reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Hejka:)
mirelk o- u nas to samo, leje i zimno, a ja jestem na dziś umówiona do koleżanki, ma córę z maja Julkę i i idziemy "pooglądać" ;) Nei chce mi się przez tą pogodę jak fiks!
maggipka - zaraz jak się Pola urodziła, to zamówiłam język niemowląt i 2latka ;) POLECAM :))) Super, że mała Wam tak fajnie teraz śpi!
martttika - u nas Pola też je 1-2 razy - czasem nawet 3 i 4!!!!:baffled::szok:
W ogóle kochane, coś jest na rzecy bo Pola mi śpi niespokojnie, zasypia, jak zawsze sama, po kąpiei cycy i albo pada już przy piersi, albo gada do miśków i pada w łóżeczku, ale wierci się, popłakuje, je częściej, co jest?:(

Obiad mam już zrobiony - z wczoraj pomidorówka , a na drugie zrobiłam łazanki, wczoraj ugotowałam tylko kapustkę, dziś zmieliłam mięcho i obiad z głowy!

Łeb mnie boli
 
reklama
Cześć dziewczyny, wychodzi, że piszę tu raz na miesiąć, choć chciałabym częściej, ale w miarę regularnie czytam co u Was i Waszych maluchów słychać. Niestety ja jakoś nie mogę znaleźć czasu na pisanie. Franek łazi (trzymają się czego popadnie), więc muszę mieć oczy dookoła głowy, jak była pogoda, to cały czas spędzaliśmy poza domem a wieczorem trzeba było dom ogarnąć i zająć się "małżeństwem";) Franek bardzo fajnie sie rozwija, w lipcu miał duży skok, nauczył się siadać, wstawać, chodzić, raczkować, po każdym spaniu robi siku i czasami kupke do nocnika, w sierpniu wyszedł mu w końcu żabek, po ciężkich przejściach. Niestety przestał mi przesypiać noc, po zmianie pokoju, budzi się o 2 na jedzenie, nie umiem go tego oduczyć. No i mamy problem z jedzeniem obiadków, Franek wyje, rzuca się jak dostaje cokolwiek innego niż dynia dla 4 mies. dziecka:szok: nawet jak próbuje mu coś przemycić w tej dyni, to potem nie chce jeść obiadków przez kilka dni. Nie wiem co robić. Poza tym je kaszki, owsianki, owoce, tylko ten obiad jest nie do przejścia... Mam nadzieję, że przy takiej pogodzie znajdę częsciej czas na pisanie:-)
 
czesc dziewczyny,
ja nadal czekam na tel ze szpitala z Dublina ze mozemy jechac, chodze jak na szpilkach, zoladek scisniety, stresa mam strasznego, tak wiec wybaczcie ze Wam nie odpisze.

Cocca super Franek sie rozwija! Pociesze Cie ze Kinga tez nie toleruje obiadkow, nawet dyni, a kaszki i desery raz sa ok a raz bee. Kinga tez je w nocy czasami nawet 2 razy, nawet nie zamierzam jej tego oduczac, niech nabiera cialka.
 
Heloł Cocca:* Super, że rówieśnik Poli ( no starszy o kilka godzin;) Tak świetnie się rozwija! My siedziemy samodzielnie od dawna, ale nie chodzimy, wstajemy tylko i raczkujemy (od niedawna) ;)
Kurcze, powiedz mi , a może nasze dorosłe obiadki by już jadł, może jak będzie widział, że je to co wszyscy to też spałaszuje?:)
Ja z kolei się obawiam , że nasza młoda apetyt odziedziczyła po tatusiu - oby tylko posturę miała po mnie ;) hehe

U mnie też cienko z czasem, także rozumiem ;)
Gratulujemy zębolaaaaaa ! :))))

Laski, ale się obżarłam łazankami:/ Teraz mnie suszy jak cholera, idę się napić. Polishon śpi o 1,5 godziny - chyba przez tą pogodę - ja nie narzekam, niech się dziełcha wyśpi! :rofl2:
Doczytane - angie - jestem z Wami! :* Wiem, się się boi, ale pomyśl, że już tera zbę∂zie tylko lepiej, trzymam za Was kciuki dziewczyny i myślę o WAs :**********
 
Cocca ją bym próbowała mu dawać dorosłe obiadki albo kawałki warzyw i mieska do lapki. Może tak chętniej zje. Przemycanie nic nie da na dłuższą metę bo się zorientuje i straci zaufanie.


jeśli chodzi o oduczanie karmien nocnych to chodzi właśnie o podanie napoju zamist mleka.
 
