Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
Etna chyba nic nie daje ;/ w Angli na pieprzyki też dają paracetamol ;/ dają go na wszystko, tak piszą dziewczyny, które tam mieszkają 
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czesc Dziewczyny.
W koncu znalazlam chwilke zeby napisac. U nas swieta nie byly za wesole. Ja chora tak ze nawet nic nie zjadlam oprocz barszczu w wigilie. Oli goraczkowal w wigilie caly dzien az do 4 w nocy. Wczoraj troche lepiej a dzis znowu goraczka 38,3 i kaszel.... cos czuje ze znowu ma zapalenie oskrzeli... kur... juz mi go tak zal, od 4 tyg co chwile ma katar, przeziebienie albo zapalenie oskrzeli. Masakra! Ja juz lepiej sie czuje ale jedzenie mi nie moze przejsc przez gardlo.
Ogolnie swieta przelezalam pod kocem bo nie mialam sily sie ruszyc. Dobrze ze rodzice pomogli i K bo chyba bym sie powiesila.
No nic lece zagladnac co tam na innych watkach slychac.
Duzoooo zdrowka dla dzieciaczkow! Widze ze teraz jakas epidemia i chorobska sie chwytaja naszych aniolkow.
Dokładnie klaudzia jakaś chorowita ta końcówka roku... w mordę jeża ZDROWIA wszystkim, niech pójdą w ch... te choroby... bo ile można ...
Ulenka -jak tam katarek? dał spać?
BanAna - oby tak zostało, że płucka czyste...
Etna - a sio katar
Martolinka - fajnego masz męża;-);-), jak ja cenię sobie wieczory kiedy mąż usypia Hankę, a ja mogę sobie posiedzieć na bb....
U nas nic nowego, dziewczyny w domu, ja kibluję w robocie.. Gośka wariuje w domu jak złoto, wczoraj zaprowadziła mnie do drzwi wejściowych, otworzyłam je, a ona na spacr się wybiera, ja bez butów, więc jej o tym mówię, wlazła do przedpokoju i pokazuje mi, że mam założyć kozaki...ale już jej mózg pracuje i procesy myślowe się włączają
![]()