reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

Hej dziewczynki!

Jakiś czas temu Anek do mnie pisała, dzis nimfii, więc zmobilizowałam się do napisania...u nas wszystko w porządku pomijając rózne przejściowe i zyciowe problemy, jak to zwykle bywa u każdej z nas....
nie pisuje tutaj gdyż najzwyczajniej w świecie nie nadążam za Wami, zakotwiczyłam głębiej na watku 40-tek, bo ten jeszcze jako tako ogarniam , jest tam nas mało ( kto głupi sie decyduje na dziecko w tym wieku:-D ) dużo pisuję również na innym forum - dogomanii, gdyz jestem "psiarą", a jak same zapewne wiecie to czas znaleźc na wszystko graniczy z cudem, wiec jakos tak po prostu stąd zniknęłam...ale dzieciaczki i Was podglądam na FB oczywiście i buziaki wszystkim gorące ślę.
Tak po krótce to ja zaczęłam pracować na pół etatu jako pomoc w gabinecie weterynaryjnym, na drugie pół etatu strzygę sobie psiaki w domu, kokosów z tego wszystkiegoo nie ma, ale zawsze parę groszy uciułam:-) zrezygnowałam z wcześniejszej wykańczającej mnie fizycznie i psychicznie roboty...w międzyczasie mieliśmy też przeprowadzkę do nowego domu, który bardzo dobrze na Paćkę chyba działa , bo ma swój pokój i wreszcie śpi całe noce, od 20 do 7 rano, zapisałam ją też do żłobka, jako że przynależę teraz do innej gminy skorzystałam z fajnej oferty, jest to prywatny żłobek z dofinansowaniem od gminy, tak więc kosztuje nas tylko 300zł, niestety wraz z pierwszym dniem otwarcia Paćka się rozchorowała, więc czekam aż wyzdrowieje i będziemy się aklimatyzować....to tyle po krótce..nie obiecuje, że będe pisywać , bo nie wyrabiam czasem na zakrętach, na pewno z życzeniami światecznymi zajrzę;-)

Gorąco Was wszytkie pozdrawiam i całuję mocno!!! Buziaki dla maluszków!!!!!

Co do grupy zamkniętej, róbcie co uważacie, nie pogniewam się na pewno za żadną decyzję:-)
 
reklama
Ssabrina dzieki za pamiec;-) jutro na 8.30 idziemy ogl mieszkanie,wczoraj tez byliśmy ale lipne..jeszcze mój dostał namiar jeden od znajomego także zobaczymy;-)
katerinka ale ful wypas z tym usg..dawaj foto jak bedziesz miała;-)
majuśka fajnie że u was oki dużo zdrówka dla młodej ;-)Nas też czeka w tym miesiącu być moze na dniach przeprowadzka..ehhh
niuniunia dużo zdrówka dla małej wiesz coś więcej?nadal gorączka jest??
mary dużo zdrówka dla was;-) U nas przed 2 noce były wrzaski koło 23 ciekawe jak dziś aż się boje nie wiadomo o co kaman:dry:
ponko super że pracujesz..a Fifik sporo ma już ząbków.Karmisz jeszcze cycem ??zazdroszczę ci plaży..u ans nie ma kompletnie gdzie pójść wszędzie samochody.

Spadam ale jestem dziś jakaś zmęczona i spac mi się chce..mój do 22 w pracy a my same dobrze że kumpela z 6tyg Noemi wpadła.
 
Ostatnia edycja:
Dobry wieczór :)

Majuska- witaj:) Widziałąm na FB foty Patrycji superowa z Niej dziewczynka! Fajnie, że już po przeprowadzce jesteście, rozumiem Twój brak czasu, bo mimo, że nie pracuję, to czasem od nwału obowiązków zakrętu nie mogę złapać... Zdrówka dla małej:*

Ankusch - a Wy kawalerki szukacie, czy większego , jaki u Was jest koszt wynajmu?? Powodzenia z kolejnym mieszkankiem - oby to było TO! Ale ta maleńka dziewczynka ma nietypowe imię

mary - to u Was widzę trzaskające mrozy, a będą pewno jeszcze większe - ale gdy są to przynajmniej nie ma tego pieroństwa w powietrzu i dzieciaki nie chorują .:tak: Ale cieszy apetyt u dziecka! I u nas poprawa jedzeniowa! :)

