reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

No i ciocia nie bede :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
Szwagierka jakis tydzien temu spadla ze schodow. Potem miala coraz mocniejsze bole brzucha ale myslala ze dlatego ze jest w ciazy. Dzis byla u lekarza i owszem byla w ciazy - dziecko mialo ok 2-3 tyg i mogla np podczas zalatwiania sie w toalecie "pozbyc sie" dziecka (sorki za okreslenie, nie wiem jak inaczej to napisac). Czyli jednym slowe poronienie :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-( boze jak mi smutno :-:)-:)-:)-( a starac sie moga dopiero za pol roku :-(
oj.... :nerd: szkoda .... :eek:
 
reklama
Rota kochana rota, inaczej grypa zoladkowa. UWAZAJ NA SONIE! U nas w rodzinie to samo, Joasia juz po pierwszym szczepieniu na rote, jutro drugie mialo byc, ale ma katar wiec watpie ze bedzie...
Uważac to ja sobie moge, ale przecież wirusy w powietrzu a zajmowac sie nią musze - nei mam jak na nią "uważać"... :dry:
 
dziunka - bardzo mi przykro:-(

Z ta witaminka to jest wlasnie tak ze kiedys dziecko dostawalo wieksza dawke po porodzie a teraz dostaje polowe tej dawki a reszte powinno dostawac do konca 3 miesiaca. Mi polozna powiedziala ze to jest przeci tetniakom w mozgu:szok::eek: Nie wiem na ile to prawda ale sie wystraszylam i zaczelam dawac bardziej regularnie, i tak dalam 1,5 opakowania a powinnam 3:-p
 
u nas daja do wyboru: albo jedna wieksza dawka zaraz po porodzie albo kilka mniejszych,ale nie pamietam co ile.

dziunka, kasiula na ciebie czeka na czacie ;-)
 
mam wrazenie ze z ta witaminka to wymyslili troche dla kasy, no bo domiesniowo dawali za darmo, a za te kapsułki sobie licza po 40 zł za opakowanie:szok: Czysty zysk:tak:
 
Jakos tak nie bylo kiedy. Maly ma juz 3 miesiace. Rosnie jak na drożdżach. wyszcsy mowial mi ze duzy chlopczyk. nie daje mu juz mojego mleka bo mu nie wystarczalo.
Witamy listopadowke, a jak nas tu znalazlas :happy:, a jak dzieciatko sie chowa?
Odczekaj 2 tygodnie i wtedy. Czyli na początku marca najlepiej :-) I trzymam kciuki :tak:
Ja bym nie wytrzymala 2 tygodni, zrob teraz a drugi za dwa tygodnie :-p. Trzymam kciuki!!! mocno, mocno
mam wrazenie ze z ta witaminka to wymyslili troche dla kasy, no bo domiesniowo dawali za darmo, a za te kapsułki sobie licza po 40 zł za opakowanie:szok: Czysty zysk:tak:
masz racje z ta kasa, ja tez bym wolala zeby dostal ta witamine w szpitalu i bylby spokoj. I wiadomo by bylo ze dostal, a tak ciagle trzeba bylo o niej pamietac. Tak samo jest z tabletkami dla karmiacych albo ciezarnych kazde ok 30 zl.
 
Malina, nie jesteś sama! JA też miałam tak kilka razy, na szczęście wychodziłam na zajęcia a potem na piwo z kolegami z uczelni :))) Tak jak pisze dziunka, trzeba samemu wychodzić bo inaczej można zwariować!
My w niedzielę zostawiliśmy Olafa z tesciami o 17 i wróciliśmy 0 2 w nocy :))) byliśmy w teatrze polonia i potem na kolacji i drinku :))) oj brakowało nam tego! ani razu nie zadzwoniłam i nie zapytałam o Olafa! aż sama sie zdziwiłam :)))
Cóż, moi rodzice byli mniej wyrozumiali:sorry: Ta odległość robi swoje. Zakopali się chyba 4 razy jak wracali do domu... Coś czuję, że nie namówię ich w najbliższym czasie na opiekę.. Tym bardziej, że są cięci na alkohol. Ja już przeczytałam tony literatury, kiedy po wypiciu piwa mogę znowu karmić piersią:eek:
Mój mąż też średnio chętnie zostaje z Jeremim sam. Chociaż do fryzjera mnie puścił.. Tylko 4 razy dzwonił kiedy wrócę. Do tego stopnia, że nie zdążyła mnie dziewczyna ostrzyc:confused2:
Kiragold, z tymi zakupami mam podobnie:tak: Tylko niestety Auchan w Piasecznie, to chyba najbardziej oblegany hipermarket w Polsce.. Przed świętami stałam 2 godziny w kolejce! A dzieciątko głodne w domu! Myślałam, że kota dostanę. Gdyby nie to, że tyle czasu już straciłam, to zostawiłabym ten wózek i wróciła do domu. Na szczęście Jeremi spał.
Mary, współczuję. Mam nadzieję, że Sonia nie złapie tego świństwa..
 
kurcze....ale mnie dopadlo to przeziebieni...z nosa sie leje, wszystko boli, na spacerze kilka dni nie bylysmy bo ani sily ani ochoty....czuje, ze Amelka sie szybciej wykuruje niz ja.....

Katrenki chyba jakis wirus jest w UK bo u mnie wszyscy chorzy oprocz mnie i Oliverka...ale biore profilaktycznie tabletki zeby sie nie zarazic.... boje sie tylko o malego wiec od 2 dni zajmuje sie nim sama i dziadkowie i tatus staraja sie nie zblizac... choc wiadomo ze jak cos jest w powietrzu to jak bedzie chcialo to przejdzie i na nas.

Samopoczucie????
"boskie" - od samego rana COKOLWIEK ZJEM (nawet lekkie) po pół godz do godz ląduje zpowrotem w sedesie :confused2:
Nawet herbata...woda... atak mi sie chce pic ze masakra...
teraz wypilam herb, zjadlam kisiel i jest jakby troszke lepiej ale caly dzien to rzeźnia była...
To raczej cos wirusowego bo tesciowa 2 dni temu tak miala tylko ze 2 strona "oddawała"... Jemy wszyscy to samo a tesciu nic - wiec chyba nie zatrucie jedzeniem...

a moze Ty w ciazy i tesciowa to tylko zbieg okolicznosci :eek::-D:-D:-D

a tak na powazne to wspolczuje i zycze duzo zdrowka :-:)-:)tak:
 
reklama
Moj A na tyle kochany ze nawet jak mala ryczy to nie zadzwoni albo przez tel sklamie ze wszystko ok tylko plakala bo sie wystraszyla czy cos ;-):-D ale ja staram sie nie myslec jak wychodze czy cos jest nie tak. W koncu to tata :tak:
A co do alkoholu to nie tknelabym kropli i nie tylko chodzi o to ze pojawi sie w mleku ale o to ze pozniej musze sie dzieckiem zajac.
 
Do góry