reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

Moja mała chora:-(wczoraj dostała katar a dzisiaj ma już stan podgorączkowy....

Ponko-wszystkiego najlepszego dla Filipka!!
Angun- wszystkiego naj naj!!
onanana-ja też lubiłam jak kończyłam o 14 ale nie lubilam wstawać o 5:-D

mirelka- a gdzie ty pracujesz??ja na poczcie ale od 4,5 roku mam wychowawczy, najpierw na Filipa a teraz na Zuzie- ale nawet jakbym chciała wrócić to nie mogę bo nie mam ich z kim zostawić a bardzo chętnie bym wróciła
 
reklama
Kurde, u nas też Igor w nocy trochę pocharczał a dziś katar leje mu się z nosa, coś wisi w powietrzu. Teraz zasnął bidulek, to nasza pierwsza choroba. Co polecacie żeby mu ulżyć?

Pzodrawiam i odezwę się później
 
syl- woda morska i odciąganie smarów to podstawa, ja daję małej kropelki nasivin, smaruje pod nosem maścią majeankową a jak śpi to daje na piżamkę kropelkę oil olbas

aha mój ma kupić dzisiaj małej Bioaron baby- to jest tran dla dzieci od 6 miesiąca, może pomoze
 
oj chorują dzieciaczki, biedne zdrówka życzę,

Filipkowamama e ja to handel, przed ciążom pracowała ponad 5 lat w jedne firmie i nie chce mi się tam wracać, myślę alby się przebranżowić ale nie wiem na co może dekorator wnętrz tak mi się marzy,:tak: może jakieś studia w kierunki administracji publicznej - no nie wiem myślę:-)
 
Łojezu :blink: ale mam zawiasa :shocked2:
wy mi tu zyczenia dla Kubusiowe dajecie, a ja dopiero teraz zjarzylam że on ma dzis 11msc!!! :-D:-D:-D

no co ja bym bez was zrobila :-p
Może do wieczora bym sie ogarnela z tym że dzis mamy 11.10.... :-D


Dzieki kochane!!!!!



Zyczonka tez dla rowienikow Kubusiowych! Na 11 msc!



Chcialam Wam tak po krotce napisac jeszcze ze kolezanka miala operacje przedwczoraj, dzis wychodzi juz do domu. nie pisalam nic wczesniej aby nie zapeszac, ale wiem juz ze wszystko jest w normie, ze jajniki uratowane i ze beda na szybciutko starac sie o dzidziusia :-D poki jeszcze zegar biologiczny nie przestal tykac :tak:
Takze licze na to ze bede ciocia w najblizszym roku! :-p Fajnie by bylo....











anus no ja juz od 3 lat kupuje tak online :) Bardziej sie oplaca, u nas na bazarze jest to samo dwa razy drozsze. A zreszta ja czesto tez uzywane kupuje - sweterki czy kurtki bardzo sie oplaca, nawet za 1zl kiedys kupowalam markowe Nexta ;) Tanio poszly tylko dlatego ze fotki byly kiepskie. Albo nasz wozek dla Kubusia 2w1 za 300zl kupilam (normalnie uzywany byl po 600zl) tylko dlatego ze facet zle opisal marke :-D ja sie skapnelam po fotce ze to ten wozek ktory chcialam kupic... jak ja lubie takie pomylki sprzedajacych :-D



filipkowa mama
to tak samo jak ja... juz 4 lata na wychowawczym jestem :tak: nawet sie czasem smieje ze jakby pojawilo sie 3 dziecko to by mnie w pracy juz chyba udusili :shocked2: bylabym wtedy min 9lat rzedem w domu z nimi :shocked2:



syl
polecam spray Euphobinum do noska, kropienie olejka eukaliptusowego kolo lozeczka jak spi 0 udraznia nos i smarowanie mascia Plumex Baby pleckow i klatki piersiowej - jej zapach takze pomaga oddychac.
 
mary beth ale Ci Mia wczesnie padla,ciekawe co jej dokuczalo, dobrze ze nurofen pomogl,cokolwiek to bylo?masz termometr do uszka? my mamy z tomme trippe, ale mnie wkurza, zaluje ze nie kupilam brauna, to juz nasz trzeci termometr nie mamy do nich szczescia. ile bym dala za taka przespana noc.

