reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2008

clue nie martw się, jakbyś zaszła teraz w ciążę (tzn. na wychowawczym) to należą ci się wszystkie świadczenia jak na macieżyńskim.
Masz straszną szefową:-(. Zołza jedna!!!! Jak tak można traktować mamy w pracy. Ja nie mogę narzekać na szefostwo, a jestem Ich jedynym pracownikiem. Nie kręcili nosem jak musialam być na zwolnieniu całą ciążę i pytali się czy może jednak zostanę na wychowawczym. Zaznaczę, że w maju wrocilam do pracy. :-)
Ja też bym chciała mieć jeszcze jednego bobasa, to takie słodkie być mamą. Niestety jestem po cc i muszę czekać, a miałam też łożysko przodujące i byłam leżącym brzuszkiem z krwotokami i przez to mam strasznego cykora przed powtórką z rozrywki:-(. Nie uśmiecha mi się leżeć w szpitalu całą ciążę bez mojej Juleńki:-:)-:)-(. Nie wytrzymałabym tego:-(. I wogóle ten strach przed tym czy wytrzymam do końca i nic złego się nie stanie.
Pozdrawiam wszystkie obecne tu mamusie i dzidziusie:-).
Jeszcze tu zajrzę (cos cichutko tu ostatnio, ale to chyba przez sezon "ogórkowy";-))
 
reklama
Izka u nas jest tak że mały tak muczy jak coś chce i doskonale wie do kogo muczeć np. do mojej mamy, wisi na niej jak koala przez cały czas jak są razem;-) nam takich numerów nie robi, jak zaczyna to staram się go zająć zabawą i zapomina. Daj znać co z Bartkiem!
Carolka witamy po wakacjach:tak:
Madzik jak wyjazd???

2-ga ciąża, hmmmmm jakoś mi nie przyszło do głowy:sorry2: przyznam że chyba bym jeszcze nie chciała, sama nie wiem dlaczego jakoś tak nam dobrze:-p oj chyba wygodnicka jestem:zawstydzona/y:. Ale Beabea naprawde nie ma się co stresować 2 miesiące to nic, tylko kochana się nie nakręcaj że nie wychodzi bo ciężko będzie! Wiem co mówię bo na synka czekaliśmy z mężem 3 lata!!! jak chcecie zająć w ciążę tylko spokuj uratuje:tak:

Lunia wyłącz telefon, a i uprzedz że tam dokąd się wybierasz zasięgu nie ma... wiesz z cyklu przykro mi bardzo ale niestety przez kolejne dwa tygodnie będę nieosiągalna no chyba że jakiś nadajnik postawili bo jak byliśmy ostatnio t katastrofa...
clue to co chcą żebyś już wróciła? Jak rozumię masz wychowawczy do stycznia, a nie można go wydłużyć do 3 lat?

jak weekend dziewczyny... mój synek pojechał z moimi rodzicami na trzy dni (od połowy lipca przeszliśmy na mleko modyfikowane):szok: już goo chcę spowrotwm;-)
 
Dziewczyny – witam po urlopie….

Cóż to za urlop – ja bardziej zmęczona niż przed i chudsza o kilogram… :-(

Nie wiem od czego zacząć. Może od tego że Piotrek tak samo jak Wasze Słoneczka zrobił się złośliwy i czasem nie do zniesienia. Jak się Go zabierze do przebrania z zabawy to potrafi nieźle się wkurzyć i złościć, no ale ileż można z kupą po podłodze zaiwaniać. Tak, więc Izka nie martw się!!! No i dużo zdrówka dla Bartka!!!

Lunia – tak jak Dziewczyny piszą – wyłącz telefon!!! :tak::tak: Chyba jedyne wyjście z sytuacji….

Carolka czekamy na sprawozdanie z wakacji!!! :-)

Clue – faktycznie okropna szefowa… :angry::no: W ogóle nie wiem jak tak można… Ale jedno Ci powiem – nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Znam to z doświadczenia.

Niki – życzę przetrzymania czasu bez Synka. Wierzę, że Ci tęskno… :-(

Co do następnej ciąży, to ja naranienie rozmawiałam na ten temat z Mężem. Po cesarce trzeba trochę odsapnąć, a mnie też czas ucieka – też już po 30 jestem… Echhhhh….

A u mnie urlop zabiegany. :-(
Pierwszy tydzień mieliśmy z R wspólnie wolne, ale zamiast odpoczywać to załatwialiśmy ważne rzeczy.:-( Jedynie udało nam się wyskoczyć na chwilkę w góry do Wisły. :tak:
Potem w piątek ściągnęli R do pracy. :-:)-( Jest ratownikiem górniczym, a na kopalni był pożar i wzywali wszystkich do roboty. No i zaczęło się siedzenie w pracy. Wychodził po 5 rano i wracał około 18. I tak przez cztery dni. A we wtorek w ogóle wyjechał na pogotowie ratownicze i nie było Go do niedzieli. A ja cała w nerwach, bo nie dosyć, że poza domem to nadal po tyle godzin w niebezpiecznych warunkach.:-:)-:)-( No i stąd ten kilogram mniej.
A Piotrek chyba czuł te moje nerwy, bo sam był jakiś taki nerwowy, a na dodatek ząbkuje i to już całkiem Go męczyło. Tyle dobrze, że obyło się bez gorączki. Ale jak mój R wrócił wczoraj, to takiej reakcji jeszcze u Piotrusia nie widziałam. Po raz pierwszy z własnej woli się do kogoś przytulił… :confused::confused: On tego nie lubi, a tu proszę. Aż się popłakałam. :baffled:

No i tak by to wyglądało. Piotrek nauczył się wstawać, ale niestety nie potrafi jeszcze dobrze tego robić, a na dodatek zamiast postać chwilkę, to zaraz chce coś złapać w innym miejscu i się przewraca. :confused::baffled: Kręgosłup już mi siada od tej asekuracji non stop. Najgorzej, że nie mogę Go już nawet w łóżeczku zostawić. Masakra…. :baffled::szok:

Uuuuuuu, ale się rozpisałam. Miłego dnia!!!
 
