reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Lilly jeśli o tabletki chodzi to jak karmisz piersią to tak jak pisała Ponko. A bez karmienia niestety nie orientuję się:no:

Jeśli chodzi o obowiązki domowe to my sprzątamy porządnie raz na tydzień- w piątek lub sobotę. Tak to nie raz zamiotę podłogi czy przetrę coś jak trzeba. Pranie robię na bieżąco. Jak mam większe gabarytowo rzeczy to D. wiesza w piwnicy bo mamy suszarnię. Prasuję przeważnie wieczorami. Prasujemy prawie wszystko. A gotowanie tez na ogól coś szybszego. Przeważnie makarony lub ryż z sosem. Dzis ugotowałam rosół (na 2 dni będzie) i ryż z jabłkami.
 
reklama
Margana ja też od niedzieli wdrażam Łatwy Plan i narazie działa mały wczoraj i dziś sam zasnął na noc ale i w dzień łatwiej już zasypia tyle, że nie w łóżeczku bo nie chce mi sie latac na pietro tylko w wóżku i mam go przy sobie.Ale go już nie usypiam na ręku i więcej leży niż go noszę!!
Kornelek to też typ złożony Średniaczek i po trochu Wrażliwiec!!
 
co to jest za łatwy plan o którym piszecie?? trochę mnie nie było i chyba coś przegapiłam..a sporo tego..wnioskuję, że dzieci robią sie grzeczniejsze ale na czym to polega??
 
Łatwy plan jest metodą wychowawcza polecaną w książce Tracy Hogg "Język niemowląt". Jeśli chcesz mogę Ci podesłać tę książkę w pdf, tylko musisz mi na priva podać swojego maila:-D
 
Lidelux jeśli chodzi o tabl antykoncepcyjne "zwykle"(nie te minipigułki przy karmieniu) to ja weźmiesz bez @ to prze pierwszy czas brania(pierwszy miesiąc) musisz stosowac dodatkową antykoncepcję(prezerwatywynp.) bo wzięcie pigułki bez okresu nie daje tak dużej pewności. Tak mi tłumaczyła ginekolog tutaj.

Łzy Tymka widziałam tylko raz, po szczepieniu, tak to on nie placze, tylko krzyczy...:tak:

Obiad gotuję codziennie, czasmi robię sobie na 2 dni.Często jest to coś szybkiego-ryba pieczona+ryż+surówka jakaś.w weekend robię bardziej pracochłonne obiadki bo w razie czego mąż zajmie się małym.
Sprzątam czasami, na szczeście mam pomoc domową, bo jak powiedziałam mężowi że bedziemy sprzątać razem w weekendy i plan wdrożyłam to powiedział żebym poszukała kogoś do pomocy bo woli weekend w inny sposób spędzić.

Nosidełko też planuję kupić, tylko jeszcze nie wiem jakie, pewnie poruszę tutaj ten temat za jakiś czas.

Cocca ja też kiedyś się martwiłam że mój nie przybiera na wadze..a teraz waży 5500!!!już nie jest moją kruszynką ,tylko dużym facetem.
 
Ostatnia edycja:
alma ja akurat nigdy Natalki za dużo nie nosiłam, ale była bardziej marudna, często płakała i w ogóle nie spała w dzień. Teraz jest o wiele spokojniejsza i zalicza drzemki w ciągu dnia. W nocy zawsze ładnie spała, ale tak od 23.00. Teraz walcze zeby już na dobre zasypiała po kapieli, bo ona zasypia od razu, ale budzi sie po pół godziny tak jak po drzemce.
Wiadomo miewa gorsze dni, ale generalnie jest o wiele lepiej:-)
 
