reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2008

Witam :-)

O ruch się na forum zrobił ;-)

Mieliśmy super weekend cały czas bylismy u koleżanki na wsi grill, świeże powietrze rewelacja :tak::tak:

Cieszę się bardzo bo w tym roku pojedziemy na wakacje :rofl2:. Najpierw do Jeleśni na weekend a potem do Włoch do mojej mamy. Ale jestem podekscytowana, bo jeszcze nie byłam nigdy tak daleko, zawsze było mały pieniędzy :-(, a tutaj taka niespodzianka :-):-):-)

Hanus już niedługo :tak::-D

Lunia fajnie że miło spędziłaś weekend :-)

Antila jak tam wózek? dobrze że macie zapasowy pojazd :-):tak:

Filwinka oby udało się samochodem na te wakacje jechać bo to zawsze wygoda i nie musisz być od nikogo zależna :-)

Zmykam coś na obiad zrobić i słoik zagrzać ..... kiedyś zbankrutuje, chyba naprawdę zacznę gotować ... obiecuję ale pewnie skończy się tak jak Hanus pisała :angry:.... jestem za wygodna ;-)

Miłego dnia :cool2:
 
reklama
Czesc dziewczynki:-)
Weekend spędziliśmy spokojnie. Wczoraj byliśmy u koleżanki, która w sobotę bieze ślub.
A my dzisiaj spaliśmy z Igim do 10.30:shocked2:. Potem poszliśmy do dr z wynikami krwi i powiedziała ze są OK:-) i że u neurologa też nie spodziewa się ze nam coś znajdzie. Zobaczymy.
Hanuś wspłczuję remontu. Ale za to jak potem będzie miło w odnowionym domku. Warto się przemęczyć. Życzę siły i cierpliwości a kasa pewnie się znajdzie.
Filwinka żebyście zdążyli z tym samochodem przed wakacjami. Bo wcześniej to chyba wypad na basen do Kozienic, co??:-)
Lunia83 to super, że Ninka grzeczna. Ja na Igiego też nie narzekam choć mogłby się więcej sam bawić.
Izka_sz to dobrze że małej już wirus przechodzi. Zdrówka.
Antila i jak wózek?
Carolka u Was same dobre wiadomości. Weekend udany i w dodatku szykują się wakacje we Włoszech. Super!!

A u nas właśnie zaczeło padać.
 
Zeżarło mi długiego posta:wściekła/y:
Aga neurolog tez na pewno nic nie wynajdzie:-)
Filwinko przyjmując nie kręcili nosem, więc mam nadzieję, ze naprawią w ramach gwarancji. Kółko ewidentnie wina producenta a podnóżek no cóż:zawstydzona/y::-D
U nas przekładanie do słoiczka nie działa, po dwóch łyżkach Ania wie, co jest grane:dry:Dzisiaj udało się jej wepchnąć pół małego słoiczka mojej zupki.
Ja też osobno gotuję:tak:
Carolka samolotem do Włoch?Długo już Twoja mama tam mieszka?
Hanuś my planujemy kupno domu tylko właśnie ta "kredytologia" mnie przeraża. Na jaki bank się zdecydowaliście:confused:
 
Witajcie :-)

Pogoda jak zwykle w kratkę, ale na szczęście słonko przeważa ::tak:

Okna w 3/4 wstawione, tylko poobcinać piankę i zatynkować. No i jeszcze jedno do wstawienia, ale tu będzie największa robota, bo trzeba wogóle dziurę zrobić. Wymyśliła se baba (czyli ja) okno w nowym miejscu, to dzisiaj będzie zbierać gruz.... :confused::confused:

Piotrek wczoraj nie do zniesieni. i to nie tylko marudzenie, ale ogólnie nie dało się Go na dłużej przytrzymać w ryzach. :baffled::baffled::baffled: Jeść nie chciał, ciągle w ruchu, nawet sekundy nie usiedział, zresztą On nie potrafi w miejscu chwilki usiedzieć, ale wczoraj przeszedł sam siebie. :shocked2::shocked2::shocked2: Na dodatek spaliśmy razem w łóżku i znów popłakał się przez sen. Za dużo wrażeń było wczoraj. No i spaliśmy w nietypowej pozycji, bo z przestawionym łóżkiem i dosuniętą komodą, no i z wieczora nie dało Mu to spokoju. Jak położyłam Go o 20, to zasnął o 21.15. :szok::szok::szok: Masakra, co On na tym łóżku wyprawiał.... Echhhh... Mam nadzieję, że dzisiaj będzie trochę spokojniejszy. Ale jak już ogółem będzie taki ruchliwy, to jak zacznie chodzić, to nie nadążę za Nim. I chyba jeszcze bardziej schudnę przez to... :baffled::baffled::baffled: Poprostu zniknę... :-:)-(

