reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

NIKI - no niestety....ja nawet nie chce zeby on cokolwiek odwolywal.....Juz 4 rok czekamy na zakonczenie...ze tak powiem "tych spraw"...... w zwiazku z ktorymi musi wyjechac :sorry2:
GABI - witaj...i jak Ci tam w domku...fajnie co? :-)
 
reklama
jestem wyspana :-D

w końcu spałam dłużej, bo 5 godzin:szok:
od północy do 5 rano:szok:
byłam w szoku, ale przynajmniej wiem, że żyję:sorry2:

zaczynam tęsknić za brzuszkiem:baffled:
kiedy można znów się starać?:-)
żartowałam;-)
 
Witam mamusie, melduje sie dopiero teraz, bo jakos dzisiaj sie kiepsko czuje, coraz gorzej z tym brzuchalkiem, a o plecach to nie wspomnie, z dnia na dzien juz coraz gorzej, chyba zbyt duze obciazenie, chodze jak jakis balonik....
aneta23 oby z Kuba bylo wszystko dobrze i sie problem rozwiazal bez zabiegu, i modl sie Kochana zebys nie zaczela rodzic jak Twoj bedzie na wyjezdzie
karola000 w koncu wypoczeta:-) oby male dalej sie tak grzecznie sprawowaly, a problem z kolkami rozwiazany???
 
Witajcie!
Karola - super że daly ci pospać :-). Oby coraz dłuższe miały przerwy na sen. Ale muszę przyznać że humor masz niezły :-D - w pierwszym momencie myślałam że poważnie piszesz i aż mi się słabo zrobiło :-D:-D:-D.
Anetko - współczuję Kubusiowi, ale uważam że dobrze robisz konsultując się z jeszce jednym lekarzem. Naprawdę uważam że czasami lekarze się mylą :sorry2:. W związku z tym wyjazdem, to mam nadzieję że urodzisz w 38 tc i wszystko odbędzie się bez stresu - bo będziesz miała 3 tyg dziedzię. A co do mebli to mam meble BogFran (taka tańsza odmian Indiany albo Magellana z Voxa- i tak przeznaczona do dewastacji przez łobuziaków;-)).

A ja dzisiaj sprzątanie, gotowanie i nawet ciasto zrobione. Rodzina w komplecie i weekend na całego! A jutro mam w planach robienie żagla do pokoju i zakup fotelika (jak coś się uda to dam fotki na właściwy wątek :tak:.
Pozdrawiam
 
A ja dzisiaj wyprasowałam ostatnią ture ubraneczek Julii :tak:
Już wszystko mam gotowe na przywitanie mojej Księżniczki :-)
Ona chyba o tym wie i stąd te rozwarcie hehe
 
Anetko tzryamy kciuki za Kubusia , z dziecmi niestety czasem nie jest latwo moj maly w tym roku juz trafil do szpitala z peknieciem przewodu sluchowego bo glupek skoczyl z lozka wiec teraz jak to nie wypadek masz sznase przygotowac siebie i malego na ewentualne leczenie szkoda ze jest to koncowka ciazy ze nie masz juz tyle sil dla niego , a czy masz juz plan jak bys byla sama z synkiem a porod by sie zaczol..? ja probowalam wszytko zaplanowac gdzie zawiesc synka czy zdaze wszytko dopakowac do torby ?? i jeszcze czy zdaze wtedy dojechac do szpitala ?? wiecie ze slyszlam od znajomej ze taksowkaz odmowil jej zabrania do szpitala bo mu pobrudzi tapicerke jak to uslyszlama to padlam i zastanawiam sie co bym zrobila w takim momencie?????:cool:
 
reklama
heloo...
melduje sie jescze trzy w jednym.... nie pisalam bo w srode po 7 tygodniach mialam badanie ginekologiczne....przeniesli mnie na fotel...swiat mi wirowal lekarza widzialam potrojnie...ale wszystko dobrze...zle bylo jak mnie wkoncy polozyli a po 2 godzinach wszystkie miesnie , kostki zaczely tak potwornie bolec , ze ruszyc mi sie nie chcialo ...
wczoraj kolejne atrakcje dostalam skorczy , nie byly bolace tylko takie pobolewania, ale co godzine...narazie spokój wszystko sie wyciszylo..ale mialam juz takiego stracha ze to już..
 
Do góry