dziubasek08
Fanka BB :)
dziunka gratuluję
))
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Malina, nie jesteś sama! JA też miałam tak kilka razy, na szczęście wychodziłam na zajęcia a potem na piwo z kolegami z uczelni)) Tak jak pisze dziunka, trzeba samemu wychodzić bo inaczej można zwariować!
My w niedzielę zostawiliśmy Olafa z tesciami o 17 i wróciliśmy 0 2 w nocy)) byliśmy w teatrze polonia i potem na kolacji i drinku
)) oj brakowało nam tego! ani razu nie zadzwoniłam i nie zapytałam o Olafa! aż sama sie zdziwiłam
))
hmmmm pewnie raczej na 72-74 biorac pod uwage ze najchudsza to ta moja kruszyna nie jest... :-)Ja bym kupila na 68-72![]()
No niby tak, ale trudno żeby dziecko "pływało" w ubranku...a ja bym kupiła większeBo Kuba ma "tylko" 65 cm ale ubranka na 80, bo ten materiał na szerokość "się zużywa", a nie na długość
;-). A poza tym z ciut większym to jeszcze da się coś zrobić, ale z za małym już nic
![]()
Ja raczej na łatwiznę ide zwykle i raczej po sklepach nie bedzie chcialo mi sie jeździc...tym bardziej ze akurat po operacji zylakow bede.. wiec pewnie skonczy sie na llegro albo jeszcze w ie cos kupie...ale chyba nie musisz teraz kupować? później nie zdarzysz zrobić zakupu ? moze wes rozejrzyj sie gdzie mozesz kupic i pozniej bedziesz wiedziala gdzie jechac i kupica co do rozmiaru to roznie bywa ja chrzcilam 1.5m Pawełka w ubraniu 74 a rok wczesniej w tym ubranku 5m chrzcila synka ... wiec sami widzicie ... co firma to swoj rozmiar ....
ja bym nie kupowala teraz tylko zorientowala sie gdzie mozna zakupic i pozniej kupic bez problemu![]()
JA RÓWNIEŻ!dziunka gratuluję))
mam nadzieję
nawet mi tu nie kraczKamcia ma to szczescie, ze jej corecz\ka jest bardzo grzeczna....gorzej jak jej sie trafi drugi maly terrorysta...hahahahah;-)![]()
u mnie podobnie tylko że jest zarąbiście ślisko na drogach i można takiego orła wywinąć że masakra , dzisiaj właśnie zaliczyłam kolana wychodząc z domu do głównej i dosłownie na kolanach pchałam wózek , masakra jakaś posypali ulicę jakimś żwirkiem który nic nie dajeHej dziewuszki.
Jestem strasznie wkurzona bo mamy cudnaaaaaa pogode a siedzimy w domu bo mamy przebita dentke w oponiei nie mamy jak wyjsc na spacer... a w chuscie nie bardzo bo moj syn ostatnio sie denerwuje i nie wytrzymuje za dlugo zwiazany...
nowa dentke juz kupilam ale nie mam mi kto wymienic teraz, a w sklepie rowerowym krzykli sobie 10funtow za wymianeplus 4,50 za dentke.... no chyba ich porabalo za prawie 15 funtow to ja mam nowe kolo na ebayu... wiec siedzimy w domu...:-
-(
powinnaś dostać niezły ochrzanMy juz dzisiaj po spacerku. wyjechalismy wczesniej, bo musze sie do porzadku doprowadzic . Wstyd sie przyznac , ale Wam napisze, ze dopiro dzis po porodzie ide do gina,jak do niego zadzwoniłam to nie był zachwycony moja postawa
Ale jak sam powiedział " tak przystojnej kobiecie nie przystoi zaniedbywac wlasne zdrowie"
pojedziemy w ogole we troje. chlopcy poczekaja w poczekalni . chce mlodego pokazac ginowi . jakis swoj udział tez ma
![]()
powinnaś dostać niezły ochrzan
Ja co prawda też nie poszłam w 6 tyg ale w 9. Ale ty to już chyba przesadziłaś)
Ja wygoniłam babcie z młodą na spacer bo miałam się uczyć do egzaminu, ale widzicie co robie... siedzę na bb) albo wymyslam sobie inne zajęcia... prasuje, sprzątam, układam itp. Pocieszam się że mam czas do 28.02 hehe... nie ma to jak wykręcanie się od obowiązków
)