mnie wczoraj tak męczyło że wzielam no-spe i też wypilam pół lampki czerwonego wina z wodą i przeszło mój gin właśnie mi mówił że troche czerwonego wina bardzo dobrze sie sprawdza w takich kryzysowych sytuacjach
ale że przyspiesza czy wycisza? ;-) ja do 3 robiłam porządki. Mąż obudził się o 2, spytał, czy już umyłam okna, i jak powiedziałąm, że jesczze nie, to stwierdził, ż w takim razie jest jesczze dużo czasu i położył się spać spowrotem :-) a ja zaraz lece na manicure