reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

reklama
A ja nie śpie, bo mi się wiecznie nieuprasowane rzeczy dla Olisia śnią :D i zaraz zacznę się zmagać z tym ogromem ciuszków..
Do tego pokłóciłam się z D. przed jego wyjściem do pracy.. :eek: niezły początek dnia..
 
nissanka - zawsze można zrzucić na dziecko ;) jeszcze przez te pare tygodni przynajmniej

No i tak jest, jadłam do woli a teraz dietka (cukrzyca ciążowa, która przyplątała się tydzień temu) idę spać głodna, wstaje głodna ale się pocieszam, że już niedługo małego będę obejmować bo z om mam termin na 14 a z usg to nawet na 3. A co najgorsze, to mały odczuwa to, że jest mało jedzenia a przez to rusza się bardzo mało.
 
Nissanka kwestia paru dni i organizm się przyzwyczai do nowych nawyków żywieniowych.
Witajcie kobitki.U nas dalej wieje,może troszke mniej.Ja strasznie zakatarzona i praktycznie straciłam głos(u mnie norma).A jeszcze dobił mnie sen..Śniło mi się,że mój gin robił mi cc...wyciągnął Filipka,wszedł mój m.z fotelikiem i mówi,że zabiera małego do domu a jak mnie zszyją to żebym wróciła sama albo zadzwoniła po niego i poszedl:)))Ci mnie zszyli....ja od razu wstaje....a oni....ojej......nie podaliśmy pani znieczulenia....i obudziłam się zlana potem:)
 
To ja miałam taki sen że mój szanowny m nie przyjechał po mnie i dziecko. A w szpitalu byłam zostawiona bez ubrań dla siebie i portfela. Wracałam w piżamie taksówką i poprosiłam Pana by zaczekał na dole to mu zapłacę i co mnie spotkało jak wyszłam na górę- zmienione zamki, obudziłam się zapłakana.
 
hej,
ja też już jestem. zimnica straszliwa. dobrze, że chociaz słoneczko troszkę świeci. to na serduszku lżej.

u mnie jakieś zmęczenie wychodzi. w zeszłym tyg. miałam ogromny stres przez kilka dni, więc może teraz tego są efekty.

Ixi będzie dobrze. zadzwoni do ciebie i pewnie coś miłego powie :-)

dzisiaj w pytaniu na śniadanie o odżywianiu włosów młodej mamy, a także o tym , że chcąc robic karierę nie bierze sie urlopu wychowawczego.

muszę dzis ruszyc tyłek i pojechać do centrum. straszliwie mi się nie chce.:no:
 
Witam się z rańca,

Nissanka wydaje mi się niestety że za mało jesz, nie można dopuszczać do sytuacji że chodzisz głodna. Ja jem prawie wszystko z tej kartki i nie jestem w stanie takiej ilości wpakować w siebie, poza tym dostaniesz receptę na paski do badania cukru we krwi i ketonów, i jeśli pojawiają się ketony w moczu to znaczy że dziecko niestety głoduje, a do tego dopuścić nie można.

Ja niestety 2 dzień mam bóle brzucha, dzisiaj musimy pojechać chyba do szpitala albo do ginki bo to na pewno nie jest normalne, maluszek przeciąga się i wypina, co prawda leniwie, ale jednak, więc pośpiechu nie ma. Ale boje się strasznie, bo wizja że znowu mnie położą w szpitalu mnie dobija.
Trzymam mocno kciuki za te, które dzisiaj mają wizyty i badania &&&&
 
Amerie - trzymam!!

nissanka - nie możesz głodować. Jesz ile wlezie tych produktów o niskiej zaw. cukru i Kcal. Pomidorkiem i ogórkiem np. można się przy posiłkach zajadać do woli. Daj czas organizmowi żeby się przystosował.
Wiadomo, ciacho by się zjadło do kawy ;) Ale czego się nie robi dla maleństwa:)
 
Ja też mam jakieś takie głupie sny że nawet nie będę opisywać.

Budziłam się co godzinę, nic mnie nie boli, po prostu niewygodnie i siku co chwile, jak mi zadzwonił budzik o 5 to myślałam że się rozpłaczę. Mój R. się wkurzył i kazał zostać w domu... Dzisiaj mam wizytę w mojej gin i kazał mi wziąć w końcu to chol**ne L4 bo ma dość martwienia się zwłaszcza jak nie odpisuje i nie odbieram... No i tak zrobię :)
Idę na 15 i poproszę już o zwolnienie.
Dołączę do czynnych odpoczywaczek.

Pogoda jest super więc będę prać dalej, może jakiś spacer... Jejku ja nie wiem co się robi na wolnym :( hi
 
reklama
rtyska - ja jestem na L4 też przez męża, bo pracę mam dość stresującą i zakazał mi pracować. No i przez fakt że na siłę mnie na urlop wysyłali. Wszystkie 21 dni z 2010 r. miałam wg nich wykorzystać.
dasz radę, budzik wyłącz i inaczej się dzień potoczy ;)
 
Do góry