reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2008

heh, z tym wyzem to chyba prawda bo ja jestem rocznik 84. tez urodzona bylam w tzw. okresie wyzu wiec teraz moje malenstwa podnosza srednia urodzen ;-)

anetko: podnioslas mnie na duchu ;-) ale czasami dopadnie mnie taki strach, ze az mnie paralizuje i robi mi sie goraco. w pracy sie jeszcze nie przyznalam o ciazy-czekam na wizyte u lekarza i jak dostane zaswiadczenie. boje sie troche reakcji dyrekcji :dry:
 
reklama
MAGDALENKO - a ja rocznik 83 :tak:;-)
Mysl pozytywnie....zobacz moj szkrab sporo mlodszy od Twojego, czyli bardziej samodzielny, bedzie dobrze.
Heh.....a ja na wychowawczym do 09.2010 r......zrobie sobie przerwe na macierzynski i troszke sie wydłuzy :-D
 
Witajcie........
U mnie w miare ok...poza tym, ze nadal nigdzie nie wychodze i jak najwiecej staram sie odpoczywac.....Momentami nie jest to proste przy moim rocznym łobuzie ;-)
No i strasznie chcialabym moc w koncu wyjsc na spacer.....zreszta Kuba tez :-(
Mdlosci dopadly mnie na calego....wczoraj mega rzyganie od rana.....Mam nadzieje ze tym razem nie potrwa to ponad 3 miesiace jak poprzednio :sorry2:
W kazdym razie - stosuje akupresure, trzeba uciskac taki punkt na nadgarstku - i powiem Wam ze pomaga.....Dzis zaczelam masowac i przeszlo :-)

TAJCHI - raz ze poziom zycia wzrasta i w ciaze zachodza kobitki po 30-tce, a dwa zaczyna sie rozmnazac wyz demograficzny z lat 80-tych ( m.in. ja :-p:laugh2:)
Widze ze podroz mialas marna.....skad ja to znam......ja bez ciazy mam czesto sensacje w podrozy...a teraz to juz w ogole....
Pamietam w poprzedniej ciazy jak jezdzilam z W-wy na Śląsk do rodzicow - straszne to bylo............A teraz w kwietniu tez czeka mnie podroz do W-wy...Juz sie boje :baffled:
MAGDALENKOB - prosze myslec pozytywnie.....damy rady....tzn latwo nie bedzie napewno......moj M tez caly dzien w pracy, od czasu do czasu w jakies delegacje wyjezdza, nie mamy tu zadnej rodziny itd.........Do tego juz teraz zaczely sie schody w postaci zagrozenia ciazy, podnosic Kuby nie moge, powinnam lezec - ale jak to zrobic...:sorry2:No ale nic....podjelam taka decyzje - swiadomie..........i licze ze sobie poradze ;-)
Nie smutaj sie......razem bedzie nam razniej.
ANTILKO, NIKI_I - hmmmmm sprzatanie........wez nie mow....bo ja bym chciala.....a nie moge...i normalnie mnie nerw juz taki bierze ze szok.....mieszkanie mi pajeczynami chyba zarosnie :dry:
LUNIA - o jak milo Cie tu widziec....ze staraczek sie chyba znamy prawda? ;-)
Ciesze sie ze do nas dolaczylas.
MONIK75 - to szybko opuszczaja Cie mdlosci...nic tylko pozazdroscic :tak:
ANNA_WI - oj narobilas mi ochoty na kapuste kiszona :-D

Dokładnie tak:tak:A co do Twojego samopoczucia, to muszę przyznać, że w pełni rozumiem bo mam dokładnie to samo:tak:I nie ma że tylko rano, albo tylko wieczorem...Cały dzień mnie męczy:-(Damy radę;-)
 
Ja się zastanawiam, czy nie lepiej zwymiotować i poczuć ulgę.Męczą mnie te nudnośći:baffled:
 
Dziewczyny, moze ktoras z Was jest na urlopie wychowawczym i wie jak to jest z zasiłkiem macierzynskim, podczas gdy urodzi sie drugie dziecko podczas trwania tego urlopu????:szok:


Antila ja tez sobie zadaje to pytanie - juz od miesiaca i niestety nie potrafie zwymiotowac, wiec caly czas chodze z mdlosciami i jadlowstretem ;-)
 
Ja się zastanawiam, czy nie lepiej zwymiotować i poczuć ulgę.Męczą mnie te nudnośći:baffled:

Niestety, w moim przypadku nawet jak zwymiotuję to nie czuje sie lepiej. Może przez chwilkę, ale to naprawdę bardzo krótko trwa. I wszystko zaczyna sie od nowa. A nudności są faktycznie męczące...Czasami mam lepszy dzień i wtedy tylko 2-3 razy mnie szarpnie w ciągu całego dnia a czasami ( tak jak dzisiaj) cały dzień sie męcze:-(I szczerze mówiąc nie mam już siły...Mam tylko nadzieje, że niedługo te dolegliwości znikną:tak:
 
faktycznie chyba będzie nas dużo więcej i niż demograficzny nie grozi, ja się ciągle dowiaduję, że znowu ktoś w ciąży ;) u mnie to już w sumie najwyższa pora była, bo ja 1979, więc dziecko będę mieć prawie, że na 30 - tkę, choć tak serio to na 5 m- cy przed
 
reklama
Witam ponownie:-)
Cuż biorąc pod uwagę fakt że wziełam wolny dzień żeby troszkę pospsątać to... cuż... tak jakby mi nie wyszlo :zawstydzona/y: zrobiłam 1/4 z tego co zaplanowałam...

Ja też jestem z wyżu lat 80 tych a dokładniej 81:tak:
 
Do góry