Co do obowiązków domowych to staram się je jakoś dzielić z moim tatą: tata lata rano po pieczywo, pali w piecu i chwała bogu sam sobie gotuje (ja emu w weekend jakieś pieczenie robię). Ja za to robię wszystko sama koło Zosi (tata zostaje z nią w pokoju jak mała leży na lezaczku-bujaczku, to ja np. mogę sobie umyć głowę). Sprzątanie domu też na mojej głowie, poza odkurzaniem, bo to robi tata - mój kręgosłup już od noszenia Zosi wysiadł. Ale dom jest teraz mniej odpicowany niż przed ciążą. Gruntownie sprzątam raz w tygodniu w weekend, w tygodniu tylko myje podłogi i przecieram łazienkę. Pranie i prasowanie też na mojej głowie. Plus zakupy nie-żywieniowe dla domu: muszę sama chodzić po proszki do prania, środki czystości itd. bo mój tata zawsze kupuje nie to co trzeba. Kochanego mam tatę, mino że ma slabe zdrowie i 65 lat to stara się pomagać.
 
co od obowiązków domowych to ja wsZystko w biegu robię tzn bardzo mało jem na szybko chyba że mama mi obiadki robi to tylko odgrzewam
Ja poważnie zainteresowałam się nosidełkami i czytam wszystko na ich temat nie mam wybranej marki szukam i czytam.. jak będziecie jeszcze coś ciekawego wiedziały w tym temacie dajcie znać

niunia powodzenia z tym moczeniem a między moczeniami myślę że riwanol jak najbardziej też może być
 
Hej dziewczyny, nie było mnie tutaj troszkę, z 1,5 tyg a tutaj taka produkcja, zaraz będę nadrabiac (wlasnie siedzę u lekarza w kolejce i pewnie ze 2h posiedzę,to poczytam).


U mnie chyba idzie ku lepszemu, ja czuje sie coraz lepiej, a przynajmniej nie jest gorzej. Nauczyłam sie żyć z tymi dolegliwosciami, hematolog zmniejszył mi sterydy więc tez jest lepiej, chociaż mam z 7kg do przodu :( mam nadzieje ze dzisiaj dalej mi zmniejszy i będę miała szanse coś zrobić z tymi kilogramami, jestem potwornie spuchnieta, jak jakieś monstrum, szok.


Teraz już jestem sama w domu z dzieciakami i powiem Wam ze mnie to przeraża. Nic nie jestem wstanie zrobić, jak śpi Milenka to Antek nie i odwrotnie, do tego Antos zaczął nadwyraz walczyć o mnie, nie agresywnie, ale staje nade mną jak karmie Milenkę, robi podkowkę i zaczyna płakać, a mi sie serce rozrywa. Potem ze szkoły przychodzi najstarsza i tez walczy o moja uwagę, a Antos znowu tez o nią. Mówię Wam jazda bez trzymanki, musze jakoś poszukać sposobu na to, bo do tego ja jeszcze słaba jestem i naprawdę nie jest łatwo.


Byliśmy na kontrolnym usg i moja Milusia ma już prawie zdrowe bioderko, teraz jeszcze tylko na 3 tyg musimy zakładać szynę na noc, wreszcie mam dziecko wolne, jestem bardzo szczęśliwa. Mogę ja na brzuszku kłaść, super, jest bosko :)
 
reklama
Anek masz super tatę z tego co piszesz... ja bym się z moim pozabijała:-(
Alfa jesteś bardzo dzielna!!! Mam nadzieję że znajda przyczynę Twoich dolegliwości!! Kurcze kiepska sprawa z tymi dzieciaczkami, ale mam nadzieję że niedługo znajdziesz złoty środek tak zeby wszyscy byli zadowoleni.... Super ze szyna już tylko na noc... te 3 tygodnie szybciutko Wam zlecą!!!
My po pięknie przespanej nocy. Ja nawet już tak na sikanie nie biegam. Maja dziś rano nawet nie płakała tylko obudziło mnie jej ciumkanie kciuka o godz 8:11, czyli spała od 21:40 do 8.:-):-) Wstałyśmy, zjadła śniadanie, przebrałyśmy pieluchę dwa razy i teraz jeszcze dogorewa. Śpioszek mój mały:-) Potem wybieramy się na spacer do mnie do pracy bo muszę tam kilka rzeczy zrobić:-D A poza tym już dzwonili nas wczoraj okrzyczeć ze ich nie odwiedzamy:no:
Nic, życzę Wam miłego dnia, ja uciekam bo muszę trochę ogarnąć chatę i zrobić coś z wielkim kawałkiem schabu który wczoraj kupiłam... obawiam się że znów zepsuję:-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry