reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

reklama
Normalnie nie wiem co o tym myslec.
W sumie ostatnio lekarz jej powiedzial ze wlasciwie w ciagu 2 tygodni moze urodzic:-D
Mimo że termin ma na polowę listopada.
A ona ciagle gdzies biegala itd
Moze wybiegala sobie :-)

Chyba nie zasnę dzisiaj jak mi nie odpisze :-)
nie wybiegałam :))))
wróciłam :)))
dzięki za zainteresowanie :)))))
Mały jeszcze na świat się nie wybiera. Wiecie, zadzwoniłam do położnje opisałam co się dzieje to kazała jechać do szpitala, więc pojechałam – przynajmniej szlaki przetarłam :))))
Podłączyli mnie pod ktg, leżałam z pół godziny, potem lekarz mnie zbadał. Skurcze są mizerne, to na pewno nie to, szyjka zamknięta. Jeśli nic się nie będzie działo, mam przyjechać w dniu terminu na ktg.
Jak jechałam do szpitala, to korki były więc postanowiłam skorzystać z bus pasa :)))) oczywiście straż miejska stała i fotkę mi strzelili, zatrzymałam się koło nich i powiedziałam, że zaczęłam rodzić i już taka skołowana jestem, że nie wiem jak do szpitala dojechać :))) wytłumaczyli – mam nadzieję, że mandatu nie dostanę!!! jak przyjdzie to będę pisała odwołanie :))
W sumie dobrze było bo później z położną się od razu spotkaliśmy i wyjaśniliśmy wszystko i się dowiedzieliśmy co i jak!!! ale cały dzień zleciał…padam na twarz, ale przynajmniej torby mam spakowane :))))
 
nie wybiegałam :))))
wróciłam :)))
dzięki za zainteresowanie :)))))
Mały jeszcze na świat się nie wybiera. Wiecie, zadzwoniłam do położnje opisałam co się dzieje to kazała jechać do szpitala, więc pojechałam – przynajmniej szlaki przetarłam :))))
Podłączyli mnie pod ktg, leżałam z pół godziny, potem lekarz mnie zbadał. Skurcze są mizerne, to na pewno nie to, szyjka zamknięta. Jeśli nic się nie będzie działo, mam przyjechać w dniu terminu na ktg.
Jak jechałam do szpitala, to korki były więc postanowiłam skorzystać z bus pasa :)))) oczywiście straż miejska stała i fotkę mi strzelili, zatrzymałam się koło nich i powiedziałam, że zaczęłam rodzić i już taka skołowana jestem, że nie wiem jak do szpitala dojechać :))) wytłumaczyli – mam nadzieję, że mandatu nie dostanę!!! jak przyjdzie to będę pisała odwołanie :))
W sumie dobrze było bo później z położną się od razu spotkaliśmy i wyjaśniliśmy wszystko i się dowiedzieliśmy co i jak!!! ale cały dzień zleciał…padam na twarz, ale przynajmniej torby mam spakowane :))))

ufff to dobrze ze sie odezwalas:-)tez co chwile zaagladalam czy sa jakies wiesci od Ciebie:-)teraz odpoczywaj:-)
 
z odklejonego łożyska jest masa krwi.
z tego co ja zrozumiałam to Iza ma świadomość, ze zaczęła rodzić ale musi poczekac aż akcja sie rozkręci. Nie ma sensu teraz jechac do szpitala i tam czekać 2 dni załóżmy. Tym bardziej, ze w szpitalu to już sobie za bardzo nie pochodzi, okien nie pomyje więc niewiele będzie mogła zrobić by akcja przyspieszyła. Z reszta i tak myślę, ze by ją odesłali i kazali przyjechać z regularnymi skurczami.

Alez mnie dzisiaj sczyściło. Wymioty straszne. Ale teraz już lepiej. Nawet glodna jestem, a przez cały dzień prawie nic nie jadłam. Musiałam się przytruć

Ilona, trafiłaś w samo sedno :tak: zresztą to plamienie nie jest żywoczerwone, tylko różowe, więc jestem spokojna, to zdecydowanie z szyjki..

co Was dziś tak czyści...
 
z tym cuncil tax doszlam do wnisoku, ze mozecie miec razje - wprowadzilismy sie 28 sierpnia, a kaza nam pierwsza rate zaplacic 5 listopada. wiec moze podzielili jakos to polrocze ktore wyszlo ponad 600 funtow do zaplacenia, na te wszystkie miesiace - wrzesien i pazdziernik nie zaplacone plus listopad, grudzien, styczen i luty i dlatego taka duza rata.
mam nadzieje ze jak maly sie urodzi to nie bedzie problemu z housing benefit bo inaczej to ciezko bedzie.

miran pij duzo wody, lez w lozeczku i sie nie przemeczaj :)
mozesz ich poprosic o mniejsze raty i nie powinno byc problemu
 
Kochane. a wiec bylam u lekarza. Zbadał mnie i powiedzial ze maly jeszcze sie nie szykuje. Ale jakos mocno mnie badal i mnie bolało. Za jakies 1,5 godziny od wyjscia poczulam pierwsze skorcze. takie niebolesne jeszcze ale teraz sa mocne i co 15-20 minut. Nie wiem co robic, kiedy jechac do szpitala skoro jeszcze 5 godzin temu nie bylo rozwarcia. Ale te skorcze sa naprawde silne.strasznie sie boje. ide sie polozyc. jak nie przejda to pewnie pojedziemy . Jakbym sie jutro rano nie odezwala to pewnie bede w szpitalu. Trzymajcie kciuki
 
reklama
Do góry