reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

ja sie nudze :-D
Macior śpi, Tom oglada baje... zyc nie umierac, zeby tak jeszcze pospac rano dluzej niz do 5 ;-)
 
reklama
Powiem szczerze że współczuję. Sama na własnej skórze poczułam co to jest wczesne wstawanie dziecka jak był u nas mój brat. Mama musiała męczyć się z Maćkiem i Matim bo jak byli mali to wstawali o 5 a teraz to samo ma z Miłkiem. Moje dziewczyny śpią długo choć i to ma swoje wady. Nie ma szans na szybkie poranne wyjście:baffled:
 
Dzieki, dla mnie to szczeg masakra, bo ja zawsze nocny marek byłam. nie usne razem z nim, chocbym nie wiem jak padała. Tom spi dluzej, a ja sie łudze, ze Maciorkowi sie jeszcze odmieni... :-)
Dzis Maci padl w dzien na 3h, a ja przysypiałam(migrena mnie dzis dorwala)... no wiec drzemałam lezac na brzuchu, a Tom siedzial na moich nogach i ogladał bajke :-D
 
:-) Pamiętam że jak zaszłam z Asią w ciążę to byłam do niczego, wracałam z pracy i prosto kierowałam się na łóżko. Biedna Julia musiała sobie sama radzić do czasu powrotu taty z pracy. Szkoda że nie mozna się wyspać na zapas bo do dziś chyba nie musiałabym spać:-D
 
u mnie Igi "odkurza" odkurzaczem tym do supełkow koc:-Dtakim malutkim...nic sie nie da ukryć przed nim no nic:-Dciekawe kiedy zachce sie mu spać bo chyba nie prędko pójdzie...chyba że baterie wysiądą:-D
 
Tomi oglada "Tom i Jerry"... no i jest "jeszcze jedna, ostatnia" "druga ostatnia" itp... tez nie widze, zeby szybko poszedl ;-)
 
To ja Wam powiem że Marcel padł po 16 ............. mówie sobie aaaaaaaa dam mu z godzinkę na drzemkę ale się okazało że i ja padłam :-D Z tym że ja wstałam a młody śpi w tych ciuchach już na noc :tak::-) Jeden plus ze powinien być rano wyspany :-D:-D
 
Nie obudzi Ci się? Asia jak się zdarzy tak paść a my jej nie możemy dobudzić to i tak wstanie ok 21. I wtedy bujamy się z nią do 24:baffled: na szczęście, odpukać, dawno tak nie było.


Moich jeszcze nie ma. Młoda od godziny uprawia histerię bo nie chce się ubrać. A zdenerwowany, uciekł im autobus, następny dopiero 21:16, zanim wrócą do domu i młoda zaśnie to będzie koło 22.30-23.00. Nie wiem jak ona rano wstanie:baffled::crazy:
 
reklama
Dziunka no to macie ostatnio przeboje z Asią ..........

Co do Marcela to nigdy mi jeszcze nie zasnął tak wcześnie na noc ....... Ale z niego śpioch. 12-14 godz. to norma.
On chodzi zazwyczaj po 18 spać a o 7 ledwo go dobudzam....... także myśle ze i teraz jest w stanie pociągnąć do rana, a przynajmniej sam wyskoczy z łózka wypoczęty.
 
Do góry