reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

U nas kolejna nocka przespana w całości, coraz bardziej zadziwia mnie moje dziecko:-) byliśmy dziś na rehabilitacji teraz będziemy mieć małą przerwę więc będziemy więcej ćwiczyć w domku.
Apropo wesel to ja miałam skromne na 50 osób i był to wybór mój i mojego męża, bo rodzice chcieli nam zrobić większe.
Niuniunia20 ja też miałam ślub 25 czerwca ale brzuszka nie było prawie wcale widać ;-)
 
reklama
Kobitki jak ktoś nas poczyta o tych brzuszkach do ołtarza to jeszcze sobie pomyśli że wołami rodzice nas zaciągali żeby wstydu w rodzinie nie było heheh
 
Niuniunia ja się nie czepiam że nie masz prawa jazdy...tylko napisałam że jeśli nie masz to wartobyłoby zrobić bo macie kilka aut a Ty kiedyś narzekałaś że musisz się autobusem z chorym palcem tłuc.I tych ulic i chodników tez się nie czepiam tylko chciałam wiedzieć gdzie w Warszawie takie błoto.
Nie wiem o co chodzi Ci z tymi emocjami itp. ale mamy chyba wolność słowa i to jest forum a nie kółko wzajemnej adoracji i mogę napisać że nie rozumiem ludzi wydających pieniądze, których nie mają.
Czy to jet zabronione?
 
DarkAngel żeby nie było, że miałam ogromny brzuchal w dniu ślubu:p miałam taki ogólnie mały brzuszek chyba nawet mam gdzieś zdjęcie jak znajdę to wrzucę później bo mam wszystkie zdjęcia na płycie. Dopiero po weselu koło 2-3 tyg zaczął być bardziej okazalszy choć znajomi dopiero w połowie 6 miesiąca dowiedzieli się, że ja jestem w ciąży;)

Helenko masz rację, żeby nie było że nas siłą zagonili pod ołtarz:p ja miałam brać ślub w tym roku ale skoro wypadło nam wcześniej to widocznie tak miało być;) I bardzo się cieszę, że mam córeczkę bo lekarze jak byłam młodsza twierdzili, że będę miała trudności z zajściem i utrzymaniem ciąży - widać mam córcię mimo, że miałam wielowodzie na końcu i zamartwicę płodu na samym końcu to najważniejsze, że jest dobrze i jestem szczęśliwa z mężem i córeczką;)

Anna ja niczego nikomu nie zabraniam, tylko akurat spadło wszystko na mój temat i bynajmniej ja odczułam to jako czepianie się mnie z Twojej strony. Nie zawsze ktoś odczyta dobrze intencje drugiego człowieka.

A co do prawka to by się przydało bo wygodniej jest samemu pojechać i coś załatwić niż wiecznie się prosić kogoś o pomoc albo tłuc się autobusami ale to się zmieni niedługo. gdyby nie ta stwierdzona padaczka, której objawów nie mam od dobrych kilku lat to bym zrobiła o czasie. Choć jak miałam 18-stkę po której z prezentów zastanawiałam się co zrobić to wolałam wtedy kupić sobie nowe meble do pokoju bo stwierdziłam, że skoro na razie nie mogę prawka mieć to wolę mieć chociaż nowe meble, wygodniejsze i praktyczniejsze.

Dziewczyny, a tak na marginesie to co można kupić 3-letniej dziewczynce na urodziny? Bo moja chrześnica ma na początku maja urodziny i nie wiem co jej kupić... No jak nic nie wymyślę to dam pieniądze ale tak do 100zł, macie jakiś pomysł?
 
Ostatnia edycja:
Mikado 150 osób!! Wooooow!! My mieliśmy ok 60 ale robiliśmy sobie sami, poza tym u nas nie ma zwyczaju zapraszać daleiej rodziny. Kiedy macie to wesele??
23 czerwiec
mikado - no kochana to macie gest jeśli chodzi o ślub córki, chociaż ja zamiast na wesele wydalam kasę na podróż poślubną, a przyjęcie zrobiliśmy tylko dla najbliższych, tylko to też inaczej bo my nie chcieliśmy żeby rodzice nam pomagali finansowo.
No niestety młodych jeszcze nie stać. Narzeczony kończy studia a córka pomimo własnej już firmy zaczyna dopiero zarabiać. Takiej sumy co wydamy nie uzbieraliby przez kilka lat:sorry2:
mikado ale córa wesele sobie zażyczyła normalnie szał u nas było tylko 60 osób.
No ja bym połowę rodziny nie zapraszała bo nie mamy jakiegoś większego kontaktu, poza tym dużo jest młodzieży w rodzinie i trzeba z osobami towarzyszącymi prosić. Zdecydowali inaczej....Są też młodzi i mają bardzo dużo znajomych.
Mikado my nie mieliśmy wesela robionego przez rodziców a szkoda bo byśmy nie tonęli teraz w długach ale cóż zrobić jak jedna strona nie mogła nam pomóc, a teście niestety choć mogli to nie chcieli ale cóż było minęło, przynajmniej nei będą nam wygadywać, ze nam wesele zrobili itp. (typ moich teściów...) Ale wiesz Twoja córa ma a to tu znajomych, a to tam i głupio nie zaprosić;p No i wesele jest raz w życiu (bynajmniej standardowo mówiąc) to trzeba zaszaleć;)
(
Nam sponsorowali teściowie i moja rodzina, którzy czuli się w obowiązku powydawać dzieci za mąż/ożenić. My też tak czujemy,ze to nasz obowiązek. Na szczęście nas stać.

Dziewczyny mam pytanie czy wasze maluszki też pełzają na brzuszku do tyłu i w dodatku jeszcze w koło się kręcą. Zauważyłam od kilku dni że mały w taki własnie sposób ucieka mi z maty.
Tak, mój pełza i się obraca dookoła własnej osi.
Co do brzuszków przy ołtarzu to mój miał już 4 latka:)
 
pepsi ja też wyznaje taka zasadę, ale Lena ma już prawie 6 miesięcy, a jej chodziło o to, że my ją na święta do moich dziadków zabraliśmy :confused: ale ona jedno mówi drugie robi bo niedawno oddała swoją małą do żłobka mimo, iż nie pracuje zawodowo więc nie wiem o co jej chodzi :-p
niuniunia mimo iż my mieszkami sami to u nas też zawsze chata pełna ludzi :tak:
dark angel gratuluję przespanych nocek :tak:i powodzenia w rehabilitacji

U nas już po obiedzie, małżonek śpi mała walczy ze snem, a ja zanim wszystko posprzątałam to się leżeć odechciało :sorry: jeszcze przed basenem chcę na zakupy skoczyć, bo nie ma co jeść. Ostatnio z moim stwierdziliśmy, że będziemy sami robić wędliny, mój P upiekł ostatnio takiego klopsa z jajkiem, że całą dużą blaszkę sami zjedliśmy :-D pycha, więc dziś kupię mięska i coś upichcimy :-)

angun
przepis na karkówkę umieściłam w książce kucharskiej
 
Ostatnia edycja:
kobity, byłąm u dziadziusia (pradziadzia Poli) na ogrodzie, Polunia spała 3 godziny z 2 przerwami na cysia;-)
Było pięknie i słonecznie no i bardzo cieplutko, teraz się ochłodziło i pewnie będzie padać, cieszę się, że pół dnia na świeżym powietrzu spędziłyśmy :)
Anna wierzę, że nie miałaś niczego złego na myśli, ale faktycznie Niuniunia mogła odebrać tego posta nie jako zwykłe zapytanie, ale bardziej jako właśnie "czepianie", może gdyby był inaczej sformułowany, a tak to wiecie jak jest , to nie jest gadka w 4 oczy i net przeklamuje czasem nasze odczucia i intencje... ( żeby teraz nie było, że ja się wpierniczam między wódkę , a zakąskę ;) hehe
margo Pola gdy miala czerwoną pupinkę nic tak nie pomogło jak właśnie wietrzenie, świeże powietrze zawsze przyspiesza gojenie się ran :tak:
Jezuu, laski zeżarlam mojej mamie prawie całe urodzinowe Rafaello, tak se tylko podbierałam, patrzę a tu 4 zostały:zawstydzona/y:
Mikado - córka powinna się tylko cieszyć, że może na pomoc rodziców liczyć:tak: Chcecie i Was stać to robicie:-) A Wasze dzieci będą miały super prezent i pamiątkę na całe życie :) Ja na swoje zarabiałam w UK i kurde kupiłam se kieckę slubna za 3700 i welon za 1200 - bo miałąm i sobie zarobiłam, gdybym nie miała wtedy tej kasy musialabym kupić o połowę tańszą i też bym była zadowolona ;)
 
Ostatnia edycja:
helenka a ten Neotormentiol to jest ta maść, która ma w składzie sterydy? pamiętam, że kiedyś coś o tym pisała pepsi na forum i mi koleżanka też odradzał tą maść?
gola co do słodyczy to ja nie mam kompletnie silnej woli :zawstydzona/y: a mąż mi zostawia batoniki na pokuszenie i mówi, że jego zdaniem mój brzusio jest fajny ;-)ale i tak jestem z siebie dumna bo spożycie słodyczy ograniczyłam drastycznie :-) zazdroszczę pogody, chyba te całe słońce u ciebie bo u nas wieje, leje i szaro :-(
 
dziewczyny miałam pisać wypadają wam jeszcze włosy bo mi tak, kupiłam sobie witaminy Falvit, a szampon mam z czarnej rzepy do cienkich włosów z tendencją do wypadania :szok:

Mi na wypadanie włosów pomogła odżywka WAX (przez lekarzy polecana po chemioterapii)

Dziewczyny mam pytanie czy wasze maluszki też pełzają na brzuszku do tyłu i w dodatku jeszcze w koło się kręcą. Zauważyłam od kilku dni że mały w taki własnie sposób ucieka mi z maty.

Pamiętam jak nasz pierwszy syn odpychał się do tyłu, a nie pełzał w tradycyjny sposób.

U nas Lenka marudna, bo ma strasznie odparzoną pupkę, właśnie zarządziłam wietrzenie i mała sobie leży na golaska :-) muszę wam opowiedzieć jaką radę dostał mój mąż od swojej bratowej jak powiedział, że nasza mała chora była, że najlepiej jest izolować dziecko i nie nastawiać go na kontakt z tyloma osobami co my, oni tak robili przez rok, że tylko we 3 byli :szok: nieźle co?>

Nam na odparzenia pupy po terapii antybiotykowej na początku w szpitalu najbardziej pomógł Bepanten i wietrzenie.
Dla nas było cięzko wytrzymać pierwsze 3miesiące zalecane przez lekarzy dla Grzegorza jako wcześniaka i po miesiącu wyszliśmy na pierwszy mini spacer.


Wesele mieliśmy niewielkie ok.40 osób i było super. Zresztą Maksymilian począł się w noc poślubną, więc wszystko odpowiednio zadziałało,hehe ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
margo, ja pisałam o Tormentiolu, tej maści nie znam

edit: my mieliśmy 23 osoby, tylko najbliższe, z którymi chcieliśmy spędzić ten dzień i nie mieliśmy wesela tylko obiad, deser i kolację, ale ani ja ani mąż nigdy nie robimy czegoś, bo tak wypada, bo co ludzie powiedzą, tylko robimy tak jak czujemy i co chcemy, no i oczywiście sfinansowaliśmy wszystko sami, ale my braliśmy ślub grubo po trzydziestce więc nie wyobrażam sobie inaczej, dla mnie 50 osób, nie mówiąc o 150 osobach to byłaby męczarnia;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry