reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

Witam.
U nas dziś ładnie, cieplutko, niedawno wróciliśmy ze spacerku, Tymek obiadek zjadł zaraz ja podjem a póxniej znowu wyjdziemy.
Wczoraj jak pisałyście że u Was 30 stopni to nas bylo 16 :baffled:...

Mój Tymek też nie siedzi sam.Super sprawdza się u nas dywan(mam taki puszysty) wyciągnięty na środek pokoju, lepszy niż mata jest:happy2:, zabawki na nim leżą a Tymek turla się po nim całym.

mikado udanego lotu i fajnej zabawy na weselu!!!Szalej bo następnemu dziecku wesele wyprawisz za jakieś mniej więcej 20 lat!!
ponko spoko że będziecie emigrować;)))Przyzwyczaisz się, wszystko ma swoje plusy, no ale równiez niestety są minusy.Ale jest ryzyko-jest zabawa!!!:-)
 
reklama
Herjk maminki!!
ja znów w pracy wtym tygodniu i następnym mam przerabane całe 24 godziny pracuje popołudniami dziś mam 6 godzin jutro 7 i w czwartek 6.Jutro to do 22 nie wiem jak siostrzenica poradzi sobie z usypianiem małego bo to bedzie pierwszy raz zasypianie bez mamy.

Mikado spoko jakoś przezyjesz lot i weselicho!!!!!Udanej imprezki i zadowolonych gości!!!
Ponko wyjeżdzajcie jak możecie bo jak nie teraz to kiedy. ja nie skorzystaółam z takiej okazji jak byłam młodsza i teraz to juz z 2 dzieci i domem jest trudniej. Mieszkanie łatwiej zostawić!!!!!
Winki ja jestem zachwycona twoim Olinkiem - no nie mogę sie na niego napatrzec obejrzałam wszystkie filmiki na FB.On jest taki słodziak!!
AnnaJ007 Tymek pewnie niedługo cie zaskoczy i usiądzie zobaczysz każde dzidzi jest inne i to dlatego!!!

Dziewczyny ja w porównaniu do Was uwielbiam upały chybabym mogła mieszkac w tropikach!!!!
 
Mirelko ja nie wracam do pracy bo swoją pracę rzuciłam, idę na nowo do nowej pracy z tym, że pracuje tam moja była kierowniczka więc mam nadzieję, że się uda bo chciałabym iść na trochę do pracy

Mikado no to powodzenia kochana na weselu, napewno wszystko się uda;) no i czekamy na foty!

AnnaJ007 moja niunia też jeszcze nie siedzi sama, dopiero od ponad tygodnia zaczęła się turlać po dywanie, łóżkach i łóżeczku i zaczęła dopiero się garnąć do siedzenia.

Laski chodzimy na rehabilitację od kwietnia (bo moje dziecie ma asymetrię i to napięcie mięśniowe) i dopiero teraz cokolwiek zaczyna być widać poprawę ale zrobiła nam się obustronna asymetria więc będziemy dalej ćwiczyć.
 
onanana bardzo dobrze cię rozumiem :tak:ale niedługo wszystko wskoczy na dobre w nowe tryby i będzie łatwiej
niuniunia powodzenia w powrocie do pracy :-)wszystkiego naj dla malutkiej
maggipka ta parosolka jest od 0+ więc mogę jej już używać, jest o wiele lżejsza od mojego wózka, choc w wózkach kompaktowych mój bugaboo jest najlżejszy na rynku :tak:ale ten maclaren to piórko, my go kupiliśmy bo mój wózek bugaboo zamierzam pożyczyć dla siostry, która w lutym będzie mamą, a może jeszcze w tym roku polecimy sobie jesienią na drugie wakacje, więc do samolotu będzie jak znalazł :tak:
winki jak byliśmy nad morzem Lenka też jadła piasek i żyje :-D
mikado powodzenia i dobrej zabawy na weselu
sabrina trzymamy kciuki aby Sami przesypiał już całe nocki :-)