Pola miała długą drugą drzemkę i niedawno dopiero ją wykąpałam, chyba już usnęła, na razie nie wchodzę, bo jeśli jeszcze nie śpi to ją całkiem rozbudzę
 
gola raczej 2 pokojowego jak teraz ;-)mamy 36m tu trochę tych gratów przez te 5lat małżeństwa mamy..;-)jutro idziemy ogl 46m zobaczymy jak wyjdzie 3majcie kciuki aby było oki to wyprowadzka być może w weekend aż ciary mnie przychodzą niby w necie na fotach może być w miarę.A ceny za wynajem np.z czynszem 900-1300 +opłaty tu na tej stancij płacimy ok 750 zł za wszystko dlatego dla nas teraz ceny kosmos.
 
Angun no własnie co roku jest cos nie tak, albo ktoś w szpitalu z rodziny, albo mój ,,cudowny,, niemąż odwala jakies akcje... niezbyt dobrze mi się Święta kojarzą. Poza tym jak widzę, jak co niektórzy z rodziny z przysmusu przychodzą w odwiedziny i siedzą po pół godziny po czym oddychaja z ulgą i idą to mam dość...

co do choinki to też się boję że wszystko bedzie małą interesowało ;p

Gola ja juz nie mogę doczekac sie końcowego efektu koloryzacji ;-) chciałabym ciemny, a moze nawet i średni blond ;p


No i u nas dzis w końcu cos sniegiem postraszylo... ale tylko tyle co troszke dachy i trawke pobieliło... i na tym koniec ;p
 
Witajcie maminki!
No niestety, dołączyliśmy do grupy "zaglutowanych". Artikowi rozkręcił się katar, więc wytoczyłam działa przeciwprzeziębieniowe, ale czuję, że cieżka noc nas czeka z powodu zatykającego się noska :zawstydzona/y:
J. jeszcze w pracy:-(ja posiedzę na mopie i zaraz śmigam się prysznicować.

Mary mi dziś Artur też ładnie wciągnął obiad, zribiłam mu takie mini spaghetti (makaron drobny, sosik z pomidorków, warzywka duszone z mięskiem mielonym), do tego ugniecione całe jajo :szok:
Niuniunia szkoda, że jednak szpital, oby szybko poprawiło się Wikuni! Ma w takim razie zapalenie oskrzeli.
A właśnie Onanana jak tam Majunia?
Aneczko dzieciaki tak mają, że chetnie sprawdzają, co się stanie jak się trochę pookładają rączkami :-) Dałabym sobie rękę uciąć, że ty masz farbowane włoski, super kolor!
Katerinko cieszę się że fasolinka ładnie rośnie, nie zazdroszczę przebojów w pracy (co za bła nosz kurde!). USG mnie zaciekawiło, ciekawe czy jakiś lekarz takowym dysponuje w moim regionie:dry:
Helenko cieszę się, że mogłam pomóc! Dobrze, że dostałaś te zlecenia, na pewno warto skorzystać z pobytu Olka w szpitalu na diagnostykę. W takim razie być może do zobaczenia!;-)
Potworek niezły maraton sobie przed porodem zafundowałaś :-) Ja tez latałam z brzuchem po Ikei, ale nie na 3 dni przed porodem :-) (na 1 dzień przed urodzeniem Artura byłam w oracy u kolegów i koleżanek, w kadrach i zżarłam u babci górę pierogów ruskich :-)
Gola myślę, że będzie ci ładnie w rudym, ale chcesz taki mocny, wpadający w czerwień czy słabszy? Chyba sanki pójdą w ruch!?
Ponko fajnie, że się realizujesz! Wstaw czasem jakieś fotki Filipka na zamnkiętym!
Ssabrina oj co za nieodpowiedzialni ludzie z tych znajomych:szok: Biedny Samik.. Ja też koniecznie potrzebuję nowej kurtki!!
Syl to dzielny chłopak z Igorka w takim razie! Jakimi farbami sobie farbujesz, możesz coś polecić? ja się boję sama farbować, że nierówno mi złapie..
Majuska- fajnie, że wpadłaś, fakt czasem trudno ogarnąć posty od tylu mam, szczegolnie jak się działą na tylu forach. Mimo wszystko naskrob czasem, co u was. Super, że wreszcie robisz to, co chciałaś!
Ankusch fajne są takie brzdące, ja juz zapomniałam jak to jest a raptem ledwo rok minął!
 
