reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

melduje sie juz z domu :D lece rozpakowywac torbe i prasowac ciuszki dla Hanki ;) potem jakis obiad zmontuje wreszcie jadalny, bo po tym szpitalu zapomnialam co to piers z kurczaka z serem+ frytki i suróweczka :( normalnie tak sie ciesze ze juz jestem w domu i taki power we mnie wstąpil ze mam ochote robic wszystko na raz. Mam nadzieje ze mi sie nie zacznie akcja porodowa przed terminem moim :szok:
 
reklama
heja! my juz od wczoraj jestesmy w domku :tak: (wczoraj po polnoncy urodzilam :-D )

porod mialam ekspresowy, calosc od regularnych skurczy trwala 3.24 h :-D
Male biedactwo skupkalo sie w srodku i chcieli mi wywolywac przez oxy, ale nagle dostalam skurczy i wszystko poszlo bardzo szybko :))

zrobie niedlugo opis porodu i Wam wstawie :tak: postaram sie niepotrzebnie nie stresowac tych co jeszcze nie urodzily, ale bol jest niesamowity..

Malutka jest sliczna, niestety nie mam mleczka i brodawki pogryzione, musilismy Malej podac butelke, pozatym w ciagu ostatnich dwoch nocy spalam tylko 2 godz..

pozdrawiam wszystkich! no wreszcie sie doczekalam swojego Malenstwa :-)

ps: akcja zaczela mi sie w dzien terminu, ale Mala sie urodzila 25 minut po polnocy juz nastepnego dnia
 
heja! my juz od wczoraj jestesmy w domku :tak: (wczoraj po polnoncy urodzilam :-D )

porod mialam ekspresowy, calosc od regularnych skurczy trwala 3.24 h :-D
Male biedactwo skupkalo sie w srodku i chcieli mi wywolywac przez oxy, ale nagle dostalam skurczy i wszystko poszlo bardzo szybko :))

zrobie niedlugo opis porodu i Wam wstawie :tak: postaram sie niepotrzebnie nie stresowac tych co jeszcze nie urodzily, ale bol jest niesamowity..

Malutka jest sliczna, niestety nie mam mleczka i brodawki pogryzione, musilismy Malej podac butelke, pozatym w ciagu ostatnich dwoch nocy spalam tylko 2 godz..

pozdrawiam wszystkich! no wreszcie sie doczekalam swojego Malenstwa :-)

ps: akcja zaczela mi sie w dzien terminu, ale Mala sie urodzila 25 minut po polnocy juz nastepnego dnia

fajnie ze juz w domu jestes i masz wszystko za sobą, buziaczki dla małej:)
 
agatakat- super że już w domku:) czekamy na opowieści...

Ania ja też mam takiego powera pd kiedy mogłam wstac i normalnie funkcjonować...aż nie mam pomysłów co ze sobą robić. Więc u mnie dobrze by było, żeby mój maluszek zechciał wyjść:)

witaj inga!
Holly- ale się cieszę że znajdujesz cas zeby z nami pogadać:) jak czytam co piszesz to tym bardziej nie mogę się doczekać mojego maluszka:)
 
no co Ty, zalgol, jakie wymądrzanie :-) Tej ewentualności, mając w domu głodomorka nie brałam po prostu pod uwagę ;-)

Ufff Holly, to ulżyło mi, że tak tego nei odebrałaś. Super , że Leos jest głodomorkiem. Ta wersja jak najbardziej mi odpowiada :-)

Egrunia, tak pamniętam. Bo przecierz jesteśmy umówione. A tak apropo Brochowa to własnie rozmawiałam z koleżanką z SR, która rodziła tam 3 tygodnie temu, i jest zadowolona. Bardzo mi pomogła ta rozmowa i uspokoiła. Wiem już co, gdzie i jak pokolei będą robić :-)
 
Mnie coś dziś brzusio pobolewa-tak jakby ciągnie mnie na dole-mam tylko nadzieję,że to nic nie ma wspólnego z wcześniejszym porodem :/
Mężuś od środy urlop bierze do końca roku,więc jakby coś (tfu tfu) to będę spokojniejsza ;)

Witaj inga :)
 
Inga witamy :)
Ania fajnie że już jesteście w domku.
Agatakat czekamy na relację z porodu. Super że już Was wypisali.

A ja mam znowu potworną zgagę...a wczoraj było tak pięknie bez niej. Stopy dalej jak baniaczki. Ciekawe co lekarz dzisiaj powie. Już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć Michasia, chociaż na usg. Wypycha mi się ze wszystkich stron, jest taki kochany:-)
 
reklama
Witam :)
widzę,że rozpakowywanie juz z górki :) Super,ja już się nie mogę doczekać. Mój TŻ miał w piątek imieniny ale,że weekend pracujący to wczoraj mała imprezkę z tej okazji zorganizowaliśmy,ale niestety na naszą malutką metoda na upicie tatusia nie zadziałała ;-) chociaż już ostatnio coraz częściej odczuwam bardzo delikatne skurcze,póki co nie są one bolesne,ale się pojawiają i to mnie cieszy.
Ania fajnie,że już w domku :)
Inga witaj w naszym gronie :)
Holly super optymistycznie nastrajają Twoje posty. No i fakt,że znajdujesz czas na BB też jest pocieszający :)
 
Do góry