Listopad 2011

[nimfii]

gola maz twierdzi ze zamknol drzwi jak zwykle lekko troche mu nie wierze bo on jest duzy i czasem ine kontorluje tego ile sily wklada w dzialanie Ech jak mi powiedzial o tej wybitej szybie to od razu pierwsza mysl byla taka czy Kubus wtedy w poblizu nie siedzial bo on lubi do lazienki chodzic (jedyne pomieszczenie zamykane drzwiami wiec bardzo go interesuje). Uff! Na szczescie byl wtedy na rekach.
Chlopaki poszli na spacer wiec sie biore za odkurzanie i mopawanie coby miec pewnosc ze niegdzie nie znajde juz szkla

Jak chodzi o przedszkole tez tak pomyslalam ze sprobujemy i zobaczymy jak bedzie

Sprawa stanu zdrowia tej kolezanki jest nieco pokompilowakana..... Operacje miala miec na torbiel an jajniku (kiedys o tym wspominalam). Ona juz kilka lat chodzila do lekarzy, i roznych na USG i inne badania i kazdy co innego jej mowil. Jedni chcieli ja leczyc lekami, a inni laparoskopia. Dopiero niedawno poszla chyba do jednego z najlepszych Krakowskich specjalistow na prywatna wizyte i wykosztowala sie sporo ale warto bylo... On dopiero zdiagnozowal u niej prawdziwe schorzenie - torbiel skórzasta na jajniku (wolicie nie wiedziec co to za cholerstwo bo jak ja zaczelam czytac to az mi sie slabo zrobilo) w kazdym razie bardzo rzadki przypadek i wielkosc torbiela juz jest 7cm! Ogromny jak dla takiej chudziny jak ona, nie wiem gdzie jej sie to miesci :-( Musi byc operacja za kilka dni, oraz badanie coi jej rosnie na drugim jajniku. A wczoraj mi powiedziala jeszcze na domiar zlego odebrala wyniki cytologi.... Nie uwierzycie -dziewczyna ma 26lat a to byla jej pierwsza cytologia w zyciu! Zaden lekarz jej wczesniej nie zlecil a ona sama nie wiem czemu jej nigdy nie zrobila :-( Wyszlo jej zakazenie Chlamydia :-( Co moze bardzo skopmpikowac sprawe dot. operacji ale szczegolow dowie se w poniedzialek u lekarza. Ech ale brak mi slow po prostu.... zarazil ja chlopak z ktorym jest 4 lata! A on jak uslyszal o tej bakteri to sie wyparl ze na pewno nie od niego No rece, nogi i biust mi opadl jak to uslyszalam. On byl jej pierwszym Nie ma innej opcji zeby sie zarazila. Och boziu bozi czemu te chlopu (niektore) takie durne sa ze leza najpierw z jakas niepewna baba do lozka a potem roznosza to cholerstwo ale jeszcze wypierac sie tego to juz dramat jakis. Zamiast wspierac dziewczyne to jej jeszcze metlik w glowie robi Heh niektorzy faceci po prostu nie maja jaj zeby stawic czolo problemowi

Ech to sie wygadalam....


I jak to jest ze po kolei choruje czlowiek za czlowiekiem.... nie przypuscialabym ze osobiscie spotkam sie z takimi dziwnymi przypadkami a mnozy sie ich coraz wiecej wsrod rodziny czy znajomych
czy to te czasy tak stoja na glowie ze chorowite spoleczenstwo rosnie...
Dzekowac trzeba ze zdrowi jestesmy... jakos szczegolnie teraz doceniam to jeszcze mocniej. Ze ja i chlopaki zdrowi, no i ze moglam zajsc w ciaze, urodzic moich chlopakow bez problemow ;-)

 

[onanana]

Dziewczyny a ja się wkurzyłam postem Winki bo od zawsze staram się odpisać KAŻDEJ przynajmniej słowo. Nie ejst tak od wczoraj czy od przedwczoraj! każdy mój post od kilku tygodni pisany rano z pracy jest tak samo długi DO KAŻDEJ. Nie chodzi mi o to "jaka ja to jestem zajebista bo do wszystkich piszę" tylko o to że nie pod wpływem sytuacji napisałam do każdej z WAS. Dla mnei odpisanie każdej choćby słowem jest ważne bo chce żebyście wiedziały że wszystkie mnie tak samo interesujecie. Wiadomo jak nie mam czasu to raz dwa napiszę, przeważnie tylko o sobie.
Winki racji trochę miałaś w innej kwestii, ale to mnie akurat bodło i wkurzyło. Bardzo uogólniasz " ze nagle wszystkie wszystkim". A to nie prawda. A że forum wczoraj ruszyło to inna sprawa. I ja tez uważam że nie ma za co przepraszać.

