reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

anek 3maj sie.... wiesz po burzy zawsze wychodzi slonce wiec licze na to ze ten rok skonczy sie dla ciebie szczesliwiej :)


angie
zdrowka dla Kingi! nie ma to jak byc w domu, tutajn wszystko wyglada bardziej kolorowo niz bedac w szpitalu.
 
reklama
onanana, Aneczka - Eee to u Was bicepsy już wyćwiczone solidnie, ja na parterze mieszkam, a wiem jaki to wysiłek (najpierw wózek znoszę, potem małą), a i tak jestem zmachana ;)
onanana sofa co prawda pierwszej nowości nie była (ok 9,czy 10 lat), ale mój jak ją składał, to zawsze jeb jeb, spieszył się i tą tylną część - oparcie, zawsze puszczał, no i można było zwracać uwagę, raz drugi trzeci, setny i w końcu tak pchnął, że wyrwał całe zawiasy z materiałem, gwózdki wyleciały w powietrze wykrzywione. Wcześniej wyrwal dziurę fotelikiem do auta, wylał rumianek , ja w ciąży nowy sok - tzn zakręcony, i nie wiem jakim cudem sam na sofie się odkręcił i dosłownie eksplodował - ale to wyczyścilam. A teraz ta sofa wygląda jak z dworca w Bukareszcie, nawet złożyć się nie da;-) Szkoda mi jej , taki sentyment bo to jeszcze panieńska, podobnie jak meble u nas w pokoju , heh ;) Ale zapowiedziałam mojemu, że nowa sofa ma dłuuuugo wyglądać jak nowa, a dla Niego kuźwa karimata i podłoga, jeśli nadal ma zamiar tak traktować nową!
U nas sypie śniegiem, chciałam iść z małą, ale ostatnio przyszłam jak bałwan, poczekam może przestanie i się wybierzemy, wczoraj nie byłyśmy, bo to drugi dzień po szczepionce i wolałam odczekać. Ciebie Onanana podziwiam za te codzienne spacerki, mamunia na medal!!
 
my także chodzimy na spacery codziennie, niezależnie od pogody, jak mi za ciężko znieść wózek to bierzemy chustę, żadna pogoda nam niestraszna, deszcz czy wiatr, a my na spacer:-)
 
Cześć dziewczyny!
My też spacerkujemy się codziennie niezaleznie od pogody.
Noc minęła nam całkiem dobrze, nareszcie uruchomiłam nawilżacz powietrza i jest o niebo lepiej, Malemu tez chyba, bo spal spokojniej.
Teraz troche marudzi po porannych rozmowach ze mną, widzę, że by się zdrzemnął, ale w łóżeczku też nie chce leżeć. Chyba zaraz zawiniemy się na spacer.

Anek wspólczuję niełatwych przeżyć, wierzę, że z bratem wszystko będzie dobrze, wspolczuje tez twojemu partnerowi straty mamy, rzeczywiście, powinien ciebie po pietach calowac.

Angie Kingunia na pewno będzie się miała coraz lepiej przy takiej opiece, jaką ma od ciebie i męża.
Gola ja mojemu J.też mogę czasem wzracać uwagę 1000 razy i nie trafia a potem zdziwienie, ach ci faceci!
Onanana, Aneczka podziwiam za dźwiganie wózka, ja nie mam wymówki na nie chodzenie na spacery, mam windę i śmigam góra- dól bez problemów.
 
onanana, aneczka to wy twarde babki jestescie!
ja tez z trzeciego pietra znosze wozek, ale robie to na 3 razy: najpierw stelarz, pozniej gondole, a pozniej malego :) w sumie znaim wyjde to juz niezle zmachana jestem :) przewaznie jednak prosze mojego, żeby to zrobil za mnie, a i on pozniej wnosi :p
 
Anek główka do góry teraz będzie już tylko dobrze, śmierć bliskiej osoby to na pewno nic przyjemnego, trzymajcie się dzielnie, dużo zdrowia dla brata życzę :tak:

My staramy się chodzić jak najczęściej na spacerki ale już nie długo wiosna to będziemy na podwórku od rana do wieczora na ogrodzie :tak:
Życzę miłego dnia:tak:
 
Jak chodzi o spacery juz nie moge sie doczekac wiosny :D Bo teraz jak ide z chlopakami to tylko zeby zalatwic jakis sklep, czy przejsc sie po parku, ale Mackowi sie nudzi. Plac zabaw to jego żywiol i jak tylko zrobi sie cieplej, a dnie dluzsze to w koncu wyjdziemy z tych czterech scian.
Bo teraz wychodzimy na max 1h a jak bylo lato to siedzielismy caly dzien na polu nieraz :D
 
Hej mamusie :-)
Ja tylko na moment bo my zaniedlugo wychodzimy na to szczepienie,u nas dzisiaj pogoda sie nam udala,jest slicznie,chlodno ale sloneczko swietnie swieci wiec jestem zadowolona bo na to szczepieniem idziemy wozeczkiem bo tatus w pracy jest,niestety:tak:
A tak to staram sie chodzic z synkiem na spacery jak jest ladnie nawet jak jest jakis tam wiaterek ale nie za mocny no a ostatnio to u nas dosc nieciekawie bylo,huragany i ulewy daly nam popalic wiec siedzielismy w domu w tedy :tak: i tez sie doczekac nie moge wiosny zeby juz zaczac normalnie wychodzic na dwor z malym,czy na miasto :tak::-)
Anek kochana wspolczuje Ci sytuacji z Twoim,szczere wyrazy wspolczucia i kondolencje z powodu straty jego mamy,mam nadzieje ze choc troszke facet przejzy na oczy i sie zmieni dla swojego i waszego dobra....a za brata mocno trzymam kciuki &&&&&&&&& bedzie dobrze trzeba w to mocno wierzyc ;-)
angie Kingusia na pewno przybiera na wadze,pochwal sie nam tutaj pozniej ;-)

Dobra Ja zmykam juz kochane odezwe sie wieczorkiem ;-) Milego dnia mamusie :-)
 
reklama
Kati, fajnie, że mogłaś pójść do kina z bąbelkiem, my sami się dziś wybieramy ale chyba poparzę jak u nas jest w multikinie co dają na seanse z dziećmi i się też wybierzemy z Filipkiem, super opcja na odpoczynek dla mamy :tak:


Dzisiaj mam dzień odpoczynku, chociaż ostatnio w ogóle nie mogę narzekać na zmęczenie. Filip śpi w nocy fantastycznie (z przerwami ale tylko łapie cyca i zasypia od razu, w ciągu dnia ma większe przerwy). Byłam dziś z nim na spacerku od 9:00 do 11:00, potem przyszedł teściu się zająć małym to się pouczyłam, pojechał coś załatwić a Filip akurat zasnął :-D Wróci p 14 to się znowu bąblem zajmie a chwila potem to już mój A. będzie. Z resztą wieczorem idziemy do kina na Sherlocka Holmesa 2 i zostawiamy bąbla teściom, oni mogliby z Filipem siedzieć cały dzień :-D Strasznie się cieszę z takiego luźniejszego dnia, mam w końcu chwilę dla siebie, nawet jeśli to nauka, to zawsze inaczej czas spędzam niż z dzieckiem na rękach. A jutro do mojej mamy na jej pierwszy obiad z okazji dnia babci :-)
 
Do góry