Anus - my mamy taki, ktory sie przyklada za uchem, ale jestem z niego bardzo niezadowolona, bo mam wrazenie, ze on pokazuje tylko temerature w normie, nawet jak Mia jest wyraznie rozpalona! :wściekła/y: Musze kupic inny... Ale pojecia nie mam jaki... :confused: A ten Brauna - mozesz wkleic jakiegos linka?

Moja mała chora:-(wczoraj dostała katar a dzisiaj ma już stan podgorączkowy....


Filipkowa mama - zdroweczka dla Zuzi!!!


Kurde, u nas też Igor w nocy trochę pocharczał a dziś katar leje mu się z nosa, coś wisi w powietrzu. Teraz zasnął bidulek, to nasza pierwsza choroba. Co polecacie żeby mu ulżyć?

Pzodrawiam i odezwę się później

Syl - bidulek! Duzo zdroweczka! Oby sie nie rozwinelo! Jesli bedzie goraczka, to zbijac Nurofenem w syropku, ja bym tez natarla klateczke Pulmexem, a glutki odciagac, ewt. sol fizjologiczna do noska.
 
Dzień dobry - już drugi raz zabieram się od napisania posta:)

onanana - kurcze, nie wiem też skąd stan podgorączkowy, może faktycznie ząbki?? Ja beretkę ku[powałam na 3 stawach, nie mięli innych kolorów -chciałam ecru :) Kurcze, pewnie mieliście nadzieję, że to już koniec , echhh - chory kraj :(

Angun - Wszystkiego najlepszego mamusiu!!!!!!!!!! :)

Filipkuuuuuu - kochanie, Wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia roczku!!!! Samych słonecznych dni, bajkowego i kolorowego dzieciństwa i buziaki od Polci :***** (niech mama przekaże;)

Dla Liwci, Alanka, Kubusia
- wszystkiego dobrego, za miesiąc świętujecie i Wy :)

anus- współczuje nocki :/ Najgorszy katar u dziecka:(

anus, Syl, Filipkowa Mama
- zaczęlo się - jesień i katary, przeziębienia, zdrówka dla Waszych dzieci!

mirelko - fajny kierunek, bo konkretny


Kończę bo mnie tak D. wkurwił, że wyjdę z siebie!!!!!! po....ło się w tej porąbanej głowie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
nimfii tutaj kupie ewentualnie cos w polskim sklepie, zastanwiałam sie wczoraj nad syropem z cebuli? ale chyba za małe nasze dzieciaki na niego sa? tutaj syropy na kaszel sa do d...
Warto zainwestować w nawilżacz powietrza oraz inhalator. Przy przeziębieniach pomocne sprzęty.
My np. do nawilżacza dajemy kilka kropel Amolu i od razu inaczej się oddycha.

anus a list przyjdzie tylko zastanawiam sie po jakim czasie bo do mnie ze szpitala przylazl po 2 miesiacach :sorry2: nikt tego nie nazwal bo nie wiedza co to jest wyglada jak guz taki podluzny na glowce a w dotyku jest twardy jakby to byla kosc ehh no i nadal to ma i nie znika mu to :-(
Kurde, szkoda, że tak to wygląda... Trzymam kciuki, żeby list przyszedł szybciutko.

