Hej kochane..
dzis postaram sie odpisac i mam nadzieje ,ze nic mi nie zniknie.
angie -super niespodzianke ci siostra zrobila. Na pewno mialyscie fajny weekend.
Katarinka -ty to niezla kuchareczka jestes. Taki pyszne obiadki gotujesz. Oleslaw idzie w marcu do panstwowego przedszkola i nie ma dyskusji. Mam nadzieje ,ze tesciowa dzic Patunia sie zajela i mialas wolna niedziele. biedna ta wasza babcia babcia. A meza to ochrzan konkretnie. Czy on nie wie ,ze ciezarne MUSZA jesc szarlotke ,jak maja ochote. Jak suszysz Petrycji glowe?
ale mialasfajny dzien ,no poza spitusem mezem. Nakrzycz ,nakrzycz podwojnie.
Maggipka- pogratulowac meza. SPrzatanie i obiad. Super. No i ciacho przepiekne. Az zapisalam w ulubionych z obietnica ,ze na pewno zrobie. Madra ta twoja cora. chce sniadanko tam a nie z cycka. powodzenia z odstawianiem.
Nimffi- smiesznie z tym twoim mezem. Jak sie budzil w nocy to co chcial. I co oni tam za cuda pili?
Fajnie ,ze robicie ozdoby. Ja po Pintrscie nabralam ochoty na ozdoby z masy solnej ( sa tam przepiekne) ,ale obawiam sie ,ze na checiach sie skonczy. super rodzinne swieta wam sie szykuja.
Martika - u nas tez dramat z jedzeniem. O sloikch to juz zapomnialam. Odmowil kategorycznie jedzenia ich. Chetnie zjada Berlinki ,Petera spaghetti i czasem rosolek. No i zawsze chleb. Reszta -dramat.
Gola -super ,ze u was coraz lepiej. I zalatwiaj ile wlezie ,przynajmniej czujesz ,ze zyjesz. Mam nadzieje ze bedzie snieg w Poznaniu wiadomo ,na swieta. Ten dzsiejszy byl mocnym zaskoczeniem ,bo szlam spac kolo 1.30 i nic nie bylo ,a rano dobre z 10 cm. I caly dzien padal. Zobaczymy co bedzie dalej. A my wciaz saneczek nie mamy. Tu nie kupie bo sa okropne plastikowe i dzieciok by wypadl na tychmiast. Musi doczekac do swiat to dostanie prawdziwe bukowe z oparciem i spiworkiem.
Malzon niestety oporny na iPhony ( troche mi na zlosc) i zakupil ( dostal z firmy) SonyEricsson Experia Pro. Fajowy w sumie ,ale ja od lat jestem iphonowa i sama musialam sie troche nauczyc. Petersson i tak nie jest wbity w telfony. Byle dzwonil ,tyle dla niego wystarczy.
Fajne swieta wam sie szykuja. JA tez pomyslalam ,ze w tym roku pierwszy raz od dawnna dawna bedziemy musieli zasiasc do wili wczesnie ( zazwyczaj siadamy 8-9 ) bo Oli musi sisc spac najpozniej kolo 9. ALe fajowo ,ze bobiki juz kumate.
mirelka -dokladnie mam ten sam proble ,czy spiworek do saneczek czerwony czy szary . A moze granatowy? Ale mamy granatowy kombinezon ,wiec nie wiem. Ale jasnoniebieski tez mam. Jezu moze kupie zielony
Onannaa- super ,ze Majunia dobrze znosi tak okropnie brzmiaca chorobe. Oj byle szybko sie jej pozbyla.
Mikado- Boze ,ale przezyliscie z tymi schodami. Ja tez mam wieczna schize ,ze ktos zapomni bramki zamknac.
Zaraz bede urodzinki obczajac.
cocca- super ,ze chadzasz na fitness. Byle tak dalej. Ja pomimo ze mam karnet to jakos mi nie po drodze. Ale kiedys wroce ,obiecuje to sobie codziennie.
Mary -kurujcie sie bidulki. Lekarstwowo nic nie doradze ,bo tu by powiedzieli ciepla woda i na sofe. Odpoczywajcie obie.
Helenka -gratuluje rozpoczecia pracy. Ale mam nadzieje ,ze tak pozno nie bedziesz wracac. Niebawem bedziesz nasza encyklopedia lekarstw. Nie zazdroszcze Olinka o 1 w nocy. Powodzenia jutro.
Justyna -u nas w miescie troche swiatecznie ,szczegolnie przez dzisiejszy snieg. Ja swieta uwilbiam ,pomimo ,ze po smierci taty bylysmy z mam i sioostra same ,przez kilka lat. Potem dolaczyly dziaty ,a ostatni Olinek. Wiec jest super. Ja za to nie znosze Sylwestra. Juz mi sie zle robi na mysl ,ze znowu sie zbliza.
U nas przemily dzien. Jechalam rano do kosciola to bylo bialo jak w bajce. Bo tutaj wybitnie zima zaskoczyla drogowcow. O 10 NIC nie bylo odsniezone. Potem bylismy na wystawie -Tutenkhamun ( o egipskim faraonie) Super fajowa ,niestety Oli sie nudzil i potem mi juz wszedze raczej uciekal. Nastepnie udalismy sie na miacho na nasz swiateczny mini jarmark. Fajnie bylo ,swiateloka ,grzane wino, itd. Potem obiadek w restauracji i do domu. Dziecko zjadlo pol mojego obiadu. Chyba ma to po rodzicach- w restauracjach wszystko zje. Aha i dzis rano poddalam sie tatalnie wplywowi reklamy z tv i stwierdzilam ze chce ,potrzebuje i musze miec odkurzacz bezprzewodowy. wiec w drodze na wystawe zahaczylismy o Media Markt i mam .Jestem zachwycona. Normalny odkurzaczm mam na dole w schowku i czesto jestem leniwa by go wyciagac. A ten superowy ,leciutki i pod reka. Polecam!
Electrolux | Produkty | Sprzątanie | Codzienne sprzątanie | ZB2941