martolinka
Mama i nie tylko :-)
Jestem rozczarowana. wchodzę dziś na BB... a tu nic. Pusto. Żadna z szanownych koleżanek się nie rozpakowała..
laparada po prostu liczymy na Ciebie;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jestem rozczarowana. wchodzę dziś na BB... a tu nic. Pusto. Żadna z szanownych koleżanek się nie rozpakowała..
Dobra, narazie zmykam. Chyba niedlugo pojedziemy. Jak mnie przyjma na IP i urodze to napisze smska, jak nie, to sie zamelduje osobiscie na bb. Teraz chyba bedziemy budzic synka
Wy spicie i spicie a ja ciagle nie wiem czy to juz
Jeszcze nie pojechalam
wody mi nie odeszly, skurcze mam co 5-4 minuty, i boje sie ze zero rozwarcia i mnie odesla...
Zaaplikowalam sobie lewatywe, wzielam ciepla kapiel ktora wcale skurczy nie wstrzymala, jem kanapke i mowie do chlopakow, ze chyba pojedziemy, bo do szpitala 25 minut...sama nie wiem co robic...
Jak myslicie, czekac do 3minut???
po prostu boje sie...Ale chcialabym aby te bole zakonczyly sie pozytywnym finalem(choc sa do wytrzymania)...w koncu chyba to nie moga byc przepowiadajace od godziny 3rano, nie? I spac mi sie chce...
Biedne chomiczki;-)
Ja zmykam. Milego dnia Wam zycze! Trzymajcie kciuki aby to bylo to i mnie nie odeslali
hehe to tak jak ja jak bede wiedziala z eto juz to dopiero pojade chyba ze do niedzieli cisza... to wtedy bez akcji mam sie pojawic na IPooo... czekamy na wieści!!!
Ja po wczorajszej akcji będę jechać na IP to tylko wtedy, kiedy skurcze będą tak silne, że nie będę mogła nic powiedzieć... Już mam uraz do fałszywych alarmów. ;-)
tak cichutko z rana byłaś, że myślałam, że już pojechałaś na porodóweczkęa co ty rodzic jedziesz? zwariowalas siedz z nami;-)
Royanna no to niezle krzyczalas zebym sama zaczeła dzialac a pojechalas pierwsza i dobrze bedziesz miala malenstwo przy sobie bo mysle ze to juz super czekamy na wiesci
hehe to tak jak ja jak bede wiedziala z eto juz to dopiero pojade chyba ze do niedzieli cisza... to wtedy bez akcji mam sie pojawic na IP
u mnie noc spokojna przebudzam sie w nocy i juz nie patrze czy chce mi sie siku czy nie wstaje i ide heheh rytułał wlasnie wstalam bo pies mnie zbudzil biedny ogon wsadzil pod fotel bo jak chcyba chcial usiac(czyt.skoczyl) to sie wlasnie na niego przewrocil myslalam ze zawału dostane hehe zerwal mnie z łozka ;] a teraz jak usiadlam przed laptopem to poczulam lekki bol jakby w lewym jajniku ale przeszło ... fajnie ze royanna pojechala z ta swoja akcja... u mnie nic sie nie dzieje eh a do swiat nei chce chodzic