reklama
halo babeczki :-)
po jednej przespanej całej nocce dzis nie było juz tak fajnie, ale i tak spał do 4 bez jedzenia :-) Ogolnie teraz wstaje po 7, więc nie mam tak źle
maggipka ja w dzień jak swojego położę do łóżeczka na spanie to sam nie zaśnie :-( Jest dziki wrzask i płacz. Biorę go na kanapę, przytulam i po paru min śpi (czasami dłużej to trwa, zależnie od zmęczenia
). Gratuluję takiej grzecznej pociechy :-)
cocca u mnie nocne zasypianie też nie zawsze trwa chwilkę, ale grunt, że robi to sam w łóżeczku a nie na maminych rękach
winki a w jakim języku zwracasz sie do małego? W przypadku mieszanych językowo rodziców to chyba zawsze są takie dylematy
Mojej szwagierki dziecko urodzone we Francji "hałczało" po Polsku, tylko to troche inna sytuacja, bo oboje rodzice są Polakami, ale w piaskownicy jakos sobie chłopczyk radził (2latek).
Tak w ogóle to gratuluję Waszym dzieciom, że tyle potrafią
Mój to jakis niereformowalny
Raczkuje, probuje chodzic przy meblach, ale pokazywać to nic nie umie:-)
po jednej przespanej całej nocce dzis nie było juz tak fajnie, ale i tak spał do 4 bez jedzenia :-) Ogolnie teraz wstaje po 7, więc nie mam tak źle

maggipka ja w dzień jak swojego położę do łóżeczka na spanie to sam nie zaśnie :-( Jest dziki wrzask i płacz. Biorę go na kanapę, przytulam i po paru min śpi (czasami dłużej to trwa, zależnie od zmęczenia

cocca u mnie nocne zasypianie też nie zawsze trwa chwilkę, ale grunt, że robi to sam w łóżeczku a nie na maminych rękach
winki a w jakim języku zwracasz sie do małego? W przypadku mieszanych językowo rodziców to chyba zawsze są takie dylematy

Tak w ogóle to gratuluję Waszym dzieciom, że tyle potrafią



W
winki80
Gość
Marttika - jam owie do Olinka tylko po polsku , i podejrzewam ,ze w tym momecie wiecej lapie po polsku ( ostatnie dwa miesiace byl w Pl no i ze mna spedza wiekszosc czasu) Tata mowi do niego po szwedzku ,tv jest po szwedzku ( no poza mini mini rano ). Od marca pojdzie do przedzkola i wtedy szwedzki stanie sie jego pierwszym jezykiem. Ale ja nie odpuszcze polskiego ,tak ze nie ma wyjscia ,bedzie poprawnie mowil.
Dlaczego one wstaja o 7. Rok temu byla to dla mnie gleboka noc ,a teraz to codziennie na nogach.
Sabrinka -gratuluje zebolka.
Angie- widzisz ,wszystko planowo. Usciski dla Kingusi.
Dlaczego one wstaja o 7. Rok temu byla to dla mnie gleboka noc ,a teraz to codziennie na nogach.
Sabrinka -gratuluje zebolka.
Angie- widzisz ,wszystko planowo. Usciski dla Kingusi.
Cocca
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2011
- Postów
- 660
Cześć dziewczyny, Franek u mnie wyjakowo długo śpi dzisiaj, więc mam chwilę na bb. W nocy obudził się o 2:30 i musiałam skapitulować i dać mleko, bo płakał okropnie a przez ząbki wczoraj zjadł mało w ciągu dnia i był głodny.
Angie super, że już wracacie do domu, Kingusia na pewno szybciej dojdzie do siebie w domu niż w szpitalu i na pewno Ty też będziesz miała więcej spokoju.
Winki Franek ma w pokoju granatowe rolety, przez nie nie praktycznie nie prebija się światło i już tak się nauczył, że jak mu mówimy, że robimy noc, albo robimy dzień, to pokazuje na rolety:-) co do języka, moja szwagierka ma męża niemca i tam też mieszkają od la. Mają 2 dzieci 11 letnią córkę i 5 letniego synka, ona mówi do nich po polsku mąż po niemiecku. Dzieci są dwujęzyczne, przy czym oczywiście niemieckim władają bezbłędnie a polskim trochę gorzej, nie znają wszystkich słów, jak są zmęczone to raczej mówią po niemiecku, aleszwagierka odpowiada po polsku. Jedyne co, to zaczynały mówić trochę później niż normalnie dzieci, młodszy miał 3 latka i jeszcze nie mówił (choć wszystko rozumiał w 2 językach). Młodszy czasami mówi tymi słowami, które są łatwiejsze;-) a co do uczenia, to spokojnie samo mu przyjdie, pamiętaj, że jemu jest trochę trudniej, bo słyszy 2 języki, ale przynajmniej potem będzie dla niego to zupełnie naturalne! Warto, bo dla niego to bez różnicy a potem już by mu ciężko nauczyć.
Angie super, że już wracacie do domu, Kingusia na pewno szybciej dojdzie do siebie w domu niż w szpitalu i na pewno Ty też będziesz miała więcej spokoju.
Winki Franek ma w pokoju granatowe rolety, przez nie nie praktycznie nie prebija się światło i już tak się nauczył, że jak mu mówimy, że robimy noc, albo robimy dzień, to pokazuje na rolety:-) co do języka, moja szwagierka ma męża niemca i tam też mieszkają od la. Mają 2 dzieci 11 letnią córkę i 5 letniego synka, ona mówi do nich po polsku mąż po niemiecku. Dzieci są dwujęzyczne, przy czym oczywiście niemieckim władają bezbłędnie a polskim trochę gorzej, nie znają wszystkich słów, jak są zmęczone to raczej mówią po niemiecku, aleszwagierka odpowiada po polsku. Jedyne co, to zaczynały mówić trochę później niż normalnie dzieci, młodszy miał 3 latka i jeszcze nie mówił (choć wszystko rozumiał w 2 językach). Młodszy czasami mówi tymi słowami, które są łatwiejsze;-) a co do uczenia, to spokojnie samo mu przyjdie, pamiętaj, że jemu jest trochę trudniej, bo słyszy 2 języki, ale przynajmniej potem będzie dla niego to zupełnie naturalne! Warto, bo dla niego to bez różnicy a potem już by mu ciężko nauczyć.
Witam się mamusie:-)
u nas duchota teraz jakoś ciemno się zrobiło, a godz. temu taki wiatr był że szok, pościel z zrzuciło z balkonu, suszarkę przewróciło z praniem
nocki u nas już wracają do normy Liwia wczoraj zasnęła o 19.30
odłożyłam ją pół śpiącą do łóżeczka jak ulga że nie musiałam jej na rękach usypiać i przespała pięknie całą noc prawie do 7.00
Angie super że już dziś do domu wychodzicie, spokojnego powrotu życzę, pozdrawiam;-)
Ankusch dużo Martynka ma już ząbków my mamy tylko 2 ząbole
Miłego dnia:-)
;-)
u nas duchota teraz jakoś ciemno się zrobiło, a godz. temu taki wiatr był że szok, pościel z zrzuciło z balkonu, suszarkę przewróciło z praniem