hej kochane ja tak na moemencik wpadłam zeby nap. kilka zdań bo nadrobię Was dopiero jutro. Tak więc generalnie moja siostra,szwagier i Lenka są cali nic poważnego się nie stało, LEnka ma tylko małego krwiaczka na głowie a siostra stłuczoną nogę, a szwagra poparzyły te gazy co z poduszką wyszły czy z poduszki nie wiem dokładnie.... dobrze że to tak się skończyło mowie Wam masakra. A w szpitalu oczywiście chceili mojej siostrze prześwietlenie robic nogi ale się nie zgodziła bo w ciązy no to lekarz mowi ze ok to juz wszystko a ona ze chce zeby jej usg zrobili bo w ciazy i czy ok no to łaskawie podzwonił i jej zrobili wiecie co idzie się załamać. Dobrze ze Lenką zajmował sie lekarz od mojej siostry z oddziału(jest pielęgniarka)także ok tylko biedna się omęczyła na rentgenie szwagier mowił że strasznie się bała i płakała a to trzeba być nieruchomo..... biedactwo kochane. Dzisiaj byłyśmy z Zuzią u nich i jest ok.
U nas ząbkowy koszmar trwa noce są do bani i już sama nie wiem czy to kiedyś minie?!
Ok zmykam coś pospać do jutra :*
 
hej laski

u nas bez zmian. goraczka nadal wystepuje ale juz nie tak wysoko. glownie tez z tego powodu ze juz tyle dni mamy ta goraczke tu jestesmy. przeprowadzilysmy sie do innej sali - wypozyczylam sale prywanta. mamy 2 lozka ja mam swoje, i mamy lazienke z prysznicem w sali. Wika troche odzyje i ja tez trudno ze ucierpi nasz budzet ale dziecko jest najwazniejsze. mala ma slaba odpornosc wiec lepiej dla niej bedzie jak sie odizolujemy. jutro beda wszystkie wyniki badan. uciekam spac poki moge buziaki
 
Witajcie Kochane po dłuższej przerwie :)
Niuniunia - dużo zdrówka dla Wiki...oby szybko wam przeszło.

Katerinka - Ty w ciąży jesteś? Gratulacje kochana! Na kiedy masz termin?

Potworek- jakie 3 dni przed porodem? Ty też w ciąży? Czy coś źle zrozumiałam?

Mam nadzieję, że znów zawitam na stałe.
U nas w miarę w porządku. Zęby idą, po dwa na raz i każdego musimy odchorować. Mateusz jeszcze nie chodzi samodzielnie, ale po meblach i z innymi pomocami zasuwa aż miło.
Szymuś też zdrowy i dzielnie chodzi do zerówki.
W robocie masakra...ale to jak zwykle.
W małżeństwie też nieźle.

Straszne za Wami się stęskniłam.

Wyczekujemy świąt :)

Do jutra laseczki...całuję Was mocno.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam sie o poranku :-)
Ja tylko na momencik bo dzisiaj mamy ta wizyte w szpitalu w sprawie te guza Samiego mam nadzieje ze nas nie oleja i wizyta sie nie zakonczy tylko na dotykaniu glowy i jakis tezach tylko zrobia jakies badania. Wizyta wczesnie bo o 9 :sorry2: a mlody spi w najlepsze a za chwilke bede musiala go budzic i szykowac bo oczywiscie idziemy sami wozkiem bo tatus nie dostal urlopu :nerd:
Odpisze pozniej cos wiecej wam a teraz musze zmykac sie szykowac.
Milego dnia mamusie ;-):-)
 
Do góry