Hej kochane,
melduję się w trakcie pierwszej drzemki Filipa Mały ma dobry humor ostatnio, sam mnie zaciągnął na kąpiel poranną, później odkurzał i nie płakał mocno jak już wyłączyłam odkurzacz i powiedziałam, że śpi, a Fifi przychodził i robił mu cacy
Zeszliśmy też na dół do żabki a tam jest pluszowy świstak, który gwiżdże jak ktoś wchodzi do sklepu, Filip jak stanął tak zajął się świstakiem przez całe zakupy i mogłam w spokoju chodzić po sklepie Dowiedziałam się jeszcze, że nie zawsze pyszny soczek jest smaczniejszy, na zaśnięcie Filip zawołał mlesio i już soku nie chciał... dla mnie lepiej, mniej cukru
Teraz odpoczywam a mały śpi... chociaż muszę się Wam pożalić, to już 4 raz w tym tygodniu (!) jak mi uczeń odwołuje zajęcia, nie zarobiłam w tym tygodniu nic! Zostało mi 20zł do przyszłego czwartku, nie mam żadnych pieniędzy już. Koło nosa przeszło mi właśnie prawie 200zł za zajęcia, mam ochotę kogoś zastrzelić...
melduję się w trakcie pierwszej drzemki Filipa Mały ma dobry humor ostatnio, sam mnie zaciągnął na kąpiel poranną, później odkurzał i nie płakał mocno jak już wyłączyłam odkurzacz i powiedziałam, że śpi, a Fifi przychodził i robił mu cacy
Zeszliśmy też na dół do żabki a tam jest pluszowy świstak, który gwiżdże jak ktoś wchodzi do sklepu, Filip jak stanął tak zajął się świstakiem przez całe zakupy i mogłam w spokoju chodzić po sklepie Dowiedziałam się jeszcze, że nie zawsze pyszny soczek jest smaczniejszy, na zaśnięcie Filip zawołał mlesio i już soku nie chciał... dla mnie lepiej, mniej cukru
Teraz odpoczywam a mały śpi... chociaż muszę się Wam pożalić, to już 4 raz w tym tygodniu (!) jak mi uczeń odwołuje zajęcia, nie zarobiłam w tym tygodniu nic! Zostało mi 20zł do przyszłego czwartku, nie mam żadnych pieniędzy już. Koło nosa przeszło mi właśnie prawie 200zł za zajęcia, mam ochotę kogoś zastrzelić...