U nas Lenka też jeszcze sama nie siedzi, ale pełza po całym domu i staje na kolanka, więc powoli zbiera się do raczkowania :tak: bardzo dobrze przeszła na jedzonko przygotowywane w domku, więc już nie je słoiczków, tylko deserki! Chyba jej smakuje to co niania gotuje ;-)

Muszę się koniecznie pochwalić, że moje dziecko dziś pierwszy raz powiedziało MAMA :tak::-) muszę to w księdze zapisać, do tej pory tylko tata i tata. I niania nauczyła ją robić papa i tak słodko macha rączką, super!















































=
 
Hej dziewczyny ale naprodukowałyście przez weekend ale naszczęście już przeczytałam wszystko. Odkąd poszłam do pracy nie wyrabiam już żeby codziennie zaglądać na BB , wielka szkoda bo chociaż miałam z kim pogadać. Ja codziennie kończę o 18 i nim się ogarnę z kąpaniem małego i ogarnięciem domku to pora spać. Dziś byliśmy w Bydgoszczy u hematologa Aptt nadal nieoznaczalne więc skierowali nas do Poradni Skaz krwotocznych do Warszawy, nie wiem kiedy uda mi się tam załatwić wizytę mam nadzieję że szybko.
Oli ma znowu objawy skazy białkowej więc wszystkie produkty mleczne odstawiamy, a było już tak fajnie. Idę się kąpać i spać. Dobranoc.

Marttika Gratuluję zdanego prawka i powodzenia na szosach.
 
Dziewczyny,

Nawet nie mam siły czytać BB:-(. Sprawę skwituję jednym, od tygodnia mamy KRYZYS ÓSMEGO MIESIĄCA Kryzys ósmego miesiąca | parenting.pl
Laski, już nie wyrabiam.
Jeść Zośka nie chce - ostatni raz MM z butli wypiła w środę tydzień temu!
Kolacji w ogóle nie je - chodzi spać o deserku zjedzonym po godz. 18tej.
"Chodzi spać" to za dużo powiedziane - dziś zasnęła o 22:30 a darła się od 20:45. Tak się upociła, że śpi eraz w samym pampersie. Uspokoiła się na rękach (prawie 2h noszenia) po aplikacji czopka paracetmol i syropu IBUM.
Aaaaa i jak cudnie spała całą noc, tak teraz wstaje mi w nocy i się drze... bez powodu. A śpi max do 5 rano...

Idę spać, bo "zaraz" trzeba wstawać do pracy.

Ja też przechodzę kryzys
:baffled:
 
Matko Anek, oświeciłaś mnie kochana...ja to mam , no własciwie Patrycja..u nas jest od paru dni koszmarnie, ja ledwie dycham psychicznie,...fizycznie to juz Pikuś, macham ręka od jakiegos czasu na niewyspanie i różnego rodzaju niedyspozycje. Na dodatek jestem sama, chłop na 2 tygodniowej delegacji. Ja rzeczywiście mam na sobie non stop uwieszone dziecko, nie daje mi wyjść z pokoju, raz wyje, raz się uśmiecha, do tego wychodza jej zęby i jest upał ( ona nie lubi gorąca) Jestem wykończona:no: ćwiczy wstawanie przy meblach, a że kompletnie jeszcze równowagi nie trzyma to muszę non stop ubezpieczać, oczywiście od czasu do czasu rymsnie ...koszmarrrr..niech sie to kończy...a mój durny stary pier...li przez telefon, że muszę być wyrozumiała, niech spada na drzewo!!:wściekła/y:
 
czesc dziewczyny,

przepraszam ze ostatnio sie nie odzywam ale jakos dzien za dniem mi ucieka miedzy palcami nawet nie wiem kiedy.

