reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

Dzięki dziewczyny. W sumie pytałam się gin o upławy - powiedziała, że moga wystepować.Ale uplawy u mnie inaczej wyglądają...no cóż nie martwi mnie to tak bardzo, ale wolałam zapytać Was;-) Dziekujęęęęęęęę
 
reklama
Kurczę, jak to fajnie, że jest ktoś, kto chce Wam robić zdjęcia:confused2: Ja w czasie tej ciaży zrobiłam sobie sama może ze dwa:confused2::confused2:
Zauważyłam, że ostatnio bardzo rzadko chodzę do wc.. W nocy nie wstaję w ogóle, a i rano niezbyt ni się chce. W ciagu dnia to samo. To normalne? Przecież teraz to powinnam z cewnikiem chodzić raczej??


 
Kurczę, jak to fajnie, że jest ktoś, kto chce Wam robić zdjęcia:confused2: Ja w czasie tej ciaży zrobiłam sobie sama może ze dwa:confused2::confused2:
Zauważyłam, że ostatnio bardzo rzadko chodzę do wc.. W nocy nie wstaję w ogóle, a i rano niezbyt ni się chce. W ciagu dnia to samo. To normalne? Przecież teraz to powinnam z cewnikiem chodzić raczej??
Nie wiem jak tam u innych dziewcząt ale moim głównym fotografem ciążowym jest samowyzwalacz :-D
A co do sikania - zależy od dnia, no ale w nocy to 3 razy to norma... :sorry:
 
A mnie z kolei martwi co innego:zawstydzona/y:. Otóż mam wrażenie, że cały srom, ujście pochwy itd rozpulchnia się, jest taki przekrwiony i po prostu jakby był uciśnięty od góry:zawstydzona/y::-(... Martwi mnie, czy nic się z szyjką nie dzieje i zastanawiam się czy gdyby coś się działo to byłaby szansa, że wyczuję na przykład rozwarcie:eek::zawstydzona/y::confused:... Kurde, czuje się jak pietnastolatka, która nie wie, czy od pocałunku można zajść w ciążę...:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Przecież nie uczą o ciąży tak szczegółowo. Wszystkiego musimy sie dowiadywać z książek, neta, od znajomych, mam, sióstr, kuzynek itd.
Ciąża to dobra szkoła - zobaczcie jak dobrze się znamy teraz na różnych rzeczach, o których nie miałyśmy wcześniej zielonego pojęcia!
czasami jesteśmy jak dzieci we mgle i wydaje sie nam, że każde pytanie czy wątpliwość jest bez sensu. Warto pytać, bo nawet lekarze nie znają odp na niektóre pytania.
 
A mnie z kolei martwi co innego:zawstydzona/y:. Otóż mam wrażenie, że cały srom, ujście pochwy itd rozpulchnia się, jest taki przekrwiony i po prostu jakby był uciśnięty od góry:zawstydzona/y::-(... Martwi mnie, czy nic się z szyjką nie dzieje i zastanawiam się czy gdyby coś się działo to byłaby szansa, że wyczuję na przykład rozwarcie:eek::zawstydzona/y::confused:... Kurde, czuje się jak pietnastolatka, która nie wie, czy od pocałunku można zajść w ciążę...:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
HAhahahahhaha :-D:-D:-D
Czy wspominałam że uwielbiam Twoje komentarze?? :-D:-D
Nie martw się - ja jakieś 3 tyg temu zauważyłam takie rozpulchnienie na jednym sromie chociaż bez ucisku. Raz nawet delikatnie krew podczas figli poszła i mocno się wystraszyłam ale to definitywnie była kwestia nazwijmy to "otarcia" :-p
Od strony pochwy czyściutko. Może po prostu przekrwione mamy te okolice...
No i w sumie to nie wiem, ale wydaje mi się że odczułabyś że coś sie w Tobie przemieszcza gdyby to szyjka, a wraz z nią dzidzia się obsuwała...
Spokojnie...
 
Nie wiem jak tam u innych dziewcząt ale moim głównym fotografem ciążowym jest samowyzwalacz :-D
A co do sikania - zależy od dnia, no ale w nocy to 3 razy to norma... :sorry:
Mary, to samo co u mnie:cool2::zawstydzona/y:... Jak mówię mężulowi, zeby jakieś zdjęcia mi porobił, żeby synuś wiedział że mama z brzuchem chodziła, to patrzy na mnie jak na zombi trochę i mówi, ze jak będzie miał więcej czasu i będzie ładnie to mi porobi:eek::eek::eek:... Że niby gdzie ma być ładnie jak cały czas w domu siedzę, a on non stop z tymi durnymi krowami:eek::wściekła/y::zawstydzona/y:.... Swoją drogą dziś pojechałam z nim na dyżur:-p... I byłam przy krowiej sekcji:-p:cool2:... No cóż jedni mają przejażdżki po krakowie, romantyczne kolacje, a inni krowy, obory i sianokiszonkę...:eek::sorry::-p...:-D:-D:-D
 
mamulica
Mój to by mi nawet robił te zdjęcia ale jak w końcu jest w domu to inne sprawy w głowie mamy i zajęcia...:-p więc o fotkach nawet nie myślę, a jak wyjeżdża to zajęcia sobie szukam :-)
Ty to masz interesujące życie.. ja takich przygód nie doświadczam :-) Serio - no powiedz - która z nas miałą okazję być przy krowiej sekcji? Dorożkę to każdy może wynająć i za kolację zapłacić... ;-):-)
 
reklama
Mary no zaiste to są niezapomniane cudowne przeżycia:eek::-p!!! No co by nie powiedzieć to faktycznie lubię z nim pojechać czasem na dyżur, bo za orzeszem to juz inny świat,a poza tym ciekawe są takie akcje jak krowie porody, czy wypadnięcia macicy:-p:rofl2:... Aczkolwiek fajnie czasem zobaczyć czystego męża w koszuli, a nie ciągle cały w gównie...:eek::confused2::rofl2: Ale nie narzekam:tak::-D
 
Do góry