katrenki
Fanka BB :)
moja ma zwykle bodziaki kr i na to jakas bluzeczka i kurtka i czapa, dol rajtki i spodenki i kapciuchy, jak mocno zimno to spiworek, jak ceplej to nakrywam kocykiem, rekawiczki tylko jak bardzo zimno
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
też jestem piecuchem i ciągle mi zimno :-) , ale staram się nie przesadzić jeśli chodzi o Kube , zazwyczaj jak jest zimno to ubieram mu body dł ręk na sweterek lub bluza ,rajtuzki ,spodnie i skarpety na to kombinezon potem kocyk i osłonka na wózek , ale jak jest cieplej to bodziak z kr i zamiast kombinezonu kurtka , no i kocyk cieńszy lub wcaleZgadzam sie z wami ze trzeba hartowac maluchy, niestety obawiam sie ze ja tego nie robie ;-( Jestem piecuchem strasznym, stale mi zimno i przez to pewnie za cieplo ubieram mala. Czapki w domu nie nosi, po kapieli przykrywam jej glowke recznikiem. Śpi w bodach+ śpioszkach, przykryta kołderka + czyms* w zaleznosci od temperatury w domu(kocyk, spiworek). Na dwor teraz ubieram jej body na dł rekaw (ew. kr.rekaw+koszulka)+bluza+kurtka, rajstopki+spodnie+skarpetki i buty, przykrywam kocem i oslona na wozek. Oczywiscie czapka i szalik. Dobrze??
Ps. prawie zawsze ma gorace dłonie na spacerze ;-)
Byłam na usg tarczycy.
A więc mam w prawym płacie tarczycy hyperechogenny guzek z ogniskiem rozpadu w części środkowej, wymiary 19x12x32 mm.
Czyli zbierajcie na kwiaty![]()
chetnie ale na urodziny :-) powiedz kiedy ;pByłam na usg tarczycy.
Czyli zbierajcie na kwiaty![]()
ja zakładam po domu body z krótkim rękawem, skarpetki, pajacyk (ale cienki, bawełniany), Na spacer zakładam kombinezonik (średnio gruby, bawełniany), rękawiczki, czapeczka do tego ciepły kocyk. i koniec! Ewentulanie jak jest mrozek to zakładam przykrycie na wózek.Zgadzam sie z wami ze trzeba hartowac maluchy, niestety obawiam sie ze ja tego nie robie ;-( Jestem piecuchem strasznym, stale mi zimno i przez to pewnie za cieplo ubieram mala. Czapki w domu nie nosi, po kapieli przykrywam jej glowke recznikiem. Śpi w bodach+ śpioszkach, przykryta kołderka + czyms* w zaleznosci od temperatury w domu(kocyk, spiworek). Na dwor teraz ubieram jej body na dł rekaw (ew. kr.rekaw+koszulka)+bluza+kurtka, rajstopki+spodnie+skarpetki i buty, przykrywam kocem i oslona na wozek. Oczywiscie czapka i szalik. Dobrze??
Ps. prawie zawsze ma gorace dłonie na spacerze ;-)