Joanka85 witaj
Mysza biedaku ty :* mam nadzieje ze kolanka sie szybko zagoja
Aduska ja tez czytalam o tych komarach,cale szczescie w wawie nie jest ich wiele
Martaik witam
Ojej dziewczynki ja z upałami to tragedia, w sobote wyszlam sobie na osiedlowy bazarek z moim P i mama i nagle zrobilo mi sie tak slabo jak kupowalam wode, ze az normalnie ukucnelam, plamki przed oczami, uczy mi sie zatkaly wogole P to sie tak przestraszyl ze szok. Zrobilam sie blada chodz chwile wczensiej mialam straszne rumience. Gdyby nie moja mama ktora zachowala zimna krew to P napewno wzywal by karetke. Tak wlasnie dziala na mnie sloneczko.
Ania super ze Twoj kotek wrocil, u mnie koty sie nie trzymaja chyba bo nie wrocil niestety i nidzie go niewidac. Tak sie martwie, gdybym chociaz miala pewnosc ze nic jej nie jest, ze sobie poradzi to bym moze sie nie martwila a tak to nie wiem. ogolnie to ja zabardzo nie lubie kotow ale na punkcie tej to normalnie oszalalam, tak bardzo bym chciala zeby wrocila
Ania ja ostatnio tez miala tyle sluzu, az sie zastanawialam czy to nie jakas infekcja ale nic nie pieklno, nie swedzialo nie bylo zaczerwienienia. I przeslo ostatnio
haha to widze ze nie tylko ja mam problem z oknem, bo ja za zadne skarby nie ustne przy szeroko otwartym oknie, nawet nie wiem jak bym byla zmeczona. Poprostu sie boje i tez mam glupie wizje ze ktos wejdzie przez nie i mnie zabije albo cos
Wczesniej mieszkalam na 6 pietrze to bylo zle z otwartym oknie, a teraz na 3 to juz wogole
Najlepiej jak by by calkiem zamkniete
Joaś ja też Cię podziwiam, kurde jestes tak silną kobiecina zazdroszcze normalnie, tyle dzieciaczków i jeszcze cal dom na głowie i ze wszystkim sobie radzisz.
ania co do napojów gazowanych to mnie ostatnio tez nachodzila taka ochota, ale wiadomo ze nie wolno pic czesto, ale od czasu do czasu to nic nie bedzie. Po pierwsze ciąża to nie choroba, a nie piszesz przeciesz alkoholu tylko zwykly napoj. wiec ja staram sie nie pic ale jak mam ogromna ochote to ja gasze i juz
Potem mi sie nie chce
mam nadzieje ze wybaczycie mi tego kolosalnego posta, ale niestety tak to jest jak sie nie wchodzi pare dni.
U mnie ogolnei to dobze, dzidzia juz buszuje ostro, czuje ja codziennie po prae razy
Ale sie ciesze
jedyne moje zmartwienie to ze moj P wyjechal na tydzien dzisiaj
Buu a ja juz tak bardzo tesknie. dzisiaj jak sie zegnal ze mna to jeszcze bylo ok ale jak zaczal sie zegnac z brzusziem i tak calowac i mowic do niego to az sie poplakalam,ale dzidzia postanowila sie tez pozegnac z tatusiem i dala mu malutkiego kopmniaczka.ehh ciezko.