reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

reklama
Mikado ja mam przerwę 11 godzinną w karmieniu i nieraz piersi aż pękają ale generalnie się dostosowały już:tak: Maja tak ładnie spi już od 30 grudnia i można powiedzieć ze cycki sie dostosowały;-)

Katerinka chyba o to Ci chodziło: Bachor mag. CYC STORYBachor mag. ... ja wymiękam hehe

co do naczyniaków to Maja ma masakrycznego na pupce. jedziemy 23 lutego do poradni dermatologicznej dla dzieci. Prawdopodobnie będę jej to zamrażać. Na główce też ma ( na zdjeciu wygląda to gorzej) ale widze że jakby jej powoli blakło. Ma też bliżej karczku ale wloski zasłaniają.
 

Załączniki

  • 100_5465.jpg
    100_5465.jpg
    18,5 KB · Wyświetleń: 45
  • 100_5466.jpg
    100_5466.jpg
    15,3 KB · Wyświetleń: 41
  • 100_5469.jpg
    100_5469.jpg
    11,7 KB · Wyświetleń: 45
pepsi u nas teraz przyjmują do pracy u BODZIA mąż tam pracuje, ale ja jeszcze małego nie zostawię ja myślę żeby iść w wrześniu wtedy Alan będzie miał 10 miesięcy z swoją mamą go zostawię, on ogółem jest nianią do dzieci bardzo je kocha no i ma podejście ,ja jestem fryzjerką otwarłabym zakład byłoby najlepiej, ale kasy nie ma starałam się o dotacje, ale u nas kiepsko za dużo chętnych a mało pięniędzy, a przyjęć do pracy tu w tym zawodzie u nas nie ma, bo nie chcą konkurencji...

andrzelika: dzięki za natchnienie !!! właśnie jestem na etapie szukania mebli do kuchni i zajrzałam na Fabryka Mebli BODZIO - meble kuchenne, meble pokojowe, meble tapicerowane, biurowe, sypialniane i hotelowe zresztą często przejeżdżałam koło ich nowego sklepu, jutro zaglądniemy w drodze ze szczepienia :tak:

Katerinka chyba o to Ci chodziło: Bachor mag. CYC STORYBachor mag. ... ja wymiękam hehe
znalazłam o wrogości wśród matek: Bachor mag. Matki Matkom WilkamiBachor mag. warto przeczytać łącznie z komentarzami :-D :-D :-D


Co do powrotu do pracy na szczęście już wiem że nie musze się śpieszyć...
Po 1 finansowo chyba damy radę a po 2 okazało się że nowa placówka mojej firmy powstanie na jesień 2013 a nie 2012, więc w tym roku nie muszę się śpieszyć z powrotem. tzn nikt mnie z firmy nie zmusza i nie naciska ale wiem że to będzie dla mojego działu ogromne wyzwanie i chciałabym w tworzeniu nowej załogi uczestniczyć. Jednocześnie mój dział pewne się podzieli i niektórzy przejdą na nowe miejsce-chciałabym sobie zagrzać miejscówkę tu gdzie wcześniej pracowałam bo mam 5 minut dojazdu a do nowego miejsca będzie chyba godzina...

Czy jest tu jeszcze jakaś kadróweczka albo mama zorientowana jak to jest z pracą na część etatu w okresie kiedy należałby się wychowawczy? U nas nie było takich przypadków więc nie zdążyłam sie dowiedzieć. Myślałam o tym żeby wziąść trochę urlopu wychowawczego a potem wrócić na 1/2 lub 3/4 etatu...
 
Ostatnia edycja:
Do mnie ten bachor magazyn nie przemawia, po cyc story miałam mieszane uczucia :p No ale wzięły się stamtąd określenia: cyś i mlesio, już inaczej w ogóle o tym nie myślę :-)
Co do pracy to chciałabym wrócić do uczenia przynajmniej 2 razy w tygodniu ale wszyscy mi tego odradzają. Z kolei ja uważam, że jest mi to potrzebne dla psychicznego spokoju. Moja teściowa i teść mówią, że jak Filip będzie miał 3 lata to będzie czas o tym myśleć (A. dużo zarabia i spokojnie nas utrzyma) a dla mnie to paranoja jakaś, przez 3 lata mam być zależna od faceta i siedzieć ciągle w domu? Zwariować można.
 
no i młody wykąpany, ululany, nakarmiony.... Znowu ma chłopak humorki- o 19;00 zjadł 70ml mlesia i wypił 30ml wody z ciutynką glukozy, o 21;00 wykąpaliśmy go z K., ok 21;30 nastawiłam się na wielkie karmienie, przygotowałam 150ml mleka ( w sumie 170ml) zasiadłam z młodym na kanapie, podałam butle.... on ciumknął od biedy 40 ml i odpłynął. Chciałam go karmić dalej, ale co zasiorbał to wypluwał :eek: mam nadzieję, że i tak przekima do 2;00 :p albo chociaż do 1;30 ;)
 
ponko - czego uczysz i w jakiego typu szkole?

Ja strasznie zazdroszczę mamom, które nie muszą już niedługo wracać do pracy (bo np. mąż pracuje i będzie wstanie utrzymać rodzinę). Przed narodzinami Zosi mówiłam, że zaraz po macierzyńskim wracam do pracy, bo kariera, awans, kasa... sratatata a teraz? Najchętniej została bym z Zosieńką tak do roku czasu. Jak sobie pomyślę, że najprawdopodobniej ominie mnie pierwszy krok, czy siusiu na nocniczku, to mnie szlag trafia:wściekła/y: Pomijając już kwestię tego, że pół pensji będę musiała wydać na opiekunkę.

Z drugiej strony - dobrze, że nie jestem uzależniona finansowo od taty Zosi, bo gdyby tak było, to już "zdychały byśmy z głodu".

Narazie cieszę się każdym dniem spędzonym z córeczką, mając zbliżającą się perspektywę przed oczami...
 
reklama
Ponko chyba korepetycji udziela ale nie pamiętam z czego, dobrze myślę??

Anek mi też się dużo łatwiej gadało kiedyś, że niania że żłobek... teraz już nie jest tak lekko... To chyba normalne. Ale z drugiej strony jak gadałam z szefową ostatnio i mi mówiła że ona i koleżanka (na równoległym mi stanowisku) idą na szkolenie to mi sie żal zrobiło:-(
 
Do góry