Antilka, u nas problem z hipoteką, bo ja jestem jedynym właścicielem domu, ale moi Rodzice i Babcia mają zapisane mieszkanie dożywiotnio. No i nie każdy bank chce pod taki zapis dać kredyt hipoteczny. :-( Udało mi się po znajomości załatwić w PKO BP, ale gdyby nie znajomości, to pewnie bym nic nie dostała. No, ale kasy jeszcze nie mam i nie wiem czy dostanę.

Aga - dobrze, że wyniki w porządku. :-):-) No i zobaczysz, że neurolog też nic nie wynajdzie.:tak::tak: A tak Ci powiem, że nasi Chłopcy to chyba podobni, bo Piotrek też nie chce siedzieć. Jakieś małe Leniuszki nam rosną ;-):tak:

Carolka, ale Ci fajnie z tym wyjazdem do Włoch. :-D Uwielbiam ten kraj. Raz tam byłam kilka dni i bardzo chętnie bym wróciła, ale raczej nie prędko się to uda. :-( A Ty jeszcze Mamę tam masz - wogóle rewelka :-);-):tak::-D

Lunia - ale fajnie, że Ninka taka grzeczna. :-) Tylko pozazdrościć takiej Pociechy ;-):tak: Spokojnej pracy na dziś Ci życzę :-D:tak:

Wszystkim miłego dnia!!!!!!! :-);-):tak::-D
 
Witam witam

Antila my tam samochodem pojedziemy, bo taniej ;-), jak patrzyliśmy na połączenie lotnicze.... maskara 1200 na osobę i to jeszcze z przesiadką, a autobusem nie chcę jechać z Młodym bo jak zacznie płakać to ani się zaptrzymać ani nic :no:. Moja mama już od paru dobrych lat tam jest :-)ale dopiero teraz tam do niej pojadę ..... :dry:. Zawsze jednak w innym miejscu, teraz akurat jest na północy Włoch jakieś 100 km od Wenecji :-):-):-):-):-). Nie omieszkam nie pojechać do Wenecji :tak::tak::tak:

Bardzo się cieszę na ten wyjazd, dobra ale już o tym nie mówię. :-)

Dzisiaj spróbuję ugotować zupę Filipowi ..... napewno się zorientuje i będzie wymyslał .... :wściekła/y:

Życzę miłego dnia !!! :-)
 
witam was dziewczyny. i dzsiaj powtorka z rozrywki pogoda pochmurna ale strasznie parno siedze z dzieciakami w domu bo mam lenia dzisiaj jedno gra na kompie albo oglada tv a drugie jak niespi to marudzi albo mi robi demolke w domu. :-)potem sprzatam i za chwile to samo najchetniej bym sie polozyla i spała bo nocki mam nieprzespane przez wiki .ale cóz nieda sie.:no:chciałabym wyjechać gdzies zeby oderwac sie od tego miejsca ale tez sie nieda zazdroszcze wam co juz byli gdzieś albo jada.pozdrowionka i uśmiechy pomimo tej róznej pogody.
 
Cześć mamusie:-)
Ja tylko wpadam na chwilkę, Ninka właśnie zasnęła więc i ja zaraz zrobię odpad:tak:Za nami ciężka noc - mała często się budziła i wcześnie wstała. Zresztą cały dzień marudzi i tylko na rączki. Wychodzą jej ząbki kolejne i biedactwo cierpi. A dziąsła ma mega opuchnięte i przekrwione. Moje maleństwo tak musi cierpieć:-(
Zmykam pod prysznic i do wyrka.
Do jutra:tak::-)
 
Witajcie Dziewczyny :-)

Z tą pogodą to się nie da nadążyć. :baffled::baffled: Jak nie leje, to zaraz na drugi dzień upały nie do zniesienia. No, ale człowiek to chyba nigdy nie będzie zadowolony.

Ja wczoraj jak wróciłam z pracy, to wzięłam Młodego na dwór i na koc Go położyłam. Śmiać mi się chce, bo On boi się trawy. :tak::tak: Mogłabym Go zostawić samego i nigdzie by nie uciekł. :szok: Jak tylko lekko nogą dotknął trawy, to zaraz z nią uciekał. :sorry2::sorry2: Hihi – ale na maksa śmiesznie to wyglądało. :-)

Od poniedziałku śpimy w jednym łóżku (mój R pracuje na nocki) i mogę powiedzieć, że nawet się wysypiam. Co prawda nie mogę narzekać na sen Piotrusia, bo z reguły przesypia nocki, ale ja jestem taka czujna, że co chwila się budzę. A teraz jak nie śpi w łóżeczku, to i ja jakoś spokojniej śpię. Chociaż tyle.

U nas wczoraj po wybiciu ściany na okno masakrycznie brudno w domu. Moja Mama z chęcią pozbyła się Młodego jak wróciłam z pracy i zabrała się za sprzątanie. No i ja siedziałam na ogródku, a reszta zajęła się sprzątaniem. Ale dzisiaj już nie będzie dla mnie luzów, bo musze moje mieszkanie wysprzątać. To już tylko i moja praca.

Izka, wierzę, że nie chce Ci się w takie upały wychodzić z domu. W domu chłodniej. :tak:

Lunia, ucałuj Ninkę, współczuję z tymi ząbkami. :-:)-( Ciekawe jak będzie u nas. Na razie nic nowego w buzi nie widzę, a miesiąc od wyjścia pierwszego ząbka już dzisiaj mija. Hmmm… :confused:

Carolka, faktycznie drogie te bilety na samolot. :no::no: Autem lepiej, ale to daleka droooogaaaaa…. :baffled::baffled: Ale i tak Ci zazdroszczę!!!!!!!!! :tak::tak: U nas chyba jakikolwiek wyjazd odpada, nie dosyć, że ten remont, to jeszcze zepsuła się klima w aucie, a koszt dosyć spory naprawy. I znów kasa…. :wściekła/y::wściekła/y:

Miłego dnia życzę i nie ugotujcie się dzisiaj!!! ;-);-);-)
 
Cześć,
Ale upał:szok:Ninka pojechała z babcią na działkę, po pracy pójdę ją odebrać:tak:Więc do 17 mam luzik:cool2:;-)
Carolka - ale super z tym wyjazdem:tak:Szkoda tylko, że bilety lotnicze takie drogie:szok:A jak poszło gotowanie dla Filipka???Smakowało mu???
Hanuś - szybkiego uporania się z remontem i bałaganem:tak:

U nas nocka nawet ok, tylko znowu pobudka była o 6 rano:szok:i nie chciała już więcej spać:no:W pracy jak na razie ruch średni - wszyscy na urlopach. A mnie dopadł leń i nic mi się nie chce:-(
Zabieram się za robotę, później jeszcze zajrzę, może będzie coś do poczytania;-)
Miłego dnia:-)
 
reklama
Witam :-)

Oj Lunia nic z tego gotowania nie wyszło plucie było wszędzie, i znów ja zjadłam swoją zupę :angry:.

U nas spiekota jak nie wiem co więc na razie jesteśmy w domu, dopiero pod wieczór pójdziemy na spacer, bo teraz to można zdechnąć.!!!

oddaliśmy dzisiaj wózek do naprawy bo nam się jeden element urwał ... 14 dni roboczych trzeba czekać a my wyjeżdżamy 3 lub 4 sierpnia .... muszę iść w poniedziałek do sklepu i pogadać z szefem żeby to przyspieszył, może się uda :happy2:

Hanus ja to daję Młodego do łóżeczka, bo bym całą noc nie spała. Odkąd zaczął się intensywnie ruszać boję się że przez nas przejdzie i spadnie z łóżka, a u siebie ma bezpiecznie!!!:-)

Życzę miłego dnia i odzywajcie się częściej !!!:-)
 
Do góry