Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
wstalam wyspana i pierwsze co robie zanim zamknę komputer to zergam czy Dziunia w ciąży czy nie hehehe
za oknem pogoda piękna chociaz w nocy lałoooooa rano wiałooooo teraz jest cudnie, wszystko przeszło.
Mielismy na działkę jechac do tesciow ale to w lesie i boje sie ze tam jeszcze mokro bedzie ;/
Maz jeszcze chrapie, dziecko tez. otwieram okna bow domu duszno
edit...no dobra chłopaki jeszcze spią
zamiast sie brac za obiad to ja klepię, ech....dla nas robię grila i sałatkę z lodową, kurczakiem i grzankami (robię w myslach) a dla małego moze naleśniki skręcę i je troszkę zapiekę - o ile zdążę bo jeszcze nic nie mam...
Co do płci...ja bym nie wytrzymała, pamietam jak bylam w ciąży z Olim od razu czulam ze to Synek, mowilam Dziubku itd potem OLiwierku. Wszystkim wokol trabilam z dumą ze bede miec Synka itd. Jakby sie okazało przy porodzie ze dziewczynka chyba bym pomyslala ze mi dziecko podmienili, nie wiem kiedy bym się przyzwyczaiła
Kilolek podziwiam, jestes mega zabiegana, zapracowana, usypiasz na stojąco a Ciebie wizja kolejnej ciąży nie straszy ;-)Ile Ty masz sił witalnych dziewczyno, zazdroszczę
Ja bym chciala ale jeszcze nie teraz, moze jak Olis pojdzie do przedszkola. Wiem ze teraz byłoby mi ciężko.
Moja sasiadka bedac na wychowawczym zaszla teraz w ciążę, poprosila o skrocenie wychowawczego, wrocila do pracy na pare dni i dala zwolnienie ze jest w ciązy
to sie nazywa spryt, chociaz u mnie by to nie przeszło ale ona w wielkiej firmie pracuje. I znowu jest w ciązy i ma dochody ;-)
za oknem pogoda piękna chociaz w nocy lałoooooa rano wiałooooo teraz jest cudnie, wszystko przeszło.
Mielismy na działkę jechac do tesciow ale to w lesie i boje sie ze tam jeszcze mokro bedzie ;/
Maz jeszcze chrapie, dziecko tez. otwieram okna bow domu duszno
edit...no dobra chłopaki jeszcze spią


Co do płci...ja bym nie wytrzymała, pamietam jak bylam w ciąży z Olim od razu czulam ze to Synek, mowilam Dziubku itd potem OLiwierku. Wszystkim wokol trabilam z dumą ze bede miec Synka itd. Jakby sie okazało przy porodzie ze dziewczynka chyba bym pomyslala ze mi dziecko podmienili, nie wiem kiedy bym się przyzwyczaiła

Kilolek podziwiam, jestes mega zabiegana, zapracowana, usypiasz na stojąco a Ciebie wizja kolejnej ciąży nie straszy ;-)Ile Ty masz sił witalnych dziewczyno, zazdroszczę

Ja bym chciala ale jeszcze nie teraz, moze jak Olis pojdzie do przedszkola. Wiem ze teraz byłoby mi ciężko.
Moja sasiadka bedac na wychowawczym zaszla teraz w ciążę, poprosila o skrocenie wychowawczego, wrocila do pracy na pare dni i dala zwolnienie ze jest w ciązy

to sie nazywa spryt, chociaz u mnie by to nie przeszło ale ona w wielkiej firmie pracuje. I znowu jest w ciązy i ma dochody ;-)
Ostatnia edycja: