Gola84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2011
- Postów
- 3 615
Dzień dobry kochane mamusie
niuniunia no ja właśnie tak przechodziłąm ten kryzys , że miałąm pokarm, ale było go mneij - Pola to wyczuwała i darła się jak upiór, cycka chciała, za chwilę nie chciała - dwa dni męki mojej i jej, musiała być głodna, bo przecież butli nie łaska spróbować Ja przeżyłam to , w nocy małą co 1,5 godz co dwie do piersi, i teraz mleczko tryska i jak się zbliża karmienie piersi piersi są nabrzmiałe od mleka i czasem muszę nawet odciągać, najważniejsze, to nie poddawać się - bo to tylko chwilowe i minie. Lekarka mi mówiła, że kryzys też tak może wyglądać, że pokarmu jest taka sama ilość, ale zmienia się skład dostosując do potrzeb organizmu dziecka, dzidź to wczuwa i sam chwilowo może odrzucać pierś. Fajnie, że już u Was ok )) A Pola tak pije z łyżeczki, że uwierzyć nie mogę, może faktycznie w ogóle butli nie będzie i mleko też będzie z łychy jeść
angie fajnie, że do nas zaglądnęłaś Obydiwe jesteście z Kingunią dzielne laski!! Życzymy z Polunią duuuużo zdrówka, buziory :*
POla dziś na razie - podkreślam na razie grzecznie śpi, oj daje ostatnio popalić ostro, ale takie uroki macierzyństwa
niuniunia no ja właśnie tak przechodziłąm ten kryzys , że miałąm pokarm, ale było go mneij - Pola to wyczuwała i darła się jak upiór, cycka chciała, za chwilę nie chciała - dwa dni męki mojej i jej, musiała być głodna, bo przecież butli nie łaska spróbować Ja przeżyłam to , w nocy małą co 1,5 godz co dwie do piersi, i teraz mleczko tryska i jak się zbliża karmienie piersi piersi są nabrzmiałe od mleka i czasem muszę nawet odciągać, najważniejsze, to nie poddawać się - bo to tylko chwilowe i minie. Lekarka mi mówiła, że kryzys też tak może wyglądać, że pokarmu jest taka sama ilość, ale zmienia się skład dostosując do potrzeb organizmu dziecka, dzidź to wczuwa i sam chwilowo może odrzucać pierś. Fajnie, że już u Was ok )) A Pola tak pije z łyżeczki, że uwierzyć nie mogę, może faktycznie w ogóle butli nie będzie i mleko też będzie z łychy jeść
angie fajnie, że do nas zaglądnęłaś Obydiwe jesteście z Kingunią dzielne laski!! Życzymy z Polunią duuuużo zdrówka, buziory :*
POla dziś na razie - podkreślam na razie grzecznie śpi, oj daje ostatnio popalić ostro, ale takie uroki macierzyństwa