Czy była rozmowa o fotelikach samochodowych???? chcieliśmy kupić taki 9-36 ale w 1 sklepie sprzedawcy nie udało się zapiąć w nim Patrycji-pół żartem zapytałam czy mam za grube dziecko, nie bardzo dostałam odpowiedź. Ten typ jest ponoć najbezpieczniejszy wg testów...
Ja w ogóle nie mam przekonania do fotelików 9-36... Wg mnie to za duża rozpiętość wagowa jest. I tak jak przy Oliwce - najpierw do 18, później wymiana na taki 15-36.

potworek - kurcze, nie myśl w ten sposób, mądry nauczyciel przecież wie, że to tylko dziecko i na pewno nie odnosi bałaganiarstwa młodej do Was. Musisz nagminnie, nototrycznie małej przypominać i tłumaczyć. Dziecko (przynajmneij takie male) powinno czuć respekt przed nauczycielem. No i pogadać z Jej tatą, że musi być u WAs spójność tego wychowania, bo dziecku potem robi się w główce bigos, bo jeden rodzic pozwala na wiele , drugi nie. Mała na pewno zrozumie pewne rzeczy i , że szkoła to nie żarty, a nauczycielowi należy się szacunek. Ja w podstawówce byłam do 7 klasy aniołe, za to w LO dałam moim staruszkom nieźle popalić :zawstydzona/y:
A dziś niestety nauczyciel nie ma żadnego autorytetu, kiedyś było inaczej... A może ta pani nauczycielka, bardzo młoda, jeszcze niedoświadczona i nie jest stanowcza wobec dzieci? Albo coś z nią nie teges? A szkoła, to jednak nie przedszkole i mała widocznie potrzebuje trochę czasu, zwłaszcza, że ma 6 lat! Będzie dobrze potworku:tak:
Gola, my z nią rozmawiamy, tłumaczymy, prosimy... Z jej ojcem rozmowa nie prowadzi do niczego --> napiszę na zamkniętym o co chodzi.
Wychowawczyni to im się lepsza trafić nie mogła, poważnie. Chociaż może faktycznie za dobra jest dla tych dzieciaków... Bo ja bym chyba wszystkie w piwnicy zamknęła - wczoraj miałam okazję widzieć Oliwki klasę w akcji - o dziwo moja siedziała sobie grzecznie ze swoimi przyjaciółkami i tylko one 3 były spokojne, a reszta :O Przerwa 10 minut, w czasie której jeden chłopczyk dorobił się guza na pół głowy, drugi prawie spadł ze schodów, podłoga lśniła bo się czołgali (współczuję rodzicom prania), wrzask robili jak 200 dzieci z adhd... A pani niczym anioł - spokojnie, nie biegajcie tak, itd.
Dodam, że my Oliwki uczymy szacunku do starszych, a ja kładę nacisk na szacunek do nauczycieli, bo wiem, jak ciężka to jest praca bo moja Mama była przez prawie 30 lat nauczycielką...
A czipsy z BIedry są zajebiaszcze :p


potworek wiesz co to ja mysle ze toproblem adaptacyjny oliwki jest... no bo zobacz skoro mowisz ze ona ladnie sprzata w domu i pomaga a problem jest w szkole to dla mnie bylby znak ze w szkole cos nie gra. A moze przytulaczaja ja nowe obowiazki? Nie umie soebi ze wszystkim poradzic a okazuje to wlasnie przez igniriwanie polecen nauczyciela? Ja takich kolegow w klasie mialam - madre i poukladane chlopaki, ale jak im cos nie szlo, czegos nie rozumili, to sie na nauczycielu wyzywali, wlasnie podobnym zachowaniem - w mysl zasady "ze nauczyciel nie bedzie mi rozkazywal" albo "mam juz dosc tego wszystkiego i najchetniej bym ztad zwial".
Pogadaj z nia, jest otwarta dziewczyna jak mysle, moze uchyli ci rombka tajemnicy i rozwieje watpliwosci.
A co z jej lekcja baletu? Cos pisalas ze nie bedzie juz chodzic?
nimfii, ona sobie świetnie radzi jeśli chodzi o naukę, jakby mogła to już by wszystkie książki wypełniła, bo jej mało zadań. I ona lubi odrabiać lekcje, itd. No nic, poczekamy, zobaczymy, może w przyszłym tygodniu przejdę się do pani pedagog do szkoły pogadać.


D. wrócił - zmęczony, ale zadowolony:)
Fajnie, że D. zadowolony :)

Już się kiedyś spotkałam z określenie "spalić pokarm" :confused: le nie wiem co to znaczy?? Myslałam że jak sie kończy karmić to laktacja stopniowo zanika...
Można albo brać lek na spalenie pokarmu albo zrobić to domowym sposobem i tu sprawdza się szałwia ;)
Kurde, chłopy to czasem się zachowują jakby z kosmosu spadli na ziemię... Ale nie denerwuj się - złość piękności szkodzi no i w Twoim stanie nie można ;)

bylam w przychodni, Marika ma bardzo czerwone gardlo. plucka,oskrzela i uszko czyste. Dostałam cudowny lek na wszystko czyli calpol :confused: no nic musimy to przechodzic
Zdrówka dużo dla Mariki :)

Hej kochane,
Przepraszam, że ostatnio się nie udzielam ale wróciłam do pracy. Na razie tylko na kilka godzin w tygodniu ale zawsze jest to jednak trochę roboty (uczę hiszpańskiego) bo muszę się przygotować do zajęć, posprawdzać prace domowe i kiedy powinnam mieć wolne i czas na BB to czasu nie mam wcale, a w ciągu dnia ciężko bo Fifi ma alergię na mój komputer :-D

Ale muszę się Wam pochwalić, że mój Filipek ma już rok!I powoli uczy się chodzić, stawia pierwsze kroki i nieźle mu idzie :) Nie wiem kiedy to zleciało... naprawdę jest to dla mnie nie do pojęcia... I tak strasznie się zmienia!
Tęsknię za Wami, postaram się częściej zaglądać. Trzymajcie się ciepło, buziaki dla maluchów!
A mówią, że nauczyciele to tak fajnie mają i nic nie robią ;) (żart, wiem, że tak nie jest)
Wszystkiego co najlepsze dla Filipka :)

Czyli spię ciągiem całą noc (5-6 h). Wczoraj znów coś miała stan podgoroączkowy ale jedyne co mi przychodzi do glowy to ząbki, chyba że infekcja jakaś dróg moczowych. Bo ani katarku ani kaszlu nie ma.
Oby to tylko ząbki były.

witam!
u nas znowu nocka tragiczna, Marika zasnela kolo 8,ale juz od 10 sie krecila,wybudzala. Byla rozpalona,goraczki nie bylo wedlug termometru. z nosy jak z kranu leci, kaszle. wzielam ja do nas,to chwile pospala, pozniej usiadla i klepala Tate po glowie, wkladala mu smoka do buzi, byle tylko nie spac. jak psiknelam sola to rabanu narobila na caly blok, wody wypila chyba z 200ml, dwa razy ja przewilam Teraz sobie drepcze i na chora nie wyglada. dzisiaj mam duzo prac domowych, chyba zadzwonie po jakas Marysie....
Współczuję nocki... Jak nie wygląda na chorą i nie ma gorączki to nie ma się czym martwić.

Coś poczytałam, jeśli o kimś zapomniałam, to wybaczcie, ale starałam się pozbierać cytaty ;)

A zapomniałam:
Dla wszystkich 11-miesięczniaków dużo szczęścia i słodyczy :)

Gola - krzesłem go walnij, krzesłem ;) I też się nie złość, bo złość piękności szkodzi :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nosz kurde... Nie posiedze z Wami! Moj troll juz sie obudzil po 1 h drzemki!!!... :dry: Zaraz ja nakarmie i wio zalatwiac sprawy w miescie.

Do potem!
 
Do góry