Czy Wasze Słoneczka też się dużo pocą?? Piotruś często jest spocony. Podczas picia mleczka, przy zasypianiu, jak się rusza. Nie wiem, czy to normalne, czy się martwić??
 
Witam!
O tym poceniu sie niemowląt ja gdzieś kiedyś czytałam. Podobno jak występuje często przy jedzeniu to trzeba do lekarza, ale jakiego nie pamiętam.
Moja niunia poci się tylko w nocy (wiadomo, że pogoda upalna i w domu nie ma czym oddychać).
Pozdrawiam i nie zamatrwiaj sie tak, lepiej przy kolejnej wizycie powiedz lekarzowi o tym co Cię martwi. Wszystko będzie oki!:-);-):-D
 
Z tym jedzeniem i poceniem to wiem, że chodzi o krzywicę. Piotrek dostaje 2 krople wit D, więc to raczej nie to. A przy jedzeniu z reguły się poci jak pije cieplejsze mlesio (kaszkę), ale zastanawiałam się czy to nie za często, dlatego pytam ;)
Dzięki za pomoc :)
 
Witam
Ale leniuchowanie,urlopy trwaja ,bo nikogo tu nie ma:biggrin2::biggrin2:
Chce sie wam pozalic bo mala mnie wykancza:biggrin2::biggrin2:W zwiazku z tym chcialam zapytac ile razy w ciagu dnia spia wasze maluszki ,bo nie wiem czy to norma czy moja jest inna.Jak wstanie po nocy ok 8 rano to usnie gdzie za 2 godz. i sen ten trwa z ok 2 godz a potem do wieczora juz nie!!!!Tak broi jest taka aktywna ze ja wysiadam:wściekła/y:Jak ja boire do kocyka to jest takie wierzganie ze nie idzie jej utrzymac,to samo w lozeczku.
A po drugie mam duze problemy zeby obciac Nikolce paznokcie u nog!!!U rak nie ma problemu natomiast nog nie da sobie dotknac jak widzi nozyczki.Probowalam przez sen ale to tez opornie idzie i nieraz ja po prostu wybudzalam tym obcinaniem i sama na siebie bylam zla.Poczekalam wiec i sprobowalam jak juz mocno spi kolo polnocy ale udalo mi sie moze ze 3 obciac z trudem a i tak jakims zmyslem wyczula i krecila sienieraz az poplakujac ze ja ruszam:confused:A jak to u was wyglada?
 
hey
Beabea: moj wojtaszke tez sypia teraz 2 h a nawet bywa ze w ogole w dzien nie chce isc spac. i tez nie chce usiedziec w jednym miejscu, ja poprostu juz zrobilam mu samowolke i sobie raczkuje po calym mieszkaniu, tyle ze do kuchni mu nie pozwalam wchodzic bo wspina sie po krzeslach ktore sa srednio stabilne. ale ty to masz jeszcze dobrze ze maluch wstaje o 8 bo wojtek od 5 rano urzeduje;-/
 
witam was. rzeczywiscie pustki na forum ale sa wakacje niema sie co dziwic. co do obcinanai paznokci u nas tez sa problemy u rak sie nieraz udaje ale u nog to katastrofa nieraz na sile bo trzeba . u mnie postaremu mala daje w kosc niemam czasu na nic , rownież po nocy budzi sie o 8.00 a potem o 10.00 idzie spac i spi 1,5h ale o 14 klade ja znowu i spi 1h potem jeszcze jedna drzemka tak o 17 lub o 18 ale 30minut a nieraz 1h nieraz jej sie niepodobaja te drzemki i tez sie buntuje placze i sie wykreca ale jak sie nieprzespi to tylko marudzi.wakacje maja sie ku koncowi i rok szkolny sie zbliza az sie boje jak ja dam rade przypilnowac mojego syna w nauce bo ostatnio sie troche opuscil i zleniwial. wogole czuje sie zaniedbany przez wszystkich bo kazdy zajmuje sie wiki a nim nie niemam pojecia jak to wszystko ogarnac:-(bardzo kocham swoje dzieci i niechce krzywdzic ani jednego ani drugiego tak mi zle z tym . a jeszce sa inne problemy finansowe ciezko jest a tu jeszcze trzeba zrobic reszte badan synkowi za co:-(ok koncze i pozdrawiam wszystkich.
 
reklama
Ostatnio ciągle w biegu. Za tydzień jedziemy na wesele a ja jeszcze nie mam stroju:baffled:W dodatku już się denerwuję , bo niedługo zaczynamy żłobek. Muszę się tam jeszcze przejść i dopytać dokładnie, jak wygląda przyzwyczajanie dziecka do pobytu. Poza tym nie wiem, co mam przynieść tzn jakie ubranka, kosmetyki itp
U nas z obcinaniem paznokci nie ma problemów
Beabea moja Ania budzi się około 9 potem zasypia o 12 ( 1,5h) potem około 16 znowu1,5 h na noc zasypia o 22. Od paru dni budzi się o 6 na pierś, ale po cycusiu dosypia do tej 9
 
Do góry