reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Hej :)
Wczoraj była wizyta u pediatry, mały ma 160 bilirubiny więc spaaaaada poooowoli. Ale musiałam z nim jechać do szpitala urwać ten pępek i mamy go z głowy. Zasiedziałam się później u mamy i... musiałam wracać jak była ta zamieć, auto mi zjeżdżało z góry w dół jak chciałam do góry, stawało w poprzek drogi i w ogóle był horror na krakowskich drogach ale dojechaliśmy cali. Zawsze uwielbiałam jeździć w taką pogodę, lubiłam się ślizgać a teraz jak jeżdżę sama z małym to tak panikuję że aż siebie nie poznaję....

Siostrzyczka zrobiła małemu prezent na mikołaja Fisher Price Huśtawka 3W1 J7811 - opinie o Fisher Price Huśtawka 3W1 J7811 -takie cuś i mały jest zachwycony :)

Amerie bardzo Ci współczuję... mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, teściową trzeba olać a z mężem- kurde albo pogadaj albo wyprowadź z sypialni i zamknij lodówkę ;)
Żartuję oczywiście, ale coraz smutniejsze posty co się dzieję z Waszymi mężami?? Jakiś kryzys...??
Ja na razie nie narzekam, mój po pracy ledwo ręce umyje i od razu małego przytula, całuje, nie pozwoli mi już go odbić, przewinąć, dalej nie może się nim nacieszyć... W sobotę planuję iść na zajęcia i mają zostać sami, ciekawe jak sobie dadzą radę...

Pogoda zimowa, -5 ale jest słońce, zastanawiam się czy mały może iść na spacer... Niby mówią że przy -5 się nie wychodzi ale jak ma się hartować jak będę go w domu trzymać.

Cd. teściowych to ja się już wypowiadałam, dla mnie to koszmar- każda jej wizyta i komentarze. W sobotę ma imieniny i ma być dużo ludzi, ciekawe czy też będzie mnie tak krytykować czy przy ludziach da sobie spokój.
 
reklama
Juz po okuliscie. No i nowe kropelki plus masowanie. Zawsze myslalam ze mogłabym być lekarzem ;-) A tak w ogole to dzis rano Emi miała dużo mniej zaropiale oczy.Chyba wystraszyła sie okulisty albo oilatum jej pomogło (he he w koncu jest dobre na wszystko ;-) ).
A prosaki to raczej nie sa, bo miala i takowe na nosie głownie. Na skroniach wyglada to jak prawdziwy tradzik. Zapisalam sie do pediatry na wtorek, mamy rozmawiac o szczepionkach to przy okazji to obejrzy.
Zaczelam przymierzac sie do listów do Mikołaja, które omyłkowo trafiły do mnie zamiast do Laponii i czuję sie już spłukana ... W nastepnym roku koniecznie musze uswiadomić dzieci ze Mikołaj nie jest bogaczem ;-)
 
Witam Was po długiej nieobecności!!!
Nasz czas po wyczekiwaniu na przyjście dzidzi na świat, dodatkowo nam się wydłużył w oczekiwaniu na wyjściu Beatki ze szpitala. Niestety po urodzeniu się Beatki okazało się że miała bardzo groźne zakażenie. Walka trwała 24 dni! Na szczęście nasza Stokrotka jest z nami już w domku od 29 listopada.
Dopiero teraz możemy troszeczkę odetchnąć, ale wciąż jeszcze bardzo niespokojni...
Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzidzie.
Postaram się teraz trochę więcej odzywać
 
Skorpionica super że się odezwałaś, dobrze że z Beatką wszystko w porządku, współczuję tych 24 dni, ja nie mogłam przeżyć 10 dni w szpitalu, a co dopiero 24!!!!
Zaglądaj częściej :)
 
Witam!
U nas sypie śnieg, że z domu wyjśc nie idzie bo wszystko zawalone, nie nadążają odśnieżać:/ Nocka w miarę ok, mały zasnął o 1 a potem pobudka o 5, potem o 8 i potem jeszcze do 11 pospaliśmy. Teraz go odłożyłaś do koszyka żeby zasnął, ale słyszę że coś marudzi.
rtyska- ja przy -9 nawet byłam na spacerku, może troszkę zaszalałam ale położna mówiła mi że do -10 można śmigać. Założyłam folię na wózek, żeby małemu nie zawiewało i byliśmy 45minut. Dzisiaj niestety nie damy rady przez tą ogromną ilość śniegu.

Skorpionica- doskonale Cię rozumiem, ja byłam w szpitalu od 25.10 do 12.11... mały był chory. Najważniejsze, że już w domku jesteś i że wszystko dobrze!!!
 
skorpionica fajnie że już jesteście w domku, dla mnie 4 dni się dłużyły a co dopiero tyle... współczuje i trzymam kciuki żeby juz wszystko było dobrze.

Wróciliśmy właśnie ze spacerku... koszmar. Zgrzałam się jak nigdy, mogłam krótki rękaw ubrać. Przedrzeć się przez te zaspy wózkiem to istny cud, chodnik odśnieżony 5 metrów i 10 zasp, każdy dozorca odśnieżył tylko pod blokiem, ale zakręty i chodniki łączące pod blokami już nie... Spaliłam chyba z 5 kilo. A wyjazd z klatki stromy, oblodzony i jeszcze zepsuty domofon... ehhh chyba jutro posiedzimy w domku :):):)
 
a ja mam pytanie do mam karmiących wylacznie piersią:
Czy waszym szkrabom zdarza się zrobić zieloną kupkę?
Moja zrobila dziś po kilkugodzinnymm marudzeniu, nie wiem czy mocno się martwić.

I inne:
jak waszym maluchom schodzila żółtaczka? Haneczce się wciąż utrzymuje i ziś przez chwile mialam wrażenie że nosek i policzki są bardziej żółte niz wczoraj
(miała nasilona żółtaczkę, max bilirubiny 14,5 po naswieltlaniach puścili nas do domu w zeszły wtorek przy poziomie 11)

no i mamy jeszcze nie wychodzic z domu... Kiedy to ocieplenie?
 
lasotka ja tez karmie wylacznie piersia.moj maly urodzil sie 21.11 najpierw robil bardzo ciemne kupki pozniej okolo 2-3 dni zielone i te zielone zmienily kolor na zolty teraz robi zolte z takimi grudkami. moja mama mowila mi ze jak maluszek robi zielona kupke raz na jakis czas to znaczy ze jest mu zimno ale nie wiem czy to prawda.
 
reklama
lasotka mój mały tez robi czaem zielona, zielono-zółtą kupke ale nie wiem od czego to zależy.Zdarzyło mu sie może z 3 razy i tez jest karmiony wyłącznie piersią.Mam nadzieje ze to nic złego!!!!
 
Do góry