reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

Ech ANTILKO - chetnie bym wkleila foteczke....ale na tym weselu tydzien temu zepsul sie nam aparat i najpierw trzeba oddac go do naprawy :wściekła/y:
My tez mamy konflikt.....badanie bede robic niedlugo, bo to jakos w okolicach 12 tygodnia pierwszy raz trzeba - tak jak NIK_I robila.....
Ja po poronieniu nie dostalam immunoglobuliny.....po porodzie tez nie (maly odziedziczyl rh po mnie, a grupe po M).....przeciwcial nie bylo...i mam nadzieje nadal nie ma ;-)
MONIK - pewnie kochana.....trzeba to biore.....ciekawe jak u mnie bedzie z tym zmniejszaniem dawki......poki co biore 3x1, przedtem bralam 2x2 :dry:
 
reklama
Antilko ja mam takie zestewienie. Ale jeszcze nie miałam robionych badań w tym kierunku. Ginek wie że mam Rh ujemne. Immunoglobulinę miałam podaną przy ostatnim poronieniu.
 
Cześć Dziewczynki:-)
Wczoraj wieczorem czułam się fatalnie. Mdłości dopadły mnie koło 18 i męczyły do 22:baffled:Dzisiaj na szczęście jest znacznie lepiej.
Nawet miałam siłę wykąpać swojego psa.:happy:
Wizytę u lekarza mam w poniedziałek i już powoli zaczynam się denerwować. Szkoda, że nie można podglądać na bieżąco, co się dzieje w brzuszku.
 
Hej:-)
Ja też mam wizytę w poniedziałek. Dlatego dzisiaj robiłam badania krwi, moczu, odczyn Coombsa, chociaz mam grupe 0 Rh+. Dwa razy mnie kuli, bo mi żyła pękła.:dry:Myślalam, że jak pójdę ze skierowaniem to nie będę musiała płacić, a tu niestety.
 
witajcie moje drogie :-)
dawno sie nie odzywalam bo mam problem z dostepem do netu (jedynie w pracy) a ze bylam na zwolnieniu... no ale od poczatku ;-) nie sadzilam ze od glupiego kataru moze pojawic sie taki bol brzucha. zwyczajnie sie przeziebilam i caly majowy weekend bylam na zwolnieniu i lekach :-( ale wraz z katarem bole ustapily wiec teraz jest ok.
niestety mdlosci i wymioty rowniez mnie dopadly, pomimo zazywania tabletek z imbiru. jednak w poprzedniej ciazy mialam wymioty dopiero od 4 mies. wiec najlepsze przede mna ;-)

sonke: buziak dla ciebie, bo dzielny jestes!!! :-)
 
pomysł z podglądanie brzucha na bieżąco bardzo mi sie spodobał:)
ile mniej stresu by było!

Moja wizyta już w czartek, to będzie już koniec 14tc mam nadzieje, że nie zapóźno na usg genetyczne:)

Po za tym rosne w oczach..
 
Aga za wszystkie badania musiałaś płacić?
Magdalena czy teraz już jest dobrze i brzuszek przestał boleć?
Goocia myślę, że usg genetyczne jeszcze można robić:tak:
 
Witajcie :-)

Coś dzisiaj samopoczucie u mnie do kitu :baffled:. Jest mi niedobrze i spać się chce. To pewno przez pogodę.

Antilko takie podglądanie co się dzieje w brzuszku było by rewelacyjne. Nie musiałybyśmy się tak ciągle martwić ;-)
Trzymam kciuki za poniedziałkowe wizyty :-)
Goocia fajnie że brzusio rośnie :-) Ja też czuję jak rośniemy :-D
Magdalenko może jednak tym razem mdłości Cię ominą ;-)

A do mojej wizyty jeszcze dwa tygodnie. Nie mogę się doczekać i jednocześnie znowu zaczynam mieć stracha :-p
 
reklama
Witajcie:-)
Mam nadzieję, że odpoczęłyście przez długi weekend:tak:Ja niestety nie:-(Musiałam mężowi pomagać w remoncie kuchni ( sąsiedzi nas zalali:wściekła/y:). I niestety, nie mam szans na kolejny długi weekend majowy bo znowu muszę lecieć na szkolenie...Trudno.
Wszystkim cierpiącym na nudności i wymioty życzę siły i wytrwałości:tak:Będzie dobrze kochane:tak:U mnie jest już z tym coraz lepiej( tylko czasami mnie mdli). USG genetyczne mamy 14 maja i z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej boję się. Coraz szybciej rosnę ( brzuszek raczej taki sam tylko biodra i piersi masakryczne;-)).
3majcie się dziewczyny. Pozdrawiam serdecznie.
 
Do góry