Listopad 2009

[AniaSm]

u nas poprawa Kuba od południa już nie wymiotował , no ale jeszcze nic nie jadł więc muszę mu coś teraz dać i mam nadzieje że będzie chciał
dziunka dawałam cole , bo o tym to już dawno słyszałam
maxwell zdrówka dla was , mój D dostał właśnie list ze szpitala z terminem wizyty u laryngologa na połowe stycznia
kilolek lubię takie zawartości w torbach dostawać ;-)
kurcze zostały mi jeszcze dwie poduchy do prania i można powiedzieć że wszystko co było śmierdzące już pachnie :-) , muszę kupić Lenie buty bo pomierzyłam jej po Kubie (jak jeszcze nie chodził) i wszystko sporo za duże bo ona ma nóżkę malutką

 

[kilolek]

ja się własnie zdenerwowałam mocno. Pochwaliłam się, że mam juz prezenty zaplanowane (o męzu jesczez zapomniałam ) i chciałam liste skontrolowac i znaleźć jej z anic nie moge :-szok: kurde a nic nie pamietam :-(

 

[maxwell80]

Kilolek..O, to faktycznie fajne torby;-)też lubie dostawać takie dla dziewczyn...i potem w nich grzebać;-) A zgubienia listy współczuję:-(
A, teraz się zorientowałam - wielki buziak dla Zuzi na te pół roczku:*:*:*
Ania, a jaką ma Lenka nóżkę? Ja Marcie zakładam buciki rozmiar 21...

 

[kilolek]

dzięki
jak nei zapomnę to wkleję później jakieś fotki mojej babeczki. nie mogę uwieżyc, że tak to zlecialo

 

[maxwell80]

Kilolek, leci to leci..Marta za 9 dni ma roczek - nie wspominając już o urodzinach Marysi w niedzielę;-)

 

[polaa]

Ania Biedny Kubuś. Jak się teraz czuje??

Kilolku lista się znalazła?? Czekamy na zdjęcia Zuzi

Maxwell szok, Marta juz niedługo kończy roczek

czas leci nieubłagalnie.

No a Wojtek za 3 tygodnie pol roczku

Kuba dzisiaj ma taki humor jak ja przez ostatnie dni. Nic mu nie pasuje, kompletnie nic. Tylko bajki by oglądał. I jeść chce suchy chleb dobrze, ze obiad zjadł normalnie bo zdziwia dzisiaj jak nie wiem. A jak widzę jak zaciska zęby to mam ochotę coś mu zrobić. Wojtka muszę zaraz chyba budzić, zeby poszedł normalnie przed 19 spać jak zawsze. Te moje dzieci to maja spanie, nie ma co. No ale to po mnie w sumie chociaż mój też lubi w weekend pospać.

niech się ten tydzień juz kończy bo mam naprawdę dość.

 

[dziunka24]

Lotka wow, musi być Wam tam dobrze skoro tyle czasu będziecie.


U nas po pierwszym dniu urodzinek. Tort jednak chrzestna robiła sama, a byłam pewna że kupny będzie :-) i zwykle do tortu barbie wkłada się bez nóg, a tu M wstawiła całą, nawet z butami, a spódniczkę wrzuciła do torby z prezentem :-) Także lalkę przed schowaniem reszty tortu do lodówki wyjęłam, wymyłam, ubrałam i lalka jak się patrzy ;-)

Asia dzisiaj chyba mocno zawstydzona bo dużo osób do niej dzwoniło z życzeniami, ale z nikim nie chciała rozmawiać, jak nigdy, i nawet witać ani żegnać gości nie miała ochoty kulturalna, nie ma co.

No i dostała m.in. klocki...i teraz nie wiem czy kupować w sumie już 6-ty zestaw klocków. Czy to aby nie za dużo?

Co Wasze dziewczynki dostały i z czego są najbardziej zadowolone?

 

[kilolek]

maxwell leci czas niesamowicie. Dopiero oglądąłysmy filmiki jak Marta zaczyna pełzać, matko a ona juz roczek!

polaa znalazła się na szczęście :-)

dziunka czyli fajnie wyszło, super :-) ja widziałam na YT jka wkładali cąła lalkę, bo lalka własnie była prezentem, tylko nogi jej folią spożywczą owijali. Ciekawe, ze Asia tak wyczula o tej lalace, chyba, ze cos podsłuchala albo jej ciocia powiedziała.

 

[Lotka]

Nawet mi nie mowcie, ze czas leci... dopiero co sie porodu nie moglam doczekac, a tu juz 2,5mca, Maci dziś sie zasmial w glos, ale oczywiscie baterie mi padly zebym to mogła nagrac grgrrrrrrr okropnie ten czas leci...

co do tesciow, ja tam moge jechac i siedziec i nie wyjezdzac ;-) z nimi sie super dogaduje, oni sie naciesza wnukami - Macka jeszcze nie widzieli. ja troche odpoczne. Tomi w koncu na 3latka bedzie mial urodziny z prawdziwego zdarzenia z dziadkami i wujostwem, tak to mial tylko z nami albo z chrzestnymi.
Za to jak mam jechac do mojego domu rodzinnego to jestem chora.... doslownie. i jak juz musze to spedzam tam jak najmniej czasu... temat rzeka ;-)

 

[dziunka24]

Kilolku mi się wydaje że musieli oglądać może w necie te torty i ona przyuważyła, albo może nas słyszała jak o tym rozmawialiśmy, nie mam pojęcia.

Lotka to wielkie szczęście mieć takich teściów. Ja byłam wczoraj u babci po dłuuugim czasie, ale już po chwili miałam ochotę uciekać. Słuchać samych przykrości wyssanych z palca to nic fajnego. Jak mi jeszcze mama zaczęła dzisiaj opowiadać co babcia za rzeczy wymyśla to aż mi szczęka opadła. Ja rozumiem że to już taki wiek, ale obawiam się że już zaczyna się coś dziać w jej głowie :-( smutne to :-(