reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

reklama
Ja słyszałam że 3 miesiące przed. Fajnie :-)
I fajnie też dlatego że w końcu będziesz mogła jeść co chcesz a nie się pilnować ;-)to jest to co najbardziej lubię w ciąży:tak:

oj nie dziunka :tak: wiesz ile ważyłam w dniu porodu ? 106 kg:szok::-D jak tylko lekarz przyszedł powiedziałam mu , ze z taka waga to powinnam była do weterynarza sie udac zeby przyjał mój poród:-D
 
No tak ale jaka ty WYYYSSSOOOOKA jesteś:-p Ja mam 164 cm i ważyłam 86 kg, więc pewnie mając Twój wzrost dojechałabym do setki jak nic.

A wiecie że duża masa urodzeniowa dziecka (czyt.powyżej 4kg) jest powodem do zbadania matki? Przede wszystkim cukrzyca powoduje że rodzą się dzieci powyżej 4kg, ale także inne choroby. No wiadomo, oczywiście także geny :tak: I że przeciętny noworodek to 3100-3400g i 50 cm.

A przy okazji patrz co znalazłam
Jeśli chcesz zmniejszyć ryzyko urodzenia wyjątkowo dużego noworodka schudnij przed drugą ciążą
Takie jest zalecenie amerykańskich naukowców z Uniwersytetu Saint Louis. Ich zdaniem waga pań sprzed ciąży jest najważniejszym wskaźnikiem pozwalającym określić, jak duży urodzi się noworodek. Do tego wniosku doszli, porównując dane medyczne około 50 tysięcy kobiet. W jednej grupie były te, które utrzymywały podobną wagę podczas pierwszej i drugiej ciąży, w drugiej panie, które przed drugą ciążą (i podczas niej) znacznie przytyły. Okazało się, że nadmierne przybranie na wadze po urodzeniu pierworodnego dwukrotnie zwiększa ryzyko, że drugie dziecko przyjdzie na świat bardzo duże.


Ja też chcę bobaska, chyba się zaraz spalę z zazdrości :(
 
Ostatnia edycja:
hahahahha dziunka doczytałam szarym drukiem :D ja tez chce i zazdroszczę. Ale wiem to jeszcze nie nasz czas :( musimy wie w nowym domu poukładac i pourządzać jako tako :( i dziewczyny ja nie wazylam mniej bo prz 158 cm mialam jakies 83 kg :( bo ja 30 przytyłam!!! ale duzo dały leki i opuchlizna. bratowa ma prawie 180 cm i 104 na wadze. Ona przytyła 40 kilo a teraz szprycha ma jakies 65 kg ani jednego rozstępu i brzuch jędrny jak u modelki - i do dzisiaj nie wiem jak ona tego dokonała :D

co do wago dzieci to ona urodziła Kacpra lekko ponad 2 kilowego, Marcel miał 3700 :) a moja kolezanka niedawno urodziła syna 4650!! dacie wiare?? z tego szoku zapomnialam sie spytac czy sn czy cc. No ale po mojemu to cc ;/ Młody wdał sie w geny mamy - istna Magda z wyglądu i z wagi bo ona tez tyle miała jak sie urodziła a przeciez dziewczynką jest :)
 
Jak widać niezłe tematy tu wypływają....
Martolinka - super, ja zaleceń co do kwasu foliowego nie miałam, ale słyszałam, że kobieta w wieku rozrodczym powinna brać kwas foliowy - nie chodzi tu tylko o ciążę... ;-)
Ilona - zbudź cholernika..;-)
Ja z Hanką ważyłam ok. 72kg jak szłam rodzić, a z Gośką 71kg... pierwszy wpis w 8 tyg. z Gochą mam 56, 85 bodajże;-) Niby niedużo przytyłam , ale prawie wszystko wlazło mi w brzuch..:szok:
 
hahahahha dziunka doczytałam szarym drukiem :D ja tez chce i zazdroszczę. Ale wiem to jeszcze nie nasz czas :( musimy wie w nowym domu poukładac i pourządzać jako tako :( i dziewczyny ja nie wazylam mniej bo prz 158 cm mialam jakies 83 kg :( bo ja 30 przytyłam!!! ale duzo dały leki i opuchlizna. bratowa ma prawie 180 cm i 104 na wadze. Ona przytyła 40 kilo a teraz szprycha ma jakies 65 kg ani jednego rozstępu i brzuch jędrny jak u modelki - i do dzisiaj nie wiem jak ona tego dokonała :D

Widzisz, my nawet wzrost ten sam mamy :))) Ja mam 158 i przed ciążą ważyłam 52 kg a na poród poszłam z wagą 67 a teraz mam 62 :))) Konrad urodził się 3900 i 57 cm ale wyobraźcie sobie, że babcia mojego męża urodziła naturalnie synka 6kg... masakra...

Martolinka to z Twoim i moim wzrostem będziemy przezabawnie wyglądać :)))
 
reklama
U tesciowej maja kota niewychodzacego, ale regularnie (co rok) jest szczepiony p/wsciekliznie. niby nie wychodzi, ale zdarza mu sie uciec na dwor i wrocic w pospiechu, a dosyc czesto plątają sie tam obce koty, i tu sa spokojniejsi, ze od nich sie nie zarazi(raz widzialam jak agresją na siebie zareagowaly).


My planujemy nastepnego dzidziusia jak tomi pojdzie do przedszkola. wiec jeszcze troche czasu :) i tez mam zamiar sie odchudzic conieco. Ja zawsze mialam beznadziejna przemiane materii... przed ciaza z tomim wazylam 75kg(a mam 158cm). w ciazy normalnie sie odzywialam, rosl mi brzuch, ale generalnie chudlam(nikt nie wiedzial dlaczego) i tak do porodu szlam z waga 70kg, przy wy
jsciu ze szpitala mialam 60. i tak sie trzymalo do konca karmienia. teraz mam znow prawie 75, chociaz jak zamaskuje brzuch to nawet tego tak nie widac heheh ale mam juz zamowiona wizyte u dietetyka i rozpoczynam walke :)


edit:
a tomi wcale taki maly mi sie nie urodzil, 55cm i 3740
 
Do góry