Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
A ja nie miałam okazji napisac ze patrzyłam ząbka bo te niespokojne noce juz mnie dobijały i znowu patrzyłam nie tam gdzie trzeba............małego położyłam głowką w moim kroczu ;P tylem, zaglądam w dziubka a tam pęknięte dziąsełko i to nie troszkę ale już jest rozepchnięte i cosik tam juz swieci ;D A ja tym razem jak ostatnio patrzyłam nie na krawędz gornego tylko na przód i rzeczywiscie zauwazylam ze to biale pod dziąsłem schodzi na dół. Noce takie straszne z płaczem skonczyły się jakies parę dni temu i pewnie wtedy pękło dziąsełko. Teraz są bardzo kręcące się ale w miarę ok. A nic w dziąsłach nie widziałąm ani czerwonego, ani opucnietego-zresztą jak zawsze. Moje dziecko jeszcze nie spi, ja wlasnie wcinam kolację ale zaraz idę go lulać. Od trzech dni usypia po 22 ;/
apropo siusiaków to ja w szoku byłam ze juz dawno dawno przy przebieraniu kiedy gmerałam przy siurasku on rósł.....a jak teraz Oli się do niego dotyka przy przebieraniu czasami tez rośnie ;D WSZYSTKO GRA!!!! ;D
apropo siusiaków to ja w szoku byłam ze juz dawno dawno przy przebieraniu kiedy gmerałam przy siurasku on rósł.....a jak teraz Oli się do niego dotyka przy przebieraniu czasami tez rośnie ;D WSZYSTKO GRA!!!! ;D