reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

reklama
dobry lekarz :)

malina a ty jakie postepy co do porodu? masz sie zglosic na wywolanie czy co ?
O wywołaniu na razie nie było mowy. Jutro KTG. Ale z tego co powiedział mój lekarz, to poród "w terminie" jest do 42 tc:eek::eek::eek: Zapewne więc przed 14 dniem po terminie nie będą nic robić, chyba, że coś z baby byłoby nie tak, tfu tfu.. Wczoraj dziewczyna 12 dni po terminie była ze mną na USG w szpitalu, jak widać nie robili jeszcze z tym nic..
 
O wywołaniu na razie nie było mowy. Jutro KTG. Ale z tego co powiedział mój lekarz, to poród "w terminie" jest do 42 tc:eek::eek::eek: Zapewne więc przed 14 dniem po terminie nie będą nic robić, chyba, że coś z baby byłoby nie tak, tfu tfu.. Wczoraj dziewczyna 12 dni po terminie była ze mną na USG w szpitalu, jak widać nie robili jeszcze z tym nic..

no u mnie tez beda czekac do 14 dni po terminie :sorry2: chyba ze zacznie sie cos dziac wczesniej:sorry2:
 
Niestety Kasiu, tak pewnie będzie.. Szwagierkę po 8 godz. porodu sn na cesarkę wzięli (dziecko 4200), a bratową po 15 godz. po odejściu wód (baby 3800), więc zdążyły się pomęczyć.
 
czesc e-ciotki :)
wpadam na chwilke, bo zaraz pora karmienia i trzeba mleczarnie uruchomic, ale po poludniu mam zamiar troszke baby boomowe wiadomosci nadrobic.

moj maluszek czuje sie dobrze. od wczoraj je juz regularnie z piersi, ktore aktualnie przypominaja wielkie balony i maja mnostwo mleczka.
ja niestety czuje sie gorzej. mam infekcje ukladu moczowego cukier w moczu i niestety jeden ze szwow zle mi sie goi. bol mam potworny, biore antybiotyki i leki przeciwbolowe i przez to non stop czuwam przy lozeczku malego, aby sprawdzic czy kruszynka oddycha i czuje sie dobrze.

PAMIETAJCIE W POLOGU NIE MYJCIE SIE PO KAZDYM KORZYSTANIU Z TOALETY !! WYSTARCZY DWA RAZY DZIENNIE. I NIE ZA DUZO TEGO TANTUM ROSA. ja sie wlasnie w ten sposob urzadzilam i teraz cierpie ...

odezwe sie kochane po poludniu. milego dzionka. :)
 
Ja się tylko boję o łożysko.. Powinni chyba USG często robić i przepływy badać, żeby się nie okazało, że łożysko niewydolne:shocked2:
Dziwi mnie tylko, że w niektórych szpitalach chcą wywoływać w dniu terminu z OM?? Bez sensu..
 
reklama
czesc e-ciotki :)
wpadam na chwilke, bo zaraz pora karmienia i trzeba mleczarnie uruchomic, ale po poludniu mam zamiar troszke baby boomowe wiadomosci nadrobic.

moj maluszek czuje sie dobrze. od wczoraj je juz regularnie z piersi, ktore aktualnie przypominaja wielkie balony i maja mnostwo mleczka.
ja niestety czuje sie gorzej. mam infekcje ukladu moczowego cukier w moczu i niestety jeden ze szwow zle mi sie goi. bol mam potworny, biore antybiotyki i leki przeciwbolowe i przez to non stop czuwam przy lozeczku malego, aby sprawdzic czy kruszynka oddycha i czuje sie dobrze.

PAMIETAJCIE W POLOGU NIE MYJCIE SIE PO KAZDYM KORZYSTANIU Z TOALETY !! WYSTARCZY DWA RAZY DZIENNIE. I NIE ZA DUZO TEGO TANTUM ROSA. ja sie wlasnie w ten sposob urzadzilam i teraz cierpie ...

odezwe sie kochane po poludniu. milego dzionka. :)

to trzymam kciuki, zeby Ci sie tam wszystko ladnie goilo!
Ja przy Julci tez non stop czuwalam i sprawdzalam czy oddycha. Az jednego dnia jak zasnelam, tak sie nie obudzilam przez 5 godzin, potem sie zerwalam przerazona, ze ona tak dlugo spi i ze lzami w oczach lecialam do lozeczka, a pipka slodko spala jeszcze 2 godziny. Ludzie, co za ulga! W zyciu nie bylam tak wystraszona :szok:
Ja niestety pozarazalam sie od tych kibelkow pieknych w szpitalu :eek: i dalej sie boje ze znowu bedzie tak samo. jak sie dowiadywalam, to porodowke piekna zrobili a o kible dalej nie dbaja :wściekła/y: ostatnio ponoc ktos tam zwymiotowal na podloge i to tak lezalo od rana do wieczora :szok:
 
Do góry