Anek, Majuska oj wspolczuje tak ciezkiego Kryzysu osmego miesiaca, u nas na szczescie nie objawia sie to tak bolesnie jak narazie choc czasami tez nie wiem co sie dzieje z moim dzieckiem. Zycze Wam sily, jakos musimy to wszystko przetrwac.

helenka trzymam kciuki zeby udalo wam sie szybko ustalic wizyte, wierze ze jestes padnieta fizycznie i psychicznie, trzymaj sie dzielnie.

margo gratki na pierwsze MAMA, u nas Kinga mama juz dawno opanowala, teraz cwiczy cos pomiedzy DADA a TATA ;-)

niuniunia na pewno egzaminy super zaliczysz i trzymam kciuki za prace, no i zeby rehabilitacja pomogla Wiki jak najszybciej

Anna Kinga tez nie siedzi sama, i ciagle nie jest tym zainteresowana, zdecydowanie najlepiej czuje sie w pozycji lezacej jak moze sie obracac we wszystkie strony. U mnie pogoda tez nie przypomina lata, dzis wyjatkowo ok 16 stopni i troche slonca ale poprzednie dni lalo non stop.

Ankusch fajnie ze wyjazd sie udal i gratuluje kolejnego zabka, u nas ciagle zero. Ja juz sie nabijam ze te zabki ida z Polski tylko ktos zapomnial nakleic na nie znaczek Priorytet i nie wiem kiedy dojda, bo slini sie strasznie, gryzie non stop wszystko co sie da a zebow nadal ZERO.

Ssabrinaa fajnie ze Sami dal Ci tak pospac. Kinga dzis zjadla o 4:30 a potem spala do 8:30, bylam w szoku bo ona zawsze sie budzi najpozniej o 7:00.

syl moja Kinga jest chyba dokladnie na takim samym poziomie jezeli chodzi o poruszanie sie, i siedziec tez nie siedzi.

martttika gratuluje zdanego prawka!!!

mary-beth witamy ponownie

U nas niewiele sie dzieje, ciagle walczymy z jedzeniem z lyzeczki, raz jest lepiej, raz gorzej, w koncu po trzech tygodniach Kinga ruszyla z waga, tylko 80 gram w tydzien do gory ale lepsze to niz w dol.
Ja wczoraj bylam u mnie w pracy pogadac o moim powrocie, bo ciagle ciezko mi cos powiedziec na 100% dopoki czekamy na operacje, ale na szczescie mam swietnego szefa i nie ma zadnego problemu, wstapnie wracam 1.10 ale bede sie z nim kontaktowac po operacji Kingi. Do tego pogadalam sobie z dziewczynami prawie 2h, fajnie bylo, chyba lubie to miejsce ;-), Kinga zostala z tata w domu, wiec nie musialam sie spieszyc ani o nia martwic.
postaram sie czesciej do was zagladac, teraz moj pracuje 6 nocek pod rzad to chyba bede miala troche wiecej czasu na neta.
 
hej kochane, też ostatnio czytałam o tym kryzysie, bo mały ma humorki jak "kobieta w ciąży" :p Śmieje się w głos a po sekundzie ryczy jak szalony, wdrapuje się na mnie i nie chce zejść, wszystko go szybko nudzi, nic mu nie pasuje...
Ale znalazłam patent na karmienie go - lubi jeść ale nie je za dużo, więc po każdej łyżeczce zjedzonego obiadku/deserku całuje go, biję brawo, głośno mówie, że ślicznie je itp. a on tak sie cieszy,że zjada 2x więcej niż zawsze o_O

Pogoda do bani, wczoraj też było średnio, mały spał 4x po 30 minut w dzień, padł o 20.30 i wstał dziś o 7.00 o_O
Jadł mleczko z kaszką o 22.30 i później dopiero o 5.00, ale kręcił się całą noc :(

Później zajrzę nadrobić jak wam dzionek wczoraj minął, o ile mały da mi chwilkę :p majcie się cieplutko :)!!
 
reklama
Ale tutaj cisza dzisiaj.
Kinga wstala po 7:00, ja juz po sniadanku, pije kawe i patrze jaka pogoda szykuje mi sie na dzis, niestety nie wyglada to zbyt optymistycznie.
Domyslam ze ze u was upalow ciag dalszy i nikt w domu nie siedzi.

Udanego dnia dziewczyny.
 
Do góry