reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

nie narazie nie, kupilam za to posciel, ale chyba kupie jeszcze jedna kolderke na zmiane bo one tutaj czesto z jakiegos dziwnego powodu czesto sa obszyte poszewka na stale....a ten spiworek kupie chyba na wiosne na troszke cieplejszy okres
 
reklama
Katrenki, jakim cudem dzidzia poczęta pod koniec stycznia?? U mnie poczęcie wyszło ok 8 lutego, a zostało mi 8 tygodni.. U Ciebie więc poczęcie powinno być w okolicy Walentynek właśnie??
 
Z tą lewatywą taka mało elegancka sprawa, ale ja też chciałam sobie zrobić i okazało się, że w Św, Zofii tego od dawna nie robią:szok: Położna powiedziała, że żeby tak naprawdę nic nie zostało w jelitach to trzeba by za 4 dni nie jeść. Za to kawał zajęć w szkole rodzenia było o kupie podczas porodu:szok: Wrrr, nie chcę:eek:
Kilolek, jak to działa.. jak już sobie wstrzykniesz to co?? Przeczyszcza? A co z tymi czopkami??
 
A ja się wyspałam w końcu, bo w tę noc przed szpitalem niby, to wogóle nie spałam. Dziś znów bardziej nerwowa będę, ale już nie tak jak w poniedziałek. Coraz częściej czytam że przy tym wielowodziu to duża część lekarzy nawet nie hospitalizuje, bo uznaje to za stan przejściowy i generalnie przy zamkniętej szyjce jest luz... Jakoś bardziej optymistycznie na to patrzę. Boję się tylko samego oddziału, bo nie znoszę szpitali, a na patologii to pewnie jeszcze nasłuchać się można... No ale cóż.
 
reklama
A ja się wyspałam w końcu, bo w tę noc przed szpitalem niby, to wogóle nie spałam. Dziś znów bardziej nerwowa będę, ale już nie tak jak w poniedziałek. Coraz częściej czytam że przy tym wielowodziu to duża część lekarzy nawet nie hospitalizuje, bo uznaje to za stan przejściowy i generalnie przy zamkniętej szyjce jest luz... Jakoś bardziej optymistycznie na to patrzę. Boję się tylko samego oddziału, bo nie znoszę szpitali, a na patologii to pewnie jeszcze nasłuchać się można... No ale cóż.
o nasłuchać to się w szpitalu można!! Narzekania i makabryczne historie to ulubiony temat pacjentek :dry:
 
Do góry