reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Mi się udało uspać małego o jakieś normalnej godzinie ufff ostatnio dwa razy mi nie spał w dzień. Chyba mam chęć dzisiaj zrobić te pierniczki dziunki. Może jakies cenne uwagi dla takiego beztalencia kulinarnego jak ja przed pieczeniem co?


Hihi, Etna ja za pierniczki biorę się jutro..
A w środę będziemy ozdabiać.

Nie wiem co z tego wyjdzie bo ciastka zjadliwe wyszły mi raz w życiu :)
 
reklama
Pathanka a cóż Tobie? Może ciąża?;-)


Mi dzień poszedł nie tak jak miał pójść. Ech... wszystko na opak, mam ochotę się położyć do łóżka a to dopiero 14-ta.
 
Dziunka nie to nie ciąża. Mam słabą morfologię i zakaz starań dopóki się nie unormuje, ale już z dobre 4 m-ce się nie normuje, a coraz gorsze wyniki, bo hemoglobina spada.
 
pathanka, a jak ma sie unormowac? bierzesz jakies leki na to?

agrafka, wyjda, wyjda. wszystkim wychodza :tak: moje od tygodnia czekaja na lukrowanie :-p

dziewczyny,znacie ciastka amoniaczki? nigdy ich nie jadlam,a jesli jadlam, to niewiem o tym :laugh2: podobno robi sie je na swieta, tylko niewiem jak dlugo one postoja. czy mam robic juz teraz czy lepiej poczekac
 
Pathanka to anemia?

O amoniaczkach pierwsze słyszę, ciekawe co to, choć nazwy nie mają pociągającej hehe.

Ja mam ochotę na to co robili dziś w DDtvn i chyba na bank to zrobię, ale jeszcze nie ma przepisu na stronie:-( to taki tort makowy, mniam!
 
Jezu nie wytrzymam. Alicja oczywiscie jeszcze nie spała, tylko non stop chce, żebym się z nią bawiła.
Pominę już to, ze padam na pysk, jakas taka senna jestem dzisiaj, to nic totalnie nie mogę zrobić bo ona wyje jak wychodze z pokoju, albo nie lece tam natychmiast na zawołanie. Dziwne że udało mi się obiad odgrzać.
Szlag mnie trafia - właśnie siedzi koło mnie i "EEEEE eeeeeee eeeeeeeeeee" to jest takie wycie właśnie marudzące, bo jest zmęczona, ale za chiny spać nie pójdzie.

Potrafi się czasem ładnie bawić, ale przeważnie wizi na mnie jak niemowlak.
 
Ja się dzis pieknie bawiłam z młodym ponad 3h w jego pokoiku, zrobilismy juz piękny łancuch na choinkę z krepiny, Oli widząc ze ja siedzę i dłubię pięknie się bawił innymi zabawkami, nawet lego dzis przeprosił.
Po 14 stwierdziłam ze idziemy spac a Oli krzyczał ze nie chce spac, a najsmieszniejsze ze ostatnio jak chce na siłę zapłakac wiec zawyje chwilę cienszym głosem a potem mówi "nie udało płakać" wykorzystuje to ciągle nawet przy nocnym usypianiu hehehe mysli sobie ze na placz mnie weźmie a tutaj płakac się nie udaje :-D

Ja DZiunkowe pierniczki juz zrobiłam ale jeszcze przed swietami zrobię swoje z ubiegłorocznego przepisu. Te Dziunki mimo ze cienko wałkowałam są dosyc grubawe to zasługa sody i pewnie one mają szansę na mięknięcie a ja w ubiegłym roku robiłam takie chrupkie, tylko musialam do przepisu duzo wiecej mąki dodac ale teraz zrobię jak te w robocie wiec moze mi wyjdą.
idę sie relaksować

Agrafko ja jak miałam mega problem z OLinkiem z zasypianiem, gdzie był maruda i złosnik kiedy ząbkował a ja juz nie miałam siły i szkoda mi było tego wyjca, sadzałam w foteliku przed tv - daleko przed tv, zasłaniałam rolety itd, dawalam smoczek, kocyki, bajkę przyciszałam ze prawie nic nie było słychac i tym sposobem Oli się wyciszał i w chwileczkę zasypiał. Moze zaraz ktos powie ze to "słabe" ale TY kochana taka biedna jestes i pewnie juz zmęczona wiec moze sprobujesz? Chociaz na Ali temperament to pewnie nie zadziała :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ula raczej nie zadziała, chociaż dziś mnie zadziwiła.
Kazałam jej sobie usiąść pod szafą, usiadła pochlipała i mówi "idziemy się pojozić"?
ja mówie tak chodź, a ona "jeście się uspokojam".

I za chwilkę poszłyśmy i śpi.

Zauważyłam, że Ala potrzebuje miejsca na uspokojenie lub karę - sama tego wręcz żąda.
 
Do góry