Witajcie maminki!

Ja tez po obiadku, jestem mega obżarta (miałam kokardki z filetem piersi kurczaka z pieczarkami i kabaczkiem).
Arti broi na dywaniku, najlepsze zabawki to obecnie 5 l baniak wody i woreczek po makaronie :-)

Angie daj znać kiedy jedziecie, trzymaj się kochana!!!!!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Maggipka chylę czoła nad twojąi męża wytrzymałością, napisz czy podchodziliście do płaczącej Małej na zmianę z mężem i czy zaczęliście naukę zasypiania już w jej własnym pokoiku? Ja tez niedługo planuję ten sam krok. Dziś o dziwo w ten sposób Artur zasnął opiekunce. Niestety ze mna wyczynia większe cyrki, bo ja stanowię również źródło mleczka...
Mirelko, Golu może dziewczynkom idą zębole i dlatego się tak wybudzają? Nie muszą koniecznie płakać, coś tylko przeszkadza im spać. Gola mój tez jest mały łasuch :-)
Anna spacer na pewno poprawi ci humor i trochę się przewietrzycie z Tymkiem.
Martttika chyba trzeba być twardym i dawać konsekwentnie butlę z wodą, ale czy dzieci "butelkowe" nie powinny jeszcze choć raz jeść w nocy mleczko?
Cocca witaj, rozumiem twoja niebecność. Może rzeczywiście jak pisze Gola zaciekawić Frania "dorosłym"jedzeniem w kawałkach, na początku pewnie będzie zabawa i brudzenie, ale z czasem coś trafi do buźki :-)

Po Artkowym obiadku idziemy się przejść na spacerek i zrobić drobne zakupy, bo jutro wszystko zamknięte.
 
Czesc babeczki!

Ja sie wreszcie ogarnelam po powrocie z wakacji... Od razu musialam pognac do jednego urzedu i prostowac ich pomylke bardzo na moja niekorzysc, wiec jestem postawiona na nogi i w nastroju bojowym... :crazy::sorry::baffled: No, mam nadzieje, ze sie to wyjasni...

My z wakacji wrocilismy z raczkujacym gryzoniem! :-D Mia ma juz dwie dolne jedynki, a gorne w drodze. :-) Poza tym wszedzie wlazi i ogolnie przemieszcza sie w zastraszajacym tempie! :-) W Turcji wszyscy nas zatrzymywali, zeby sie z mala pobawic, poglaskac, calowac ja w stopy, i jeszcze nam za to dziekowali! :-) A Mia uwielbiala cala te uwage! :-D Pogoda super, Stambul przepiekny... :-) Zlazilismy tam wszystko, co moglismy, ale 7 dni to stanowczo za malo, by zobaczyc chocby 1/4 miasta!

Doczytuje na raty, ale widze, ze Wam maluchy rosna i pieknie sie rozwijaja! :-)


Angie - doczytalam, ze juz powoli sie przygotowujecie do operacji Kingusi. Trzymam mocno kciuki i myslami jestem z Wami!
 
reklama
marttika, annaJ, gola, cocca - już kilka miesięcy temu pediatra mówiła nam, że zdrowo przybierające dziecko, w wieku 6mies nie musi jeść w nocy, organizm uczy się magazynować, a trawienie nocnego jedzenia paradoksalnie przeszkadza w spaniu. Zalecała podawać wodę zamiast mleka, żeby dziecko się nauczyło, że mleka nie dostanie i stwierdziło, że dla wody nie opłaca się budzić. I tą wodę powinien podawać ktoś inny niż mama. Próbowaliśmy, ale byliśmy mało konsekwentni.

angun - ja też jestem źródłem mleczka :-)
W tej metodzie ważne jest, aby danego wieczoru cały czas podchodziła ta sama osoba. U nas ja zaczęłam, choć było mi ciężko psychicznie, ale jak mąż spróbował to okazał się zbyt nerwowy do tego typu roboty. Ja się zacięłam i dałam radę.
Jeśli macie osobny pokój, to super, a jeśli nie, to spróbujcie oddzielić jakoś łóżeczko od waszej części sypialni, tak by dziecko miało poczucie, że jest samo i musi się samo uspokoić. My zaczęliśmy to na urlopie, gdzie mieliśmy do dyspozycji 2 pokoje i po raz pierwszy w życiu Mała spała sama w pokoju. I przeżyła. I my też.
PS. W ostatnim czasie 2 razy przejeżdżałam przez Bydzię :-)

angie - trzymam kciuki za powodzenie operacji!!
 
Do góry