nocki u nas już wracają do normy Liwia wczoraj zasnęła o 19.30


Angie super że już dziś do domu wychodzicie, spokojnego powrotu życzę, pozdrawiam;-)
Ankusch dużo Martynka ma już ząbków my mamy tylko 2 ząbole

Miłego dnia:-)

winki moja kuzynka ma 3 synow i sa wlasnie rodzina dwujezykową polsko wloska. Kuzynka mowi do dzieci po polsku, a ich tata po wlosku. W rozumieniu rozumieja one wszystko co mowi zarowno amma jak i tata. Jako ze mieszkaja w PL to jednak czesciej posluguja sie polskim jezykiem, a z wloskiego zaporzyczaja sobie rozne slowa ktore im wygodnie jest powiedziec
Jesli zostajecie w szwecji na stale i tam maly bedzie chodzil do przedszkola i szkoly to raczej szwedzki bedzie jego jezykiem do porozumiewania sie z otoczeniam. Ale na pewno bedzie wszystko rozumial co mowi sie po polsku, oraz na pewno tez sam cos powie. Gorzej moze byc z pisaniem bo jednak gramatyka i ortografia polska nie jest latwa. A mimo to na pewno oba jezyki beda dla niego naturalnym środowiskiem 
Hejka!!
mam pytanie co do przesypianych nocek jak piszecie, że dziecko przesypia cała noc to co macie na myśli , że się wcale a wcale nie obudziło. U mnie Kornelek budzi sie kilka razy w nocy dam mu smoka i dalej śpi lub pić jak jest gorąco. Czy u was tez na tym to polega czy wcale się nie budzą i do nich nie wstajecie??Zasypia ok 19.00 a śpi do 5.30 lub 6.00.W dzień 2 razy po godzinie i 10 minut!!
mam pytanie co do przesypianych nocek jak piszecie, że dziecko przesypia cała noc to co macie na myśli , że się wcale a wcale nie obudziło. U mnie Kornelek budzi sie kilka razy w nocy dam mu smoka i dalej śpi lub pić jak jest gorąco. Czy u was tez na tym to polega czy wcale się nie budzą i do nich nie wstajecie??Zasypia ok 19.00 a śpi do 5.30 lub 6.00.W dzień 2 razy po godzinie i 10 minut!!
W
winki80
Gość
Nimfii Cocca -dzieki za odpowiedz. Ja wiem jak to z tym jezykiem bo maz ma dwojke dzieci tez z polka. Chlopaki mowia po polsku ,ale ich durnej mamusi cos odwalilo i ostatnio rozmawia z nimi po szwedzku. Starszy dobrze radzi sobie z polskim ,ale mlodzszy 11 lat, coraz wiecej zapomina. Leza z gramatyka, niep otrafia pisac i czytac. ALe to wina rodzicow. Bo tutaj kazdemy dziecku co ma obcokrajowych rodzicow ,od pierwszej klasy przysuguje nauka jezyka rodzicow. Chlopaki Petera chodzily jak byli mniejsi a potem olali. Ja to zlewam ,nie moje dzieci ,ale bylej zony Petera ( rowniez z Poznania - wiem ,zboczenie meza) totalnie nie rozumiem.
Nimfii- zostaniemy tutaj bo maz ma dziecioki tutaj i firme ,wiec pomimo ,ze ja chetnie bym wrocila ,raczej nie ma takiej opcji.
Oli bedzie chodzil na polski ,a poza tym ja naprawde dopilnuje by poznal ten jezyk w bardzo dobrym stopniu ,z gramatyka ,pisaniem ,czytaniem itd.
alma -jesli Oli sie budzi choc raz w nocy ,to dla mnie juz nie liczy sie ,ze ladniespal. A robi jak u ciebie. Czasem sie budzi ,ale dam mu smoka i spi dalej ( musze isc do niego do pokoju). ALe czesto pzesypia cale noce tak do 7 ,bez zadnej pobudki.
Nimfii- zostaniemy tutaj bo maz ma dziecioki tutaj i firme ,wiec pomimo ,ze ja chetnie bym wrocila ,raczej nie ma takiej opcji.
Oli bedzie chodzil na polski ,a poza tym ja naprawde dopilnuje by poznal ten jezyk w bardzo dobrym stopniu ,z gramatyka ,pisaniem ,czytaniem itd.
alma -jesli Oli sie budzi choc raz w nocy ,to dla mnie juz nie liczy sie ,ze ladniespal. A robi jak u ciebie. Czasem sie budzi ,ale dam mu smoka i spi dalej ( musze isc do niego do pokoju). ALe czesto pzesypia cale noce tak do 7 ,bez zadnej pobudki.
winki no tak nie pomyslalm o tym ze za granica tez sa polskie szkoly
Faktycznie szwagierki mieszkajace w UK posylaja swoje dzieci na jezyk polski w soboty 
alma jesli chodzi o spanie "cala noc" to moj Kuba wstaje na mleczko okolo 3 w nocy. A tak to zasypiamy (Maciek, kuba i ja) ok 21 a wstajemy o 6. Kuba nie wybudza sie zbyt czesto, raczej nie musze mu podawac smoczkow w nocy. Jak sie wybudzi i pokweka to raczej zasypia sam. Nawet o 3 jak wstaje na mleko to rzadko kiedy z placzem, tylko sobie siada w lozeczku i costam gada. Z Mackiem mialam gorzej, on wybudzal sie za kazdym razem jak mu smok wypadl, a czasem budzil sie i lezal i zasnac nie mogl. takze przy starszym synu nie moglam sie wyspac przez niemal 3 lata
alma jesli chodzi o spanie "cala noc" to moj Kuba wstaje na mleczko okolo 3 w nocy. A tak to zasypiamy (Maciek, kuba i ja) ok 21 a wstajemy o 6. Kuba nie wybudza sie zbyt czesto, raczej nie musze mu podawac smoczkow w nocy. Jak sie wybudzi i pokweka to raczej zasypia sam. Nawet o 3 jak wstaje na mleko to rzadko kiedy z placzem, tylko sobie siada w lozeczku i costam gada. Z Mackiem mialam gorzej, on wybudzal sie za kazdym razem jak mu smok wypadl, a czasem budzil sie i lezal i zasnac nie mogl. takze przy starszym synu nie moglam sie wyspac przez niemal 3 lata
reklama
Alma u nas przespane całe nocki to te bez żadnej pobudki, Liwia w tedy śpi całą noc bez stękania, popłakiwania, najgorsze nasze nocki jak do tej pory to przy ząbkowaniu potrafiła nie spać i wiercić się prze ponad 2godz.:-(
Liwia w nocy nie pije mleka, herbatek;-)nie ssie smoka wcale i to też jest plus bo nie trzeba w nocy podawać jak by wypadł z buźki
Spokojniej nocki:-)
edit:
wysłałam Wam zaproszenia do FB
idę do wyrka
Liwia w nocy nie pije mleka, herbatek;-)nie ssie smoka wcale i to też jest plus bo nie trzeba w nocy podawać jak by wypadł z buźki

Spokojniej nocki:-)

edit:
wysłałam Wam zaproszenia do FB
idę do wyrka
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 904
- Odpowiedzi
- 197
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 485
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: