Cześć, u nas dzisiaj piękna jak nigdy nocka:-) Franek tylko raz się obudził, chyba skarbek wie, że mamusia przeziębiona i brzuch boli i nie ma siły na nic. Teraz zasypia w łóżeczku, choć bardzo niespokojnie, ja się muszę wziąć za przygotowania do chrzcin...
Winki nieźle Cię rozumiem, w Polsce wystarczy się przeprowadzić na wieś, żeby doznać takich zachowań, oczywiście nie chcę tu nikogo obrazić ani uogólniać, w końcu sama mieszkam na wsi
a poza tym nie wszdzie jest tak samo. W każdym razie jak ja słyszę po raz kolejny: jak to nie karmisz piersią?! to dostaję szału, no i oczywiście jak mówię o cc to pada pytanie czy miałam na życzenie
(może mnie tak traktują, bo jestem z dużego miasta, więc część czuje coś na kształt zazdrości, choć zupełnie tego nie zrozumiem).
Nimfii racja, takie sprzedawanie prywatności może sie odbić czkawką, to zostaje na całe życie. U mnie sypia jak cholera!
Ssabrinaa współczuję problemów, na szczęście są one pewnie tylko przejściowe. Zdrowiejcie szybciutko!
Niuniunia takie czuprynki są słodkie, maluszki wydaję mi, że wyglądają na starsze z taką bujną fryzurką
Dziewczyny, czy Waszym maleństwom też się wycierają włoski z tyłu głowy?