hej dziewczyny :-)
AnnaJ007 fajnie, że też myslisz o jeszcze jednym dziecku, ale na te forum to może umówmy się dopiero na 2013 rok, bo tak ekspresowo to może sie nie udać
Moja ciąża też ok, sam poród, czyli cesarka trochę gorsze, ale już zapomnialam o tych mękach :-)
Anna, nimfii zgadzam się z Wami! z siedzeniem raz a dobrze w pieluchach tez się zgadzam, a poza tym uważam, że róznica wieku 2 lat jest naprawdę super, nie dość, ze dzieci będą się łatwiej dogadywać, to będąc maluchami będą się razem bawić i sobą nawzajem zajmować, więc i mama ma więcej czasu dla siebie niż by miała każdego z osobna malucha zabawiać :-)
patusia82 te pryszczyki na buzi to zapewne zmiany hormonalne i się tym kompletnie nie przejmuj, bo większość dzieci tak reaguje. Mój mały też wysypany i kazano mi przemywać mu buźkę przegotowaną wodą i z czasem same znikną.
ponko też uważam, że dziecko scala związek i wszystko się zmienia, ale oczywiście na lepsze :-) Masz rację: posiadanie dzieci jest super!
asia333 u mojego skarba też kikut jeszcze nie odpadł i wczoraj była połozna na wizycie i powiedziała, że nie mam co liczyć, że do świąt odpoadnie. Byłam w szoku, bo w czwartek kończy trzy tygodnie, ale powiedziała mi, że nie zawsze u dzieci to taka szybka akcja i żeby sie nie przejmować.
nimfii też dostałam przy wypisie ze szpitala ten probiotyk i jak narazie nie zauważam większych niepokojących objawów jeśli chodzi o brzuszek
katerinka gratuluję tak ładnie śpiącej córci :-) Ja swojego potworka póki co wybudzam na karmienie, więc nie ma mowy o przespanej nocy. Bardzo sie boję, że straci na wadze, więc dla mnie nocne karmienie to podstawa
mirelka1 ja też stosuję na pępek produkt w stylu octaniseptu i mi polozna ostatnio kazała kupić spirystus salicylowy i tym czyścić. nie byłam co do tego przekonana, ale w końcu nasze mamy tylko spirytusu używały, bo w zasadzie to nic innego nie było i nam tez nic sie nie stało, więc zobaczymy czy to cos pomoże
a ja wciąż walczę z ulewaniem. Odbijam po każdym karmieniu i nawet w czasie karmienia, a mimo to wciąż to samo :-( Mam nadzieję, że kiedys w końcu to minie...
AnnaJ007 fajnie, że też myslisz o jeszcze jednym dziecku, ale na te forum to może umówmy się dopiero na 2013 rok, bo tak ekspresowo to może sie nie udać
Anna, nimfii zgadzam się z Wami! z siedzeniem raz a dobrze w pieluchach tez się zgadzam, a poza tym uważam, że róznica wieku 2 lat jest naprawdę super, nie dość, ze dzieci będą się łatwiej dogadywać, to będąc maluchami będą się razem bawić i sobą nawzajem zajmować, więc i mama ma więcej czasu dla siebie niż by miała każdego z osobna malucha zabawiać :-)
patusia82 te pryszczyki na buzi to zapewne zmiany hormonalne i się tym kompletnie nie przejmuj, bo większość dzieci tak reaguje. Mój mały też wysypany i kazano mi przemywać mu buźkę przegotowaną wodą i z czasem same znikną.
ponko też uważam, że dziecko scala związek i wszystko się zmienia, ale oczywiście na lepsze :-) Masz rację: posiadanie dzieci jest super!
asia333 u mojego skarba też kikut jeszcze nie odpadł i wczoraj była połozna na wizycie i powiedziała, że nie mam co liczyć, że do świąt odpoadnie. Byłam w szoku, bo w czwartek kończy trzy tygodnie, ale powiedziała mi, że nie zawsze u dzieci to taka szybka akcja i żeby sie nie przejmować.
nimfii też dostałam przy wypisie ze szpitala ten probiotyk i jak narazie nie zauważam większych niepokojących objawów jeśli chodzi o brzuszek
katerinka gratuluję tak ładnie śpiącej córci :-) Ja swojego potworka póki co wybudzam na karmienie, więc nie ma mowy o przespanej nocy. Bardzo sie boję, że straci na wadze, więc dla mnie nocne karmienie to podstawa
mirelka1 ja też stosuję na pępek produkt w stylu octaniseptu i mi polozna ostatnio kazała kupić spirystus salicylowy i tym czyścić. nie byłam co do tego przekonana, ale w końcu nasze mamy tylko spirytusu używały, bo w zasadzie to nic innego nie było i nam tez nic sie nie stało, więc zobaczymy czy to cos pomoże
a ja wciąż walczę z ulewaniem. Odbijam po każdym karmieniu i nawet w czasie karmienia, a mimo to wciąż to samo :-( Mam nadzieję, że kiedys w końcu to minie...