reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

ja się zbieram-na poczte i posypać czaszeczkę popiołem :tak:
śniegu już na chodnikach nie ma
+5 stopni
deszczu brak :)


marttika: powodzenia na wizycie... trzymamy kciuki!!!

Nie pochwaliłam się-wczoraj byłam na chórze-kurcze jestem w szoku że daję radę w profesjonalnej grupie sie odnaleźć :)
najbardziej mnie zszokował mój osiemnastoletni brat który (nie zdawalam sobie dotąd sprawy) jest jednym z najlepszych :)
Pośpiewałam dwie godziny i dotleniona i zadowolona wróciłam do domku

Poznalam tam dziewczynę która jest położną w szpitalu gdzie pracuje mój lekarz prowadzący ciążę. Pożaliłam sie jej że mnie nieładnie potraktował na ostatniej wizycie, dowiedziałam się że jest ulubionym lekarzem na oddziale, najbardziej profesjonalnym, chodzą do niego wszystkie pracujące w szpitalu kobiety,również dowiedziałam się że miał poważne powody żeby tak się wtedy zachować...
Umówiłam się z nią na spotkanie-muszę z kimś porozmawiać o swoim porodzie bo dalej nie moge spać w nocy, często jak komuś po prostu o czymś opowiedziałam to potem było mi lżej a ona może mi wyjaśni moje wątpliwości jakie nadal mam...
 
Ostatnia edycja:
reklama
U nas pogoda fajna, słoneczko świeci więc niedługo tez wybywamy na spacer.
Andrzelika ja mieszkam co prawda w mieście(10 minut od centrum)ale to są prawie obrzeża...taki ten Amsterdam mały:tak:...normalnie wioska.Na spacer najczęściej chodzę do najbliższego parku(wtedy w stronę miasta idę) albo do czegoś w rodzaju lasu..ale liściastego i tam wtedy pomiędzy drzewami, ścieżkami wydeptanymi swoją"terenówką" jeżdże:-D
 
ja już wróciłam byliśmy 30min mnie policzka zmarzły od wiatru a niby u nas +7 dziś, mały zadowolony patrzył i usnął, a musiałam go w domu rozebrać, bo gorąco i mi się obudził... U nas tragedia błoto dobrze,że mam większe koła, no i te dziury na ulicy to nie jest asfalt nawet ta droga to jak kamienie...

jutro będzie w dzień dobry tvn ''Jak wytresować dziecko''... o tej książce, bo wzbudziła szok w ludziach... niby problemy będą mieć za jej wydanie
 
marttika Ja miałam problem żeby rozciągnąć piersi do karmienia bo małego dopiero mogłam przystawić po 5 dniach. Położna kazała mojemu mężowi ssać bo miał większą siłe więc może u Ciebie to też pomoże żeby odciągać zastój. Napewno lepsze to od laktatora

Od kilku dni nie mam zbytnio czasu na pisanie ale staram się czytac co piszecie. U nas ostatnie dni ciężkie mały strasznie marudny nasiliły się biegunki. Dziś byliśmy na pobraniu krwi, masakra. Widzę już pierwsze postępy rehabilitacji Olek trzyma już stabilniej główkę i zaczyna łapać rączkami , nocne krzyki też osłabły troszkę , mam nadzieję że biegunki się skończą bo za tydzień szczepienie i znowu się przeciągnie. Dziś przyjeżdza moja mama więc trochę będę miała odpoczynku, przynajmniej rano pośpię bo mały budzi się 5-6 i trzeba bawić się z nim do 8 zanim znowu na godzinkę zaśnie. Pozdrawiam was
 
Marttika jesli chodzi o Duomox to nie doradzę bo ja na zapalenie piersi brałam Augumentin +tabletki osłonowe oczywiście. Brałam 3x dziennie.Miałam takie zapalenie w 6 tyg, że miałam 40'C gorączki. Pomógł mi mój gin. Rozmasował mi pierś, dzięki czemu kanaliki sie udrożniły a później jak pokazał mi jak to robić to robiłam sama przez 2 dni pod prysznicem z ciepłą ale nie gorąco wodą(temperatura wody musi być taka, ze jest gorąca ale nie parzy).Laktatorem nie mogłam ściągać mimo, ze miałam elektryczną Medelę to miałam taki zastój i tak nabrzmiałą pierś, że laktator nie był w stanie sobie poradzić a dziecko nie chciało ciągnąć z tej piersi bo widocznie za cieżko.Nie zmuszałam małej bo i tak nic jej nie leciało i tylko krzyczała.
Mój gin mi rozmasował te pierś, złoty człowiek bo uniknęłam interwencji chirurgicznej.Pogadaj z jakąś położną żeby Ci pokazała jak to rozmasować. Ja sama też nie wiedziałam i umarłabym ,, w butach".
Jedną rękę całą dłonią połóż pod pierś, drugą dłoń na górze piersi (żebyś tak ścisnęła jak maszyna do USG, pewnie widziałaś jak ściskają pierś gdy robią mamografię. Tak mniej więcej ma to wyglądać). i wykonuj naprzemienne ruchy, mocno ściskając. To boli ale musisz tak ściskać, ruszając naprzemiennie ok. 10 razy a później ściskać sutek, tak, zeby mleko wypłynęło. To wszystko pod prysznicem. Możesz namydlić tę pierś, zeby lepiej Ci było i daj sobie dużo czasu. Ja Potrzebowałam godziny pod prysznicem za kazdym razem. Po dwóch dniach, zapalenie zeszlo, mała zaczęła pić a ja myslałam, ze będę mojego gina na rękach nosiła, ze mi pokazał jak rozmasowac to zapalenie.Teraz systematycznie gdy widzę, ze pierś nabrzmiała od pokarmu odrazu ściągam, zeby nie doprowadzic się do takiego stanu. Gdy wychodze na dwór to wkładam sobie do stanika pieluchę tetrową bo piersi łatwo przeziębić i również może sie zrobić zapalenie. Napisz jak ci tam idzie walka?

Dziewczyny ja tak czytam, ze dużo z Was robi badania krwi dzieci. Dlaczego?Robicie to profilaktycznie bo pediatrzy kierują czy macie jakies inne wskazania?Mi nikt nie mówił, że mam zrobić badania krwi i tak się zastanawiam?
 
Ostatnia edycja:
Andrzelika - z tego co ja wiem, to krew dziecka do jakiegoś czasu może się zmienić:szok: dlatego teraz nie wpisuje się jej w książeczkach zdrowia dziecka.

Ja mam 0 (-), tata Zosi na B (+), więc mamy konflikt serologiczny. Coś mi na noworodkach w szpitalu w którym rodziłam, mówili że mała ma Rh (-) po mnie, ale o grupie nie wspomnieli. Zapytam za 2 tyg. pediatry jak to jest z krwią u maluszków i wpiszę na forum, czego się dowiedziałam.



Anek jesli mialabys konflik serologiczny z dzieckiem to na ujastku od razu po porodzie daliby ci specjalny zastrzyk i powiedzieliby ci ze jest ta niezgodnosc.
Wiem bo ja i moja kolezanak na sali mialysmy krew Rh minus. Ona miala konflikt z dzieckiem, a ja nie mialam. Ona dostala ten zastrzyk, a ja nie :-)
No i w ksiazeczce zdrowia jest wpisana grupa krwi.
 
ja nie mam grupy krwi, zrobię mu kiedyś jak już mu będzie robione pobieranie, bo tak szkoda kłuć specjalnie
 
Hello!
My po spacerku byliśmy godzinkę małą jeszcze śpi bo wyszliśmy o 13 szaro buro jest i troszkę deszcz ciapie ale przyjemnie nawet pochodzić u nas +5 dziwne że mała tyle śpi bo zawsze 30min i zryw :-D
Dzisiaj humor sobie poprawiłam byłam z rana u fryzjera podciełam włosy bo miałam już długie i strasznie mi wypadają :-(potem posprzątałam,chleb zrobiłam,pranie jedno,drugie teraz się pierze spacer i się zeszło do tej godziny mój w pracy do 21,ehh nie lubię jak chodzi na drugą zmianę.Aaaa dostałam wczoraj od męża tulipanka z fajną dekoracją serduszkiem tak wiosennie w domu się zrobiło uwielbiam jak coś kwietnie w domu :-)

Marttika współczuję ci tych problemów z cycem:-(
andzelika super że byliście z Alankiem też na spacerku;-)

Kuzynka moja też miała konflikt grup dostała jakiś zastrzyk chyba na następny dzień po porodzie.
 
Kuzynka moja też miała konflikt grup dostała jakiś zastrzyk chyba na następny dzień po porodzie.


Ten zastrzyk robia po to aby konflikt serologiczny nie byl grozny dla kolejnej ciązy.


Ja mam grupe krwi B Rh minus i moi synowie tak samo :-) A wiec idealnie jakby trzebabylo kiedys krew dla nich oodac czy cos... ;)
I konfliktu nie mielismy dzieki temu.
 
reklama
Witajcie Kochane,

martitka bidulko,trzymam kciuki żeby szybko Ci przeszło to cholerstwo

co do tematu odżywiania,dokarmiania,wprowadzania nowych produktów to ja się nie wypowiadam bo jestem ciemna masa w tej kwestii, na razie mamy etap cyca jak przyjdzie pora na inne pokarmy będę podczytywać Wasze propozycję :)

ja dzisiaj zrezygnowałam ze spacerku ale to tylko z własnego lenistwa bo mi sie nie chciało w tą szarugę wychodzić,moja Nadia też ma chyba dzisiaj kiepski nastrój bo cały czas śpi, budzi się tylko na jedzonko pogada trochę i usypia, ale dzięki temu mogłam sobie zrobić pranko, posprzątać trochę i zrobiłam pyszną tartę z malinami i białą czekoladą :cool2::cool2:
dziewczyny jeśli któraś lubi artystyczną biżuterię to chciałam zareklamować (jeśli mogę) dzieła mojej siostry.
własnoręcznie robiona biżuteria z SUWAKÓW :),mega oryginalna i boska :-) wklejam wam link na facebooka bo strona jest w budowie
FreszArt - Zdjęcia | Facebook
 
Do góry