reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

miałam 28-32 tak mniej więcej....
ale myślę że ten 1 dzięń poczekam jeszcze i najpierw pójdę do GP bo jak mam jechac do szpitala i mają mnie znów odesłać....:crazy:
to lepiej niech on mi wypisze jakiś świstek na badania...

a jak jeszcze wyliczam sobie z mojej karty szpitalnej... to z dokładnością wg oststniego usg mam 42t2d (na dzień dzisiejszy) więc nawet jakby co to powinni chociaż zerknąć na ten wynik i zrobić mi conajmniej usg żeby upewnić się co do terminu i do tego czy z dzieckiem wszystko ok....
a oni kur^%^ nic.....
 
Ostatnia edycja:
reklama
pixi bociek jutro wróci :))
nie martw się kiedyś urodzisz :))
zaraz mam talent więc zmykam oglądać
mąż domaga się laptopa :))
 
no to i ja sie melduje... bylam dzis na zakupach a pozniej obiadek gotowalam...

i tak strasznie zaczal mnie kregoslup bolec i stopy mi tak strasznie spuchly ze to poprostu masakra jakas...

kregoslup mnie do teraz boli... straszny bol :-( nie mam na nic sily przez to.... do tego nie wiem czy to wody czy naprawde tyle rozwodnionego sluzu moze sie wydostawac????? najchetniej bym pojechala sprawdzic ale nie chce mi sie siedziec tyle w szpitalu jezeli to nie wody bo wsumie ostatnio kilka dni tak mam... ile ja bym dala za te wkladki zeby sprawdzic.. no ale tutaj taki bajer to marzenie... :-(
 
Wiadomosc od BANANY:

"Dalej nie urodzilam, dalej jestem w domu. Skurcze nieregularne ale bardzo bolesne. Od czwartku spalam jakies 3-4 godziny. Dalej uzywam "Tens" chociaz chetnie wzielabym cos mocniejszego. Szczerze podziwiam te co juz urodzily SN. Gdybym mogla wybralabym cesarke. Najlepiej teraz i zaraz"
 
wiecie co... te grudniówki to nie mają za grosz wychowania....
nie dość że zerżnęły z nas listę listopadówek... jeszcze ciągle się o coś czepiają...
to teraz jeszcze tak samo jak my zaczęły doklejac zdjęcia dzieci do listy...
jakby same nie umiały na żaden pomysł wpaść...
inne to chociaż się spytały czy nie miałybyśmy nic przeciwko że od nas ściągną.. a te to nie wiem skąd się urwały..
my wymyslamy żeby było ładnie a te na bezczela sobie rżną jak nie wiem co....
 
Wiadomosc od BANANY:

"Dalej nie urodzilam, dalej jestem w domu. Skurcze nieregularne ale bardzo bolesne. Od czwartku spalam jakies 3-4 godziny. Dalej uzywam "Tens" chociaz chetnie wzielabym cos mocniejszego. Szczerze podziwiam te co juz urodzily SN. Gdybym mogla wybralabym cesarke. Najlepiej teraz i zaraz"
biedna bana.. się męczy tyle w tym szpitalu... io nie wiadomo czemu jej nie wypuszczą....
chociaż w sumie lepiej jak tam jej pilnują niż jak ja mam.. siedzę w domu i nie wiem co robić:confused2:
 
reklama
Kamcia zerknełam na grudniówki i nie przejmuj się.One mają napackane na tej liście, pełno róznych obrazków , wszystko wymieszane jakoś tak byle jak.
U Nas jest naprawdę ładnie i elagancko bez zbędnych upiekszeń i przesady.
A zawsze się znajdzie jakaś papuga co będzie papugować:sorry:
 
Do góry