reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

madzia, niestety 2 lata mi zostały, bo na 1 roku jestem dopiero. I właściwie chciałam zrezygnować, tylko ciąża jest nieplanowana i nie poszłabym od tego roku na inny kierunek a tak mam już 2 lata w plecy na tym, na czym mi nie zależy...
kumcia, kiedyś to ciężarne w polu pracowały w sierpniowym słońcu, a praca do 5 miesiąca to argument właśnie tego typu ;) Jak coś jest stresującego (zwłaszcza praca z chorymi maluszkami - wręcz dołująca w ciąży) to nie ma co się zastanawiać. A ja z tymi studiami i tak zrobię co ze chcę, tylko smutno mi, że nikt nie rozumie, że chcę trochę czasu spędzić z maluchem.
Zazdroszczę Ci tego USG, ja mam wizytę za tydzień ale nie wiem czy się czegokolwiek dowiem.

Ehh, właśnie nudności mi wracają i jeszcze mam teraz potworny ból głowy. CHyba się położę spać, bo tak długo nie wytrzymam...
 
reklama
witam się poniedziałkowo
ponko zgadzam się z dziewczynami , serce Ci podpowie jaką podjąć decyzję żeby była najlepsza dla ciebie i maleństwa :)
Madzia my do PL jeździmy średnio 3 razy do roku i mamy właśnie do pokonania 2000km , jak byłam w ciąży z Kubą to robiliśmy więcej postojów (na siku) no i w razie czego miałam przy sobie nospe
miss kumcia mam rodzinę w Legnicy :)) i często tam bywamy jak jesteśmy w PL :)

mój mały śpi ale jak tylko wstanie to idziemy na spacer bo mamy piękną pogodę dzisiaj :))
 
ponko ja Ciebie rozumiem :-)

AniaSm fajnie, że masz rodzinę w Legnicy
biggrin.gif
jaki ten świat mały ;-) udanego spaceru
biggrin.gif
 
Ponko nie przejmuj się tym, że teraz są wszyscy przeciw Tobie. To jest Twoja decyzja, którą oni muszą uszanować i zobaczysz, że zmienią zdanie;)
 
ponko innymi sie nie przejmuj wkoncu tutaj chodzi o Ciebie i Twoja przyszlosc i na pewno podejmiesz wlasciwa decyzje dla siebie i Twojej kruszynki :-)
 
Ponko skoro uważasz,ze to cię nie interesuje,a w sumie to pierwszy rok dopiero,to faktycznie dobrze się zastanów nad tymi studiami.Ja po pierwszym semestrze też stwierdziłam,ze to nie to co chciałam,ale szkoda mi było straconego czasu i dokończyłam,teraz jeszcze specjalizację robie,ale generalnie to chyba po to żeby zaspokoić swoją ambicje(bo takie to niedokonczone mi sie wydawało) i podnieść kwalifikacje ,co mogłoby sie w obecnej pracy przydać,ale gdybym miała jeszcze raz wybierać to mój wybór byłby inny.Nie interesują mnie te moje studia w ogóle:zawstydzona/y:
Przemyśl,moze warto zacząć coś innego i nie tracić czasu na coś ,co ci się nie podoba.A co studiujesz jesli mozna wiedzieć?
 
Witam jestem "nowa"na danym forum ,ale czytjąc wasze posty wnioskuję,że nie warto się zajmować czymś co Cię kompletnie nie interesuje.Wiem sama pchałam się przez tyle lat do fryzjerstwa jak sieę uczyłam to wszystko było dobrze,ale jak skończyłam szkołę zauwarzyłam ,że to była tylko nauka,ale to nie jest to co chciałam naprawdę w życiu robić.Teraz tylko żałuję,że rodzice wydali na mnie tyle kasy na coś czym się teraz nie interesuje niestety tyle lat nauki okazało się jedną wielką pomyłką:/
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy.Przyszła mama:):)Kasia
 
kasienka-89 witam Cie serdecznie no i gratulacje :-)
Widze ze cisza na wieczor na forum jest :-) Ja to caly czas mysle o andrzelice nic sie nie odzywa......mam tylko wielka nadzieje ze wszystko jest ok :tak:
 
reklama
Hej dziewczynki właśnie dotarłam do domu
Witam serdecznie kasienke - MIŁO MI MOJA IMIENNICZKO :-) I gratuluje dzidzi ;-)
ponko- olej co inni mówią i rób co uważasz za stosowne szkoła nie zając nie ucieknie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to nie zbrodnia że nie czujesz się na siłach masz iść bo inni tego chcą?? po co jeśli chcesz być z bobasem to bądz i tyle, przekonaj męża i wytłumacz że potrzebujesz jego wsparcia bo ta decyzja i tak jest ciężka dla Ciebie i tyle. (jeden minus rok w plecy) ale plusów masz wiecej dzidzia przy mamuni, odpoczniesz, nie będziesz się stresowała nauką i może przemyślisz co dalej czy iść może na inną uczelnie :))):-pgłowa do góry (my listopadówki jesteśmy za Tobą :-):-):-) co nie ?!)
miss kum. będzie oki ale Ci zazdroszczę że dokładnie zobaczysz dzidzie :)))))))))
ja usg to normalne mam 23 maja już nie mogę się doczekać . (ciekawe co z andzela mam nadzieje że dobrze :confused::confused: bo kurczę co za długo milczy)
 
Do góry