reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

Witam was dziewczyny :-)
U mnie dzisiaj tez jest slicznie,sloneczko daje czadu wiec pewnie posiedze w ogrodzie troche :-) Ja to lubie babki sa zazwyczaj szybkie w robocie i nie trzeba sie z nimi tak bawic :tak:
Milego dnia zycze :-)
 
reklama
Nie mamy umowy, bo robił u nas na słowo kiedyś robił nam na umowe i miał wszystkie dane i podpis mojego męża, a teraz sobie wziął podmienił pierwszą stronę kartki z większą kwotą i inną datą spinając ją szywaczem, nie ma na pierwszej stronie nawet parafki, ani nic, a druga karta jest orginalna, gdzie jest praktycznie tylko podpis, sąd zamiast patrzeć na to, że to jest spięte spinaczem jedna kartka krótsza od drugiej i bez parafki to ja nie wiem jak on to robi, nie ma sprawiedliwośći. Zobaczymy co to będzie...

A u nas dziś też piękna pogoda posprzątałam wszystko i czekam na męża, bo jadę na usg :) Miłego dnia wam wszystkim...
 
Nie mamy umowy, bo robił u nas na słowo kiedyś robił nam na umowe i miał wszystkie dane i podpis mojego męża, a teraz sobie wziął podmienił pierwszą stronę kartki z większą kwotą i inną datą spinając ją szywaczem, nie ma na pierwszej stronie nawet parafki, ani nic, a druga karta jest orginalna, gdzie jest praktycznie tylko podpis, sąd zamiast patrzeć na to, że to jest spięte spinaczem jedna kartka krótsza od drugiej i bez parafki to ja nie wiem jak on to robi, nie ma sprawiedliwośći. Zobaczymy co to będzie...

A u nas dziś też piękna pogoda posprzątałam wszystko i czekam na męża, bo jadę na usg :) Miłego dnia wam wszystkim...

A macie tamtą umowę? Jeśli tak to możecie ją pokazać i może chociaż dać sędziemu do myślenia.


A tak z innej beczki to ja dziś ledwo żyję i wracam do łóżka. Na szczęście mam niezastąpioną kuzynkę która pomaga mi z małym.
Strasznie szkoda mi tej pogody na siedzenie w domu ale czuję ze nie dam rady postawić nawet kilku kroków na dworze.
 
Hej dziewczyny,

trochę mnie tu nie było i chyba nawet nie mam szans przebić się przez wszystkie Wasze posty.

Pozdrowienia z Chin.

Tydzień przed wylotem miałam robione badania krwi. Pani do mnie zadzwoniła, że wykryli u mnie podwyższone przeciwciała igM cytomegalii (chyba to jakoś tak się pisze). Zmroziło mnie koszmarnie tym bardziej, że przez telefon nic mi nie chciała powiedzieć i kazała się tylko skontaktować z lekarzem.
Byłam następnego dnia na USG, więc wzięłam te wyniki, a lekarz na mnie popatrzył, uśmiechnął się u mówi, że jak naprawdę się denerwuję to mogę iść do lekarza od chorób zakaźnych. A tak przy okazji, podobno moje małe jest koszmarnie ruchliwe :-D
Dwa dni potem byłam u swojej pani doktor, a ona mi mówi, że nawet jeśli, to mi nie pomoże, bo cytomegalii się w ciąży nie leczy. Wysłała mnie do internisty.
Kolejna pani doktor stwierdziła, że co jak co, ale mam wystarczająco dużo przeciwciał igG, by ochronić maleństwo i mam się niczym nie przejmować.
Przekonała mnie, w końcu i tak wszystko będzie dobrze.

Tym bardziej, że nerwy jeszcze przed długą podróżą samolotem były nie wskazane.
Samolot nawet przeżyłam, choć faktycznie nogi dużo bardziej mi drętwiały niż normalnie.

Jedno wiem, moje dziecko chińskiego żarcia nie lubi :-p. Moje mdłości powinny się już kończyć, a ja właśnie teraz już w trakcie jedzenia śniadania czuję, jak mi wszystko wraca z powrotem do gardła. Najgorsze jest to, że potem zaraz jestem piekielnie głodna...

Dobrze, że w piątek już wracam do domu, potem na święta do rodziców i na dwa tygodnie urlopu.

Dużo uśmiechu Wam życzę.
 
Tomka wszystko musi być dobrze. tzrymam kciuki za twoje przeciwciała :-)
Mówisz ze twoje dziecko nie lubi chinskiego żarcia? W takim razie moje wogole nie lubi żarcia!
Masz tam troche czasu na zwiedzanie?
Wesołych świąt i przyjemnego urlopu!

U nas ok, malo jem i malo spie. w piątek mam wizytę, oczywiscie pochwalę się co i jak

Zycze wszystkim przyjemnych przygotowan swiątecznych!
 
Hej kobitki:)

Na początek chciałabym podziękować nimfii, Madzia737 za propozycję ciacha - na pewno skorzystam ;) i dziękuję Ci julieet za namairy na fajnego bloga ;)

Idę się kochane prysznicnąć, bo za niedługo się zbieram do gin...

Tomka - na pewno jest i będzie wszystko dobrze:-)

pozdrawiam-y;)
 
Gola, czekamy z niecierpliwością na njusy :)

A ja miałam mega ochotę na loda na patyku hehe, musiałam pójść do sklepu ;)

Tomka, no właśnie, pozwiedzałaś chociaż trochę, czy tylko interesy??
Emy, dlaczego mało śpisz? dbaj o siebie!
 
Ale sie poobijalam dzisiaj i wysiedzialam w ogrodku :-) A ja dzisiaj jakos nie mialam na nic specjalnie ochoty zadnej zachcianki tylko co chwile mi w brzuchu burczalo :oo2:
Tomka glowa do gory,wszystko bedzie dobrze :-) no i mam nadzieje ze choc troszke Chin sobie pozwiedzalas :-)
Emy odpoczywaj duzo i dbaj o siebie :-)
Gola powodzenia no i czekamy na jakies wiesci :-D
 
reklama
Czesc dziewczyny,
Ja dzis mialam moj wielki dzien w pracy, mielismy roczne podsumowania w pracy i spotkania z szefostwem. Rozmowa zaczelam sie dobrze, uslyszalam ze sa zadowoleni z mojej pracy i byle tak dalej, potem zimny prysznic ze podwyzki sa zamrozone (drugi rok z rzedu) z powodu panujacej sytuacji ekonomicznej ale na pocieszenie dali chociaz premie roczna i to nie najgorsza bo 200% miesiecznej wyplaty. A na zakonczenie rozmowy poinformowalam ich o ciazy, totalne zaskoczenie - tak jak sie zreszta spodziewalam ale po kilku sekundach doszli do siebie i gratulacje i tak dalej. Potem juz poinformowalam wszystkie dziewczyny w pracy no i zaczely sie gratulacje, usciski i pytania o samopoczucie itp. Sympatycznie dzien sie skonczyl. :)
 
Do góry