Miłego weekendu kochane!

 

[angie80]

Dziewczyny ale u nas znow goraco.
onanana ja cie zawsze podziwialam ze znajdowalas czas zeby odpisac do kazdej z nas, no i wiadomo ze zawsze tak bylo a nie dopiero teraz.
Ja jak nie mam czasu to nie odpisuje albo tylko tym do ktorych mam cos konkretnego do napisania. Teraz tez sie nie bede silic zeby poodpisywac tylko po to zeby kogos zadowolic.
Dalej walcze z przeprowadzka, ile sie tego nazbieralo dobrze ze tesciowa tu jest to zajmuje sie Kinga albo sprzata w domu, naprawde pomoc nieoceniona.

Jak bede miala chwile wolna to sie wiecej odezwe ale naprawde nie wiem kiedy to nastapi, bo od poniedzialku do pracy i trzeba bedzie to wszystko jakos ogarnac.

Udanego weekendu wam zycze

 

[filipkowa mama]

Hej:-)

nimfii- ja bym posłała małego do przedszkola.Mój chodzi od zeszłego roku.Cały zeszły rok płakał na rano, że nie chce iść a jak po niego przychodziłam to taki zadowolony mówił, że było fajno i miłoW tym roku jest super bardzo chętnie chodzi nawet dzisiaj mi się pytał czy może iśc do przedszkola Co do chorób napewno będą mój mały od grudnia chorował równo co 3 tyg a Zuzia zaraz od niego łapała. Gdy miała 6 miesięcy 8 razy miała katar- później przestałam liczyc... W tym roku odpukać narazie chodzi cały czas i jest ok. Ale mimo wszystko polecam przedszkole dziecko jest zupełnie inne, właśnie bardziej samodzielne np. musiałam go w domu karmić a w przedszkolu sam wszystko pięknie zjadał, sam się przyznał, że on umie jeść sam ale w domu mu się nie chce... spróbuj zawsze możesz go wypisać;-)

Gola- 5.15 o matko! toż to jeszcze noc

martttika- momo wszystko udanego weekendu!

A my dzisiaj na zakupach spożywczych standardowo jak zawsze po wypłacie robimy większe zakupy, powiem wam, że zawsze mniej więcej to samo kupujemy a z miesiąca na miesiąc kasy coraz więcej idzie
Później poszliśmy na spacer do parku Zuzia w wózku Filip na rowerze, pan w parku sprzedawał wate cukrową fajnie było

 

[Gola84]

Hejka kochane
onanana - wiem, że zawsze nam wszystkim odpisujesz, nawet ostatnio o tym pisałyśmy. Też się zawsze staram odpisać, bo dla mnie to normalna rozmowa, ale mimo, że czytam wszystkie posty, to tak jak napisałam, przy takiej ilości postów ( jak np wczoraj)na pewno bym którąś pominęła ( bo nie sposób spamiętać wszystkiego) A wczoraj , po prostu po tym wszystkim chciałam napisać choć słowo do każdej, żeby znowu nikt nie poczuł się źle ( a tak też nie powinno być)- nie chcę , żeby zostao to odebrane, że zawsze tak robię, bo same wiecie, że tak nie jest, odpsuję na ile mogę, straam się odnosić do postów dziewczyn, żeby być na bieżąco. I to prawda forum poiwnno dawać przyjemność ,a nie stresować, że można kogoś "urazić"

Z resztą dla mnie sprawa wygląda jasno, i to prawda , że po ostatnich postach niuniuni i andrzeliki - ryszyłyśmy z kopyta, część z nas zawsze tak pisała, a część może rzeczywiście poruszyły ich posty.

Doopa zbita, my baby zawsze mamy z czymś kosmos i problem:/

nimfii - ile at ma ta Twoja kumpela?? Szok nie słyszałam o torbieli skórzastej, a z tą chlamydią, szkoda gadać .... Nie wiadomo, czy wcześniej jej facet był już zarażony, czy w międzyczasie ją zdradzał??

marttika- fajnie, przynajmniej to jakiś konkretny kierunek
angie - to fakt, dobrze, że mas zteściową do pomocy!


Polish śpi, wykąpciany, Dziś dwa spacery za nami i nawet 3 grzyby znalazłam przy drodze! Mój tata też był, ale marnie
Idę na herbatkę i Mam talent

 

[mamawkońcu]

Maminki listopadowe

jestem mamą Oli ur 11. 11. 2011 i czytam Was od początku ciąży, ale nigdy nie miałam jakoś odwagi napisać. A teraz wstyd się przyznać przypiliło mnie z pytaniem, na które mam nadzieję niektóre z Was mogłyby mi odpowiedzieć- chodzi mi o mamy, które mają quinny zapp xtra. za miesiąc lecę ryanairem i na ich stronie przeczytałam, że akceptują wózki, które składają się w 1 całość. i nie wiem co mam zrobić z siedziskiem????? z tego, co się orientuję, chyba niektóre latały z tym wózkiem? nie nadam go bagażem na lotnisku, bo spłuczę się totalnie....wyjeżdżamy na długo, może na zawsze i i tak mam problem jak spakować wszystko w 15 kg (mnie i córkę), bo niemowlęta nie mogą mieć torby (sick!). jeszcze jedno pytanko- czy Wam też budka składa się nonstop przy pozycji leżącej?? u mnie leci cały czas i mega mnie to wkurza! Może ja mam jakiś wybrakowany egzemplarz? z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam wszystkie mamusie i przepraszam, że tak się wtrąciłam buziaki dla cudownych dzieciaczków
​

 

[winki80]

Mama w koncu- witamy!
wozek nadaj. Nic to nie kosztuje. Daltego dziecko nie moze miec torby bo jego bagazem jestwozek. I na 100% jest za darmo. Ja latam dosc czesto ( tez RayanAirem)i nigdy nigdzie nie placilam za wozek. Mam Zapa Xtra ,ale jeszce zn im nie lacialam. Latalam z wiekszym wozkiem ( iCandy ) i nie mialam problemu. Nie spada mi budka . Musiszm iec cos nie tak. Zareklamuj go.
tez zalezy od lotniska wszystko. W sensie w Londynie Stansted pozwola ci wziac za bramke kazdy wozek i zostawiasz go bezposrednio przy samolocie. W kopenhadze nie ,ale maja swoje wozki w ktroe wkladsz dziecko po odprawie.
Jak sie stresujesz to zadzwon na lotnisko.

Onanana-no nie obrazaj sie .Proszeeee

 

[mamawkońcu]

winki dzięki za odpowiedź, na ich stronie czytałam, ze wózek jest za darmo, pod warunkiem, ze po złożeniu jest w 1 kawałku a quinniak niestety jest w dwóch kawałkach blinkddzielnie stelaż oddzielnie siedzisko) i nie wiem, czy mnie z nim przepuszczą, albo po locie wróci do mnie tylko jedna z części w ostateczności jeszcze ich przykatuję na infolinii kurde z tą budką, kupiłam go na allegro i to już ładnych kilka miesięcy temu, pewnie lipa z moją reklamacją....

 

[mirelka01]

Witam się

Ja się zgadzam z Winki ale o tym już wcześniej pisałam, ja na forum zaglądam prawie każdy dzień i jeśli dobrze pamiętam to nie odpisałam nigdy Wszystkim na posty za to onanana, Gola, Angun od kąt pamiętam zawsze ładnie Wszystkim odpisują podziwiam ich za to onanana wcale się nie dziwię że oburzył Cię post Winki ale myślę że Winki Cię przeprosi może ona nie kojarzy że ty od dawna tak wszystkim odpisujesz a nie od tej afery

marttika udanego weekendu czekamy na relacje
Gola ja to bym ze swoim tatą na spacer chyba nie poszła nie wiem ja bym nie miała o czym z nim gadać
Angie super że masz taką pomoc od strony teściowej.
Nimfii współczuję koleżance taka młoda oby tylko mogła zajść w ciąże jak tylko tego kiedyś zapragnie na pewno teraz jej jednym marzeniem to się wyleczyć. A z przedszkolem spróbujcie Maciuś na pewno szybko się usamodzielni.
Mary zdrówka, oj super że trafiła ci się taka znajoma.
Filipkowa mama a jeszcze zapowiadają podwyżki pieczywa, mięsa, owoców, masakra wszystko tak drożeje a wypłaty w miejscu stoją O to cała Polska ?

ja od rana na mopie, m zaczął szlifować poddasze, pyłku z gipsu wszędzie oj mam już dość idę po prysznic i do wyra jutro ma sisotra wpaść po ubranka które jej przygotowała po Liwii będzie mieć chłopca ale wybrałam takie neutralne kolorki

Spokojniej nocki

 

[winki80]

Mama w koncu- ja nie mialam wozka w jednym kawalku jak go nadawalam. Osobno kola i osobno gora. Tylko musiz miec dwie naklejki ,zeby gdzies sie jedna czesc nie zgubila. Nadaj ,na 100% jest za darmo. Najlepiej na lotnisku sprawuje sie nosidelko. Raz jak milam wozek po odprawie to ledwo dawalam rade ,bo byly rozne schodki ,pociag itd. Nosidelko polecam ,a wozek nadac jako bagaz.
Gwarancje masz na 2 lata. Znajdz rachunek, a najpierw napisz do nich maila.
J