Witam po krotkiej przerwie.....:-)
Nie zagladalam bo od piatku bylam u rodzicow.
Niestety Kuba nadal ma katar i kaszel.....o ja rowniez mecze sie z okropnym katarem....Jak tak dalej bedzie to trzeba bedzie znowu wybrac sie do lekarza......
A teraz korzystajas z deszczowej pogody mam zamiar wypucowac mieszkanko ;-)
Acha... usg napisalam w odpowiednim watku ;-)
Widze ze na tapecie smaki i zachcianki - moze by w tym celu odpowiedni wateczej stworzyc, bo wszystko w tym glownie piszemy....
Ja np ostatnio mam faze na rzodkiewki......na chipsy i frytki (tak jak w poprzedniej ciazy), ogorki malosolne......raczej od niczego mnie nie odrzuca.....
A mdlosci nadal sa - o roznych porach dnia i nocy - na szczescie bez wymiotow
Wybaczcie ze nie odniose sie do Waszych postow - ale troche tego naskrobalyscie, w kazdym razie wszystko przeczytalam i ciesze sie ze u Was ok :-)
Nie zagladalam bo od piatku bylam u rodzicow.
Niestety Kuba nadal ma katar i kaszel.....o ja rowniez mecze sie z okropnym katarem....Jak tak dalej bedzie to trzeba bedzie znowu wybrac sie do lekarza......
A teraz korzystajas z deszczowej pogody mam zamiar wypucowac mieszkanko ;-)
Acha... usg napisalam w odpowiednim watku ;-)
Widze ze na tapecie smaki i zachcianki - moze by w tym celu odpowiedni wateczej stworzyc, bo wszystko w tym glownie piszemy....
Ja np ostatnio mam faze na rzodkiewki......na chipsy i frytki (tak jak w poprzedniej ciazy), ogorki malosolne......raczej od niczego mnie nie odrzuca.....
A mdlosci nadal sa - o roznych porach dnia i nocy - na szczescie bez wymiotow
Wybaczcie ze nie odniose sie do Waszych postow - ale troche tego naskrobalyscie, w kazdym razie wszystko przeczytalam i ciesze sie ze u Was ok :-)