reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

reklama
agrafka kiedys byłam w przychodni i babka sie kłóciła bo chce zaszczepic dziecko a ono niedawno było na antybiotyku. Pielegniarka tłumaczyła ze 2 tyg misu minąć a było 10 dni dopiero i nie chcieli go zaszczepic a babka sie darła ze nie bedzie tyle razy jezdzic, no nie miła sytuacja ale do czego zmierzam. Pielegniarka mówiła ze 2 tyg od antybiotyku. Zresztą sobie to zapytanie wygooglowałam i wszedzie rodzice radzą zachować te bezpieczne 2 tyg. od ostatniej dawki antybiotyku.
dzięki Mama.

No ja też jednak poczekam chyba do tego 24-go, tylko boję się, ze Ala w tym czasie znowu zachoruje :(

Wczoraj policzyliśmy z mężem, ze wykorzystaliśmy już 22 dni opieki na dziecko (co jest dla mnie chore - weekendy też się liczą). W sumie jest 60 dni, mam nadzieję że te choroby się skończą niedlugo... przynajmniej do jesieni...
 
ja własnie zalączyłam tvp info bo nie mam tvn 24 [chyba heh] no i masakra, faktycznie ;/;/;/ co to sie juz na tym swiecie dzieje.....;/
mój mały własnie wstał.....nawet nie wiem ile pospał bo nie popatrzyłam ale nistety gdzies około 1-1,5 godz. :( u nas słoneczko sie czasem przedziera zza chmur, ptaszki śpiewają ale spory wiatr.... nie wiem czy chce mi sie dzisiaj gdzieś wyjść :( jakas taka nie w sosie jestem
 
Mama my bylismy jakies 50 minut , mały chciał wracać. Bardzo przeszkadzał mu wiatr . Ale pójdziemy jeszcze testować nowy wózek :p
 
hej dziewczynki

My jestesmy od 7 na nozkach i przeważnie Olis o 12 spał, pochwaliłam go niedawno na BB ze to szwajcarski zegarek i co..........od tego czasu usypia po 13 grubo i to z trudem a spiący ze hohohoh.
Wczoraj i przed przy bajce się zamulał i dopiero wtedy zasnął.

My bylismy autem i MT na targu zrobic zakupki.
Dzis u mnie też bardzo wieje, wiec dlatego wozkiem sie nie wybralam bo nie wiedzialam czy z nienacka ciemne chmury nie puszczą deszczu, ale przeważnie słonce w większosci przebija.

Ja obiadu dzis nie gotuję, wczorajsza wieczorna pieczarkowa i chinszczyzna na dzis jeszcze są ;p

Mąż do mnie zadzwonił ze tesc nas razem rozliczył i mamy dosc pokaźną sumkę do zwrotu wiec jestem w super nastroju, będzie na wakacje i nie tylko ;p a i dywan w ktorym sie tak zakochałam w Komforcie niech na mnie juz czeka ;P

Olis właśnie zjadł flaszkę koktajlu mleczno-kaszkowego ze swierzą gruszką (wczoraj był koktajl jagodowy). Niestety muszę na dobre na jakis czas odstawic jajka bo buzia mu się poprawiła i musialam przetestować jajko (3 dni temu zrobiłam jajecznicę na parze ze szczypiorkiem i szyneczką i masełkiem - OLis ją uwielbia) i dzis buzia znowu brzydka, ech........teraz wiem ze i jaja musze odstawic...dziwne ze dopiero dzis zrobiła się taka brzydka..ech...brakuje mi pomysłów na sniadanie I i II bo wszystko odpada ;/
 


Dziunka
masakra :/
Ale wiadomo jak to się stało, jakiejś psychozy dostał ??


Ja się nie odzywam bo mama u mnie była od poniedziałku, wczoraj tato przyjechał a dziś już jadą obydwoje. Ja już w tym tygodniu w pracy i cała jestem w stresie co bedzie jak Ala od poniedziałku do żłobka wróci... Mamy na 24-tego ustalone szczepienie, ciekawe czy dotrwa te 2 tygodnie w zdrowiu, jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić...

Zastanawiam się czy nie zaszczepić jej jutro prywatnie, ale to będzie dopiero 10 dni od skończenia antybiotyku - jak myślicie, ile powinno się odczekać po chorobie ?

2 tygodnie po ostatniej dawce antybiotyku.
Współczuję Ci tych chorób!!!



A mi się dziś śniło trzesięnie ziemii i dopiero w pracy się dowiedziałam że było:-(
 
Niestety muszę na dobre na jakis czas odstawic jajka bo buzia mu się poprawiła i musialam przetestować jajko (3 dni temu zrobiłam jajecznicę na parze ze szczypiorkiem i szyneczką i masełkiem - OLis ją uwielbia) i dzis buzia znowu brzydka, ech........teraz wiem ze i jaja musze odstawic...dziwne ze dopiero dzis zrobiła się taka brzydka..ech...brakuje mi pomysłów na sniadanie I i II bo wszystko odpada ;/
kurcze, ja chyba też zrobię próbę bezjajeczną, bo Ala ma poliki znowu bardziej chropowate, a jadła w tym tygodniu jajka przez 3 dni - uwielbia jajecznice i pastę jajeczną.
Spróbuję teraz tydzień jajek nie dawać i zobaczymy..

Ja właśnie kończę pracę i idę ziemniaki obierać. Tato obiad zrobił i poszli z mamą i Alutką na spacer. A od popołudnia znowu sama będę, ciekawe jak Ala to zniesie, bardzo się z babcią przez tych 5 dni zżyła...
 
Agrafka mi tesciowa o tych jajkach mowila juz dawno...a ja mialam w nosie. ech. Maż mnie przekonał.
Dopiero teraz kiedy Olis miał msc czasu brzydką buzię po 3 tygodniach walki z buziakiem, odstawilam i jajka. Tydzien czasu miał ładną, taką porcelanową i skusilam sie zeby miec na 100% pewnosci, ech....dzis buzia znowu brzydka....pewnie znowu czeka mnie leczenie jej z msc czasu...wscieklam sie na siebie bo nie mogę patrzec znowu na te poliki!
 
Jejciu dawno mnie nie było w końcu nadrobiłam ale prawie wszystko zapomniałam co miałam napisać komu. U nas ok zębole narazie odpuściły, więc nocki super tyle, że jak juz wiele z was pisało pobudka o 6 a czasm o 5.

ANIA TOBIE KOCHANA WIELKIE GRATULACJE !!!!! My tez bedziemy się starac ale najpierw chciałabym się załapać gdzies do pracy.

MARTOLINKA zdrówka nie wiedziałam, że jęczmień to oznaka tej choroby.

ULA jaśkowi zrobiły się na buźce takie suche czerwone place nie wiem od czego nie ma skazy ani nic podobnego. Aptekarka poleciła mi kremi Sofe i po tygodniu buzia jest ładniutka, a kremik 9zł. Wiem, że Oli ma problemy z różnymi potrawami ale jeśli chodzi o krem to ja polecam ten. On jest do stosowania każdego dnia.
 
reklama
Do góry