkę leków i mam lezec plackiem. Cholera, następnej straty nie przeżyję, musi być dobrze.

Miłej nocy
Postaram się cos naskrobac jutro.
Buzka
 
gola, poxo powodzenia na wizytach!!!

kachutka gratoluje dziewczynki!

Kati82 dobrze, ze lekarz Ci wszystko wyjaśnił i nie jest tak źle. Przynajmniej wiesz, ze dzidzia musi być dokładniej badana. Mam nadzieję,ze wszystko będzie dobrze i dzidzia będzie zdrowa!

Emy własnie lekarz mówił o takich ciągnieciach, ale chyba nic takiego na szczęście nie czuję. Za to od początku ciąży bolą mnie plecy w krzyżu. Nigdy nie zwracałam na to uwagi, ani lekarzowi nie mówiłam, bo przed ciążą często mnie bolały jak chwile postałam w jednej pozycji, szczególnie w pracy. W ciąży mnie bolały bez powodu tak, ze czasem chodzić nie mogę, ale zwalałam to na hormony. A teraz zastanowiła mnie Twoja wypowiedź. Może u mnie to też te bóle świadczą o skracaniu się szyjki? Bo w sumie nic innego nie czułam, a sie skracała. Dzieki za podpowiedź, po prostu na następnej wizycie zapytam lekarza czy to moze być to.
poxo i gola gratuluje udanych wizyt- byle tak do listopada :)
jestem padnięta na maxa , ale muszę się z Wami czymś podzielic .... :)))))
wiec pamiętacie moje felerne wyniki? pewno tak i wiec jak planowałam wybrałam się na ponowne badanie do innego szpitala bo nie dawało mi to spokoju o 18 odebrałam i .......
igg- 69,40 u/ml dodat. a było 17 maja 189.5 IU/m
a igm było dodatnie bez wyników- a teraz jest UJEMNY 0,26 COI - SZOK NIE MOGŁAM W TO UWIERZYĆ !!!!
WIEC NIE WIEM CZY TO BYŁA POMYŁKA CZY TAK MOGŁY SIĘ TE WYNIKI ZMIENIC PRZEZ TYDZIEŃ ?! ale za 3 tyg. spr jeszcze dla pewności ale jakoś mi lepiej na sercu :)))))))))) buziaki
 
Ostatnia edycja:
Emy, musi być dobrze, nie ma innego wyjścia! Leż kochana i się nie ruszaj z łóżka, trzymam mooooocno kciuki!!!!!

Kati, ale super nowina! Baaardzo się cieszę, dobrze że powtórzyłaś badanie, a robiłaś je w tym samym laboratorium??
 
Kati- super wiesci! wygląda na to, że cos namieszali w laboratorium. Faktycznie zrob jeszcze to badanie za jakis czas z ciekawosci i dla swietego spokoju
 
Dzień dobry mamusie:-)

Ale wczoraj padłam, nawet nie wiem kiedy.

Kati kochana, tak się cieszę, mogła to być pomyłka - takie rzeczy się zdarzają! Najważniejsze, że wszystko Ok!!!

Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa:-)
 
tak mam to samo:D myslalam ze mi sie amcica spina a to dupcia chyba mojego synka:d bo z lewej strony mieciutkie i czasem wlasnie poo prawej stronie twardnieje jakby sie wypinalo;) a dupcia sadze bo wczoraj byl syneczek dupeczka w dole wiec glowke ma wyzej:)

:))

Tez sie zastanawialam czy to glowka czy pupka, bo ten guzek mial moze ze 2 na 2 cm, wiec chyba to jeszcze nie stopa ;-)
Wiesz na tym etapie dzidzia jeszcze moze sobie fikac koziolki wiec pewnie latwo by bylo mu sie przemiescic i glowka w strone brzuszka :-)
 
Emy trzymaj się i leż jak gin przykazał.Wszystko będzie dobrze.
Kati no to super!!! ja tez dla pewności zrobiłabym jeszcze raz te badania za jakiś czas.
Gola fajnie,ze wizyta udana! trochę mnie to zdziwiło,ze było niewyraźne,a napisałaś ,ze sprzęt jest super.Ja niby tez nie miałam pełnego pęchcerza i wcale mi się siku nie chciało,a wszystko pięknie było widać:tak: z resztą w klejałam fotki ;-) a na usg dzień wcześniej to faktycznie nie wiedziałam co gdzie jest,ale wiem,ze to wina usg była.
Poxo nawet nie wiedziałam ,ze coś takiego jest ten test potrójny:zawstydzona/y: Ja miałam teraz robione ryzyko trisomii czyli rysyko zespołu downa,edwarda i kogoś tam jeszcze na podstawie przezierności,kości nosowej tętna dziecka i wieku matki i u mnie te ryzyka wyszły 10-krotnie,a w przypadku zespołu edwarda 20-krotnie niżesze niż jest dopuszczalne,więc luzik,nie będe już robić żadnych badań w tym kierunku.

Jejku jaka ja jestem ostatnio głodna:szok:
Zaraz zapodaje śniadanie czyli drożdżówkę,bo mam straszną ochotę na drożdżówki ostatnio ,no i na lody jeszcze i owoce.
 
Madzia ja tez bym mogla jesc drozdzowki, lody, owoce i jeszcze jogurty. No i warzywa mlode - ziemniaczki, kalafior czy kapustke. Natomiast na widok kanapek mnie odrzuca. Zjadam je z przymusu, żeby miec zaliczone jakies sniadanie i kolacje :(
 
reklama
no ja kanapki zwłaszcza z sałatą,pomidorem itp to owszem,za to odrzuca mnie od gotowanych tzn ciepłych rzeczy.
Nimfii zamiast kanapki to od czasu do czasu możesz zjeść drożdżówkę na śniadania ,a jogurt to tez jak najbardziej.Ja tez mam dzisiaj jogurt i